1.Interesuje mnie gdzie można znaleźć jakie sa dzialania urzedu pracy oraz
jakie sa swiadczenia dla bezrobotnych na tle osrodków pomocy społecznej oraz
jakie są incjatywy lokalne w rozwiązywaniu problemów bezrobocia.
2.Zasady programowania rozwoju regionalnego i polityki rynku pracy
3.zadania w najblizszym okresie
4.Narodowa Strategia Wzrostu Zatrudnienia i Rozwoju Zasobów Ludzkich
2000-2006
5.programy łagodzenia skutków bezrobocia

do góry

Użytkownik mk napisał:
> 1.Interesuje mnie gdzie można znaleźć jakie sa dzialania urzedu pracy oraz
> jakie sa swiadczenia dla bezrobotnych na tle osrodków pomocy społecznej oraz
> jakie są incjatywy lokalne w rozwiązywaniu problemów bezrobocia.

zarejestruj się jako bezrobotny, a sam zobaczysz, że nie istnieje coś
takiego jak "działania urzedu pracy" i "rozwiązywanie bezrobocia".

Można powiedzieć, że nawet odwrotnie: UP maksymalnie uniemożliwiają
znalezienie pracy, chociażby ostatnio wspominana na grupie konieczność
zgłaszania do UP wyjazdu dłuższego niż 3 dni.

--
Witiia

do góry

Najlepiej przejdź się do UP w swoim mieście. Tak zapewne dostaniesz
wszystkie potrzebne informacje.
Może jeszcze ta stronka Ci się przyda
http://wup.mazowsze.pl/index.php?id=ciz/ciz

--
Kasik
GG: 243137

do góry

mk <m...@i...net.pl> napisał(a):

> 1.Interesuje mnie gdzie można znaleźć jakie sa dzialania urzedu pracy oraz
> jakie sa swiadczenia dla bezrobotnych na tle osrodków pomocy społecznej oraz
> jakie są incjatywy lokalne w rozwiązywaniu problemów bezrobocia.
> 2.Zasady programowania rozwoju regionalnego i polityki rynku pracy
> 3.zadania w najblizszym okresie
> 4.Narodowa Strategia Wzrostu Zatrudnienia i Rozwoju Zasobów Ludzkich
> 2000-2006
> 5.programy łagodzenia skutków bezrobocia
>
Nawet najlepsze strategie nie pomagają na jeden z podstawowych problemów
aktywizacji pracy osób bezrobotnych, jakim jest generalna dyskryminacja
bezrobotnych od 40-go roku życia wzwyż. Na to poprostu nie ma siły -
pracodawca najczęściej woli zielonego absolwenta niż doświadczonego
po 40-stce. Żadna strategia nie pomaga gdy w każdej grupie wiekowej
i wykształceniowej jest coraz więcej bezrobotnych.

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marek <m...@g...pl> wrote:
> dyskryminacja bezrobotnych od 40-go roku życia wzwyż. Na to poprostu
> nie ma siły - pracodawca najczęściej woli zielonego absolwenta niż
> doświadczonego
> po 40-stce. Żadna strategia nie pomaga gdy w każdej grupie wiekowej
> i wykształceniowej jest coraz więcej bezrobotnych.

Mlody jeszcze sie nauczy, jest ambitniejszy i tak dalej.
Jak nie zdobyles doswiadczenia do tego wieku - to co - nakazesz
administracyjnie prcodawcy cie zatrudnic?
Stworzysz miejsce pracy "panstwowe" zebys mogl przekladac papierki z jednej
kupki na druga?

Nie jest prada, ze po 40 tce nie mozna znalezc pracy. Nie moga jej znalezc
ludzie z marnym wyksztalceniem, bez doswiadczenia zawodowego itp. Ale nie
wierze, ze na ochroniarza itp nie mozna isc. No chyba, ze ktos jest ponad
taka prace - ale na taich nic nie poradzisz

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w > Nie jest >Ale nie
> wierze, ze na ochroniarza itp nie mozna isc.

To sprawdz. Wez dla jaj poslij swoje CV (prawdziwe) do paru agencji i
odpowiedz na grupie ile ci odpowiedzialo i zaprosilo na rozmowe.

No chyba, ze ktos jest ponad
> taka prace - ale na taich nic nie poradzisz
>


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.634 / Virus Database: 406 - Release Date: 04-03-18

do góry

krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
> To sprawdz. Wez dla jaj poslij swoje CV (prawdziwe) do paru agencji i
> odpowiedz na grupie ile ci odpowiedzialo i zaprosilo na rozmowe.

1) Nie mam 40 lat
2) Z prawdziwym CV uznaja, ze jaja sobie robie..

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):

> 1) Nie mam 40 lat
No właśnie. Nie znasz problemów tej grupy wiekowej, a snujesz teorie
tak samo oderwane od życia, jak teorie księdza rzymsko-katolickiego
na temat życia rodzinnego.
Jak się powyżej 40-stki utraci etat, to powrót do pracy graniczy ze sztuką
cyrkową.

> 2) Z prawdziwym CV uznaja, ze jaja sobie robie..
To wyślij na jedno z nielicznych ogłoszeń dla informatyków informację,
że masz np. 45 lat, średnie techniczne, 25 lat stażu w informatyce, jedną
stronę kursów specjalistycznych i dwie strony pracodawców i osiągnięć
zawodowych. Potem napisz na grupie ile dostałeś propozycji. Nie każdy się
nadaje na ochroniarza jeżeli nie ma odpowiedniego wyglądu.
Łatwo dawać rady wynikające z teorii - chociażby najlepszych - jeżeli samemu
się nie ma podobnych problemów.

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):

> Marek <m...@g...pl> wrote:
> > dyskryminacja bezrobotnych od 40-go roku życia wzwyż. Na to poprostu
> > nie ma siły - pracodawca najczęściej woli zielonego absolwenta niż
> > doświadczonego
> > po 40-stce. Żadna strategia nie pomaga gdy w każdej grupie wiekowej
> > i wykształceniowej jest coraz więcej bezrobotnych.
>
> Mlody jeszcze sie nauczy, jest ambitniejszy i tak dalej.
To nie do końca prawda.

> Jak nie zdobyles doswiadczenia do tego wieku - to co - nakazesz
> administracyjnie prcodawcy cie zatrudnic?
25 lat pracy w informatyce to mało???


> Stworzysz miejsce pracy "panstwowe" zebys mogl przekladac papierki z jednej
> kupki na druga?
>
Nigdy nie przekładałem papierów z kupki na kupkę, poszedłem do pracy
w informatyce między innymi dlatego, żeby nie przekładać z kupki na kupkę.


> Nie jest prada, ze po 40 tce nie mozna znalezc pracy. Nie moga jej znalezc
> ludzie z marnym wyksztalceniem, bez doswiadczenia zawodowego itp.
To nie prawda. Układy są taki, że pracodawca woli przyjąć zielonego
absolwenta. PUP usiłował zainteresować moimi papierami potrzebujących
informatyka, ale oni nie chcą nawet rozmawiać - ze względu na wiek.


> Ale nie
> wierze, ze na ochroniarza itp nie mozna isc. No chyba, ze ktos jest ponad
> taka prace - ale na taich nic nie poradzisz
>
W Polsce są dwa zjawiska, które w normalnym kraju nie istnieją równocześnie:
pustynia informatyczna (w porównaniu np. z Niemcami, USA czy Japonią) oraz
nadprodukcja informatyków - zwłaszcza tych z wyższym wykształceniem.
Jeżeli się tobie wydaje, że informatyk z 25-letnim stażem nadaje się
na ochroniarza, to albo bardzo mało wiesz o życiu, albo sobie robisz jaja.

Marek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marek <m...@g...pl> wrote:
> To nie prawda. Układy są taki, że pracodawca woli przyjąć zielonego
> absolwenta. PUP usiłował zainteresować moimi papierami potrzebujących
> informatyka, ale oni nie chcą nawet rozmawiać - ze względu na wiek.

No dobrze - ale do kogo masz pretensje? Do pracodawcow, ktorzy wydaja
wlasna kase?

> W Polsce są dwa zjawiska, które w normalnym kraju nie istnieją
> równocześnie: pustynia informatyczna (w porównaniu np. z Niemcami,
> USA czy Japonią) oraz nadprodukcja informatyków - zwłaszcza tych z
> wyższym wykształceniem.
> Jeżeli się tobie wydaje, że informatyk z 25-letnim stażem nadaje się
> na ochroniarza, to albo bardzo mało wiesz o życiu, albo sobie robisz
> jaja.

Informatyk - to slowo obecnie tak pojemne... Nie wiem czym sie zajmowales,
wiec nie bede ocenial, ale jak dla mnie to bardzo dziwne.

do góry