-
71. Data: 2004-03-26 11:33:00
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: "andrzej" <b...@o...pl>
Użytkownik " Marek" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c412gt$l2p$1@inews.gazeta.pl...
> Jeżeli ktoś szuka do normalnej pracy, to pisze w ogłoszeniu o konkretnym
> stanowisku i konkretnych wymaganiach (a nie o tym, że potrzebuje
> "sprytnych"), tylko że takich konkretnych ogłoszeń jest niewiele niestety
> i dlatego jest duże bezrobocie.
Ogłoszeń na konkretne stanowiska jest zdecydowana większość. Na inne
ogłoszenia nikt poważny nie odpowiada, bo tylko idiota może liczyć, że ktoś
chce dać pieniądze za nic.
Jeżeli nie umiesz tego czego akurat szukają, to jest to tylko twój problem.
Organizacje typu państwo mogą szkodzić lub pomagać, ale nigdy nie zastąpią
dobrze twojej własnej troski o twój los.
Żadna konstytucja nie da ci 100% bezpieczeństa przeżycia. Masz święte prawo
umrzeć z głodu jak się nie zatroszczysz skutecznie o jedzenie.
Dobrze by ci zrobiło, gdybyś co rano budził się z tym właśnie przekonaniem.
andrzej
-
72. Data: 2004-03-26 11:51:31
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: " Marek" <m...@g...pl>
krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> napisał(a):
> No wiesz, jesli fachowiec od bankowosci internetowej jako twoja wine i
> niezaradnosc widzi to, ze podajesz prawdziwe dane osobowe i nie
> falszujesz przebiegu kariery zawodowej, oklamujac potencjalnego
> pracodawce na pismie i w rozmowie kwalifikacyjnej?
> Moze kup sobie jakis dyplom i pare certyfikatow, to przeciez zgrubsza to
> samo, a moze klamiac w ta strone polepszysz sobie szanse?
>
Hmm. Coś w tym jest. Możesz być bliski prawdy :) Moją winą i niezaradnością
może być faktycznie prawdomówność i uczciwość ;)
Gdyby wyciągnąć z tego oskarżenia daleko idące wnioski, to okaże się,
że 40-latki (i starsi) nie mają pracy, bo nie chcą się uczyć mataczenia,
oszukiwania, zciemniania itp. Nie chcą również nauczyć się skopywać 30-latkom
konkurentów z drogi :)
Podobno nie wyglądam na swoje lata. Może powinienem jeszcze przemataczyć
swoje papiery pod kątem daty urodzenia, to jeszcze bardziej polepszę swoje
szanse. Jak kłamać to do oporu ;) Tylko kto uwierzy nawet widząc zakłamane
papiery, że facet który wygląda na 40-42 lata ma ich w metryce 28 :)), bo
o 20 lat powinienem cofnąć metrykę, żeby to miało jakiś sens :))))
Ci nowomodni spece od biznesowego jajcarstwa specjalnie poszukują osób
po 40-stce, bo takim łatwiej uwierzyć gdy wciskają kit. Dojrzała osoba
jest teoretycznie bardziej przekonująca gdy sprzedaje dwie owcze kołdry
w cenie jednej i dodaje jasiek gratis, a każdemu małżeństwu na pokazie
daje w prezencie komplet śrubokrętów precyzyjnych made in China :))))))
Tyle, że 3/4 osób przychodzi na pokaz po te gratisy, a towaru i tak nie
kupią ze względów oczywistych, a wynagrodzenie ściemniacza jest przecież
związane z ilością nabajerowanych.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
73. Data: 2004-03-26 12:21:10
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: " Marek" <m...@g...pl>
andrzej <b...@o...pl> napisał(a):
> Żadna konstytucja nie da ci 100% bezpieczeństa przeżycia. Masz święte prawo
> umrzeć z głodu jak się nie zatroszczysz skutecznie o jedzenie.
> Dobrze by ci zrobiło, gdybyś co rano budził się z tym właśnie przekonaniem.
>
A tobie dobrze by zrobiło gdybyś co rano budził się pamiętając, że możesz
ulec poważnemu wypadkowi w drodze do pracy lub z pracy, a wtedy też będziesz
oczekiwać pomocy od Państwa, tyle że z innego powodu - ale też losowego.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
74. Data: 2004-03-26 13:01:27
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Marek <m...@g...pl> wrote:
> A tobie dobrze by zrobiło gdybyś co rano budził się pamiętając, że
> możesz ulec poważnemu wypadkowi w drodze do pracy lub z pracy, a
> wtedy też będziesz oczekiwać pomocy od Państwa, tyle że z innego
> powodu - ale też losowego.
Po to sa ubezpieczenia, rodzina, czy ostatecznie pomoc spoleczna i
organizacje pozarzadowe. W zadnym wypadku nie panstwo. wiem, ze ci to trudno
zrozumiec - jako osobie, ktora cale zycie wychowala sie za komuny, ale taka
jest prawda.
Co do przykladow panstw zachodnich, ktorych nie mozesz zrozumiec - oni na
swoj status ciezko pracowali latami, poza tym jesli sledzisz prase to wiesz,
ze we Francji i Niemczech socjalny system zwaala sie wlasnie.
A w krajach, gdzie jest niskie bezrobocie promuje sie prace czasowa, ktora
rozwiazuje duzo problemow.
Za to, ze nie masz pracy winisz kazdego, tylko nie siebie. Wiem, ze nie
kazdy nadaje sie do pracy - ale przeciez zawsze mozesz pozukac pracy poza
miejsce zamieszkania. SPrzedac dom iprzeniesc sie tam, gdzie bedziesz mial
wieksze szanse na zatrudnienie.
-
75. Data: 2004-03-26 13:35:28
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
> Tak jest!!!
> "Bezrobotni na Madagaskar!!!!!!"
>
> Niech zyje !!!! :)))))
Do Warszawy albo do wiekszago miasta chociazby
-
76. Data: 2004-03-26 13:37:31
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
> Za to, ze nie masz pracy winisz kazdego, tylko nie siebie. Wiem, ze nie
> kazdy nadaje sie do pracy - ale przeciez zawsze mozesz pozukac pracy poza
> miejsce zamieszkania. SPrzedac dom iprzeniesc sie tam, gdzie bedziesz mial
> wieksze szanse na zatrudnienie.
>
Tak jest!!!
"Bezrobotni na Madagaskar!!!!!!"
Niech zyje !!!! :)))))
-
77. Data: 2004-03-26 13:49:44
Temat: Re: Marek - przetlumacz mysl tego artykulu na ludowa ekonomie, jesli mozesz? :)
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Marek wrote:
> Tak? A za co utrzymują swoich bezrobotnych kraje na zachód od Odry??
> Bo mi się wydaje, że też nie z sufitu.
Porównaj wskaźniki ekonomiczne tych państw z Polska (choćby PKB per
capita) to zrozumiesz za co utrzymują. Przy okazji pomyśl o tym, że
w tych państwach nie było komuny przez 50 lat po wojnie i wykształciły
normalne systemy ubezpieczeń, które w Polsce dopiero próbuje się
zbudować.
> Tylko, że oni tam nie zrobili tak jak w Polsce dwucyfrowego bezrobocia,
> które powstało ze względów ideologicznych i nieudolności polityków.
> Oni wiedzą, że Państwa nawet tak bogatego jak Szwecja, nie stać na wysokie
> bezrobocie.
No i w związku z tym nie ma tam tak chorych systemów podatkowych jak
w Polsce i takiego zdzierania do budżetu państwa, jaki z uczciwych
ludzi uprawia się w Polsce. Między innymi po to, żeby utrzymać
miliony lewych rencistów oraz bezrobotnych, którzy pobierają
zasiłki i dorabiają na czarno. Jakbyś porównał jeszcze skalę
szarej strefy w Polsce (wynikają oczywiście z idiotycznych
przepisów prawnych) ze skalą takiego zjawiska na zachodzie
to może byś zaczął wyciągać właściwe wnioski.
Nie twierdzę, że nie powinno być czegoś w rodzaju minimum socjalnego
i że państwo nie powinno pomagać. Powinno, ale nie kosztem tych,
którzy takiej pomocy nie potrzebują i to na taką skalę okradania
ich jak w Polsce. To jest błędne koło, które prowadzi do drugiej
Argentyny.
> Ciekawe. Europa zachodnia jest rządzona przez ogólnie pojętą lewicę,
> we Włoszech rząd pada, gdy przestają go popierać komuniści, a jakoś
> w tych krajach ludzie żyją spokojniej, bez strachu o jutro. Widać z tego,
> że na lewo mozna, tylko trzeba umieć. Z ludzkiego punktu widzenia socjal
> jest sprawiedliwszym systemem, bo słabszym żyje się lżej.
Nie jest, bo demotywuje słabszych. Niemcy i Francja próbowały
socjału i jak na tym wyszły widać obecnie.
> A kto wprowadził w Polsce bezrobocie? Kto wprowadził ten cały chory system?
A wiesz jakie czynniki powodują bezrobocie? Wiesz, że bezrobocia
się nie "wprowadza" tylko powstaje w wyniku wielu różnych czynników
z których główne to niewłaściwy system fiskalny i ręczne sterowanie
gospodarką?
> Ludzie, którzy całe dziesięciolecia buntowali się przeciwko władzy. Nieważne
> czym się kierowali, ale ważne, że całe dziesięciolecia prowadzili krytykę i
> destrukcję. Przez jakiś czas spali na styropianie, który padł im na mózg.
> Potem nagle dorwali się w 1989 roku do władzy. Przecież oni nie umieją
> budować, czy chociażby administrować. Oni umieją tylko burzyć. Co najmniej
> pół życia nic innego nie robili. No i po dojściu do władzy też zaczęli burzyć
> i w swej bezmyślności podpartej niewiedzą zburzyli za dużo na raz.
To akurat po części jest prawda. Tylko, że tacy sami ludzie najwyraźniej
dali im do tego prawo - wybierając ich.
> Zapewniam ciebie, że te wszystkie teorie ekonomiczne są mądre i słuszne
> do momentu, aż samenu się jest zmuszonym do korzystania z socjalu.
> W przypadku totalnej destrukcji twoich możliwości ekonomicznych sam zaczniesz
> wołać o zwiększenie socjalu :)
Nie zacznę, bo doskonale wiem, że to jest właśnie przyczyna tego, że
sporo ludzi jest zmuszona o socjał wołać. Niczym to się nie różni
od siedzenia z beretem na dworcu i wołania o jałmużnę, zamiast
choćby pójść popracować z łopatą gdzieś, albo do McDonalda. Wstyd?
Wstyd to _kraść_.
-
78. Data: 2004-03-26 14:14:47
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
> krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
>
>>Tak jest!!!
>>"Bezrobotni na Madagaskar!!!!!!"
>>
>>Niech zyje !!!! :)))))
>
>
> Do Warszawy albo do wiekszago miasta chociazby
Sprzedac mieszkanie i kupic namiot w warszawie.
Zona - won z pracy, co ma sie kobita meczyc - w warszawie praca czeka na
ulicy.
Dzieci won ze szkoly, starzy rodzice ktorym sie pomaga - won - wszystko
do warszawy zabierac
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=93035
66
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=60365
22
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=10442
276
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=60238
08
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=98442
81
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=48310
60
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=89396
89
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=140&w=10160
004
-
79. Data: 2004-03-26 14:40:35
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
> Sprzedac mieszkanie i kupic namiot w warszawie.
Dlaczego ty;le ludzi codziennie dojezdza np z Radomia do Warszawy do pracy?
Dziwne, nie?
-
80. Data: 2004-03-26 14:54:50
Temat: Re: problemy aktywizacji pracy osób bezrobotnych
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
> krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
>
>>Sprzedac mieszkanie i kupic namiot w warszawie.
>
>
> Dlaczego ty;le ludzi codziennie dojezdza np z Radomia do Warszawy do pracy?
> Dziwne, nie?
>
Z Lodzi tez dojezdzaja do Warszawy. I co z tego?