Witam!
Czy ktoś z szanownych grupowiczow bral udział w praktykach orgnizowanych
przez Telekomunikację Polską i jest w stanie mi doradzić jak wyglądają
szanse na zawarcie kontraktu po sprawdzeniu się na 2-3 miesięcznej praktyce?
Dodam, że mam zamiar wybrac się na praktykę do działu, który nazywa sie
chyba dz. informatyzacji i rozwoju technologii i jest zlokalizowany w
Krakowie. Interesują mnie także refleksje na temat pracy/praktyki w tym
dziale. Z góry dzieki za pomoc!

--
pozdrawiam
Maro

do góry

Dnia 2005-01-31 01:15, Użytkownik Maro napisał:

> Czy ktoś z szanownych grupowiczow bral udział w praktykach orgnizowanych
> przez Telekomunikację Polską i jest w stanie mi doradzić jak wyglądają
> szanse na zawarcie kontraktu po sprawdzeniu się na 2-3 miesięcznej praktyce?
> Dodam, że mam zamiar wybrac się na praktykę do działu, który nazywa sie
> chyba dz. informatyzacji i rozwoju technologii i jest zlokalizowany w
> Krakowie. Interesują mnie także refleksje na temat pracy/praktyki w tym
> dziale. Z góry dzieki za pomoc!

Ja byłem kiedyś na praktykach w Polpaku. Nikt tam nas nie sprawdzał pod
kątem przydatności - bo nie było możliwości zostania po praktykach.
Z tego co zauważyłem, to u nich (Polpak) prędzej ktoś dojdzie z innego
działu niż z zewnątrz.

--
Witiia

do góry

Maro napisał(a):
> Witam!
> Czy ktoś z szanownych grupowiczow bral udział w praktykach orgnizowanych
> przez Telekomunikację Polską i jest w stanie mi doradzić jak wyglądają
> szanse na zawarcie kontraktu po sprawdzeniu się na 2-3 miesięcznej praktyce?
> Dodam, że mam zamiar wybrac się na praktykę do działu, który nazywa sie
> chyba dz. informatyzacji i rozwoju technologii i jest zlokalizowany w
> Krakowie. Interesują mnie także refleksje na temat pracy/praktyki w tym
> dziale. Z góry dzieki za pomoc!

Z tego co wiem, to narazie sie tam niezle zwolnienia szykuja
a nie przyjecia. Tna koszty jak moga. W budynku tpsa na
rakowickiej w krakowie juz sie oflagowali. No ale praktyke
chyba mozesz odbyc

--
Pozdrowienia, Lukasz

do góry

oflagowali i zabrali nam palarnie na rakowickiej

do góry

sils napisał(a):

> oflagowali i zabrali nam palarnie na rakowickiej

Heh, teraz jest podobno zakaz palenia w calym budynku, a i
tak wszyscy jaraja na klatkach. Kolega moze tam pracuje w
ckt? ;)

do góry

kolega raczej na BN i jara na klatce

Użytkownik "lukz" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctlokg$9l5$2@korweta.task.gda.pl...
> sils napisał(a):
>
> > oflagowali i zabrali nam palarnie na rakowickiej
>
> Heh, teraz jest podobno zakaz palenia w calym budynku, a i
> tak wszyscy jaraja na klatkach. Kolega moze tam pracuje w
> ckt? ;)

do góry

> > > oflagowali i zabrali nam palarnie na rakowickiej
> >
> > Heh, teraz jest podobno zakaz palenia w calym budynku, a i
> > tak wszyscy jaraja na klatkach. Kolega moze tam pracuje w
> > ckt? ;)

w poznaniu w calym budynku absolutny zakaz palenia, a na dzwiach od kibla
dodatkowa kartka ze beda wyciagniete surowe konsekw. dla osob palacych w
kiblu, hehe
trzeba zapierdzielac na dziedziniec

do góry

> w poznaniu w calym budynku absolutny zakaz palenia, a na dzwiach od kibla
> dodatkowa kartka ze beda wyciagniete surowe konsekw. dla osob palacych w
> kiblu, hehe
> trzeba zapierdzielac na dziedziniec
>
A u nas w krk na rakowickiej tez calkowity, ale lepiej o tym tu nie pisac,
nie wiadomo kto to czyta

do góry

> > trzeba zapierdzielac na dziedziniec
> >
> A u nas w krk na rakowickiej tez calkowity, ale lepiej o tym tu nie pisac,
> nie wiadomo kto to czyta
w lodzi to samo, na szczescie nie pale...szkoda mi tylko tych co musza i
chcial ni echcial latają pod bramkę, od strony ulicy (kosciuszki) fajnie
wyglądają, jak stadko w zoo, ale pewnie tym co ten zakaz wprowadzili
zupelnie to nie przeszkadza...
wiem ze nalog to nalog, mnie przeszkadza zadymiony kibel (nie wszyscy palą
na dworze, podobno przy ujemnej temperaturze pet zamarza), wracam do domu
przesiakniety jak po calonocnej posiadówce w kiepskim pubie.

A swoja droga najlepiej postraszyli, jak napisali komunikat, ze jezeli
wlacza sie czujki dymu, i przyjada z OSP to palacze zostaną "pokryci
kosztami":-)

do góry

To u nas żadna czujka nie działa,

Łączmy się :)

do góry