-
1. Data: 2006-10-15 11:10:27
Temat: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: "mariusz " <m...@g...pl>
Witam
Przedstawię po krótce moja sytuację. W czerwcu 2005 roku, będą studentem,
rozpocząłem pracę w pewnej firmie, na początku pracowałem na umowę o dzieło.
Wszystko było w porządku, pieniążki na czas. W grudniu 2005 roku podpisałem
umowę o pracę w tej samej firmie na okres pół roku, a w połowie roku 2006
podpisałem kolejna umowę o pracę na czas określony. O ile po podpisaniu
pierwszej umowy o pracę, pensja zaczęła wpływać z opóźnieniem to po
podpisaniu drugiej umowy sytuacja się pogorszyła. Wiedziałem, że firma ma
problemy finansowe, ale miały być one przejściowe. Jestem lubianym
pracownikiem, sprawdzam się i wywiązuję ze swoich obowiązków. Poza tym
ciągle jestem studentem, w sumie pozostała mi do napisania praca
magisterska. Wiem, że chcieliby, abym pozostał w tej firmie. Jednakże mimo
dobrej atmosfery w pracy, ja chciałbym się zwolnić. I teraz mam do was
prośbę. Otóż pracodawca zalega mi z pensją za 4 miesiące. To moja pierwsza
praca i nie mam pojęcia, jak wyjść z tej sytuacji cało, czyli zwolnić się i
odzyskać pieniążki. Co mam po kolei robić, w jaki sposób napisać
wypowiedzenie o pracę, kiedy się udać do sądu pracy i jakie dokumenty w nim
złożyć. Nie biorę pod uwagę możliwości załatwienia sprawy poprzez rozmowę z
pracodawcą i jego obietnice wypłacenia pensji jak się zwolnię, bo w to nie
wierzę znajać perypetie innych pracowników. Ugoda z nim nie gwarantuje, że
odzyskam zaległą wypłatę (może za kilka lat).
Jest jeszcze pewna możliwość, że mimo wszystko bym tam mógł pracować, ale
chcę napisać pracę magisterską i sie obronić, a ponieważ pracuję to idzie mi
to bardzo wolno. Myślę może o wzięciu urlopu bezpłatnego do końca roku, ale
to już nie wiem czy dobry pomysł.
Tak więc proszę o pomoc, w jakich kolejnych krokach rozwiązać umowę o pracę,
aby mieć szansę odzyskania zaległej pensji. Gdyby ktoś chciał mi pomóc na
privie to proszę o kontakt na gg:3755014 lub m...@i...pl
Dziękuję i pozdrawiam
Mariusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-10-15 14:06:52
Temat: Re: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: "fotech" <w...@p...onet.pl>
> Nie biorę pod uwagę możliwości załatwienia sprawy poprzez rozmowę z
> pracodawcą i jego obietnice wypłacenia pensji jak się zwolnię, bo w to nie
> wierzę znajać perypetie innych pracowników. Ugoda z nim nie gwarantuje, że
> odzyskam zaległą wypłatę (może za kilka lat).
>
> Jest jeszcze pewna możliwość, że mimo wszystko bym tam mógł pracować, ale
> chcę napisać pracę magisterską i sie obronić, a ponieważ pracuję to idzie
mi
> to bardzo wolno. Myślę może o wzięciu urlopu bezpłatnego do końca roku, ale
> to już nie wiem czy dobry pomysł.
to sie musisz zdecydować, albo jest tak, ze oni Ci tej kasy nie chca dac,
albo chcesz jeszcze u nich pracowac. Łaczenie tych dwóch elementów jest
niepotrzebne kompletnie. Jesli masz nawiązany stosunek pracy przez umowe, i
rzeczywiscie nie dostales wynagrodzenia za 4 miesiace, nie musisz nic
wypowiadac, jest to akurat najprostrzy przypadek, kiedy doszło do rażącego
naruszenia obowiązku ze strony pracodawcy. Po prostu informujesz pracodawce,
ze rezygnujesz w zwiazku z tym naruszeniem przez niego, mozesz prace zostawic
bez konsekwencji, natychmiast. W tym samym pismie zarządaj wypłaty zaległego
wynagrodzenia.
Jednym z dośc oryginalnych, ale bardzo skutecznym wobec bezczelnie
nieplacących podmiotów sposobów działania jest zgłoszenie ich upadłości, we
wszystkich znanych mi przypadkach uporczywego nie płacenia firmy znajdowały
pieniądze natychmiast po tym, jak zostały poinformowane o złożeniu wniosku o
upadłość. To jedna z najtrudniejszych a jednoczesniej najskuteczniejszych
metod. Jest natomiast raczej jednokierunkowa;) bo po otakim zabiegu więcej
nie będziesz musial sie zastanawiac, czy tam chcesz pracować.
Wojtek
-
3. Data: 2006-10-15 15:06:42
Temat: Re: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:egt4v3$so$1@inews.gazeta.pl mariusz
<m...@g...pl> pisze:
> Tak więc proszę o pomoc, w jakich kolejnych krokach
> rozwiązać umowę o pracę, aby mieć szansę odzyskania zaległej pensji.
Tak poważne zaleganie z wypłatą wynagrodzenia daje Ci możliwość rozwiązania
stosunku pracy bez wypowiedzenia w trybie art. 55 §1^1 KP. Powód rozwiązania
stosunku pracy zawierasz w oświadczeniu rozwiązującym zgodnie z art. 55 §2.
Jeśli pracodawca nie zapłaci zobowiązań, to w sprawie należności z tytułu
wynagrodzenia i odszkodowania wnosisz pozew do sądu pracy. A potem już
"normalna" droga przez mękę - komornik, windykator i kupa nerwów.
Ale tak trzeba...
--
Pozdrawiam
Jotte
-
4. Data: 2006-10-15 22:16:53
Temat: Re: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: " leszek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jeśli ty świadczysz pracę, a tamci ci nie płacą już kolejny miesiąc, to
znaczy, że masz do czynienia ze złodziejami i oszustami, którzy cię okradają z
należnych ci pieniędzy. Powinieneś jutro złożyć wypowiedzenie pracy z winy
pracodawcy, a sprawę jak najszybciej oddać do Sądu Pracy. Mi to wygląda, że
twoi szefowie są sprytnymi oszustami, którzy się zorientowali, że jestes
miękki i wyłudzają od ciebie darmową pracę tak długo jak się da.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2006-10-15 22:45:07
Temat: Re: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:eguc0l$j5c$1@inews.gazeta.pl leszek
<s...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze:
> Powinieneś jutro złożyć wypowiedzenie pracy z winy pracodawcy
Taka forma nie istnieje.
Najpierw się doucz, potem doradzaj.
--
Jotte
-
6. Data: 2006-10-15 23:37:17
Temat: Re: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: " leszek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisał(a):
> W wiadomości news:eguc0l$j5c$1@inews.gazeta.pl leszek
> <s...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze:
>
> > Powinieneś jutro złożyć wypowiedzenie pracy z winy pracodawcy
> Taka forma nie istnieje.
> Najpierw się doucz, potem doradzaj.
>
Chciałbym mieć twoje problemy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2006-10-15 23:40:30
Temat: Re: prośba o pomoc- odejście z pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:egugnd$5al$1@inews.gazeta.pl leszek
<s...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze:
>>> Powinieneś jutro złożyć wypowiedzenie pracy z winy pracodawcy
>> Taka forma nie istnieje.
>> Najpierw się doucz, potem doradzaj.
> Chciałbym mieć twoje problemy.
Ale masz swoje, no i ja bym się nie zamienił. ;)
--
Jotte