-
11. Data: 2002-12-13 10:58:12
Temat: Re: praca z kretynami
Od: r...@p...onet.pl
Witam!
Abstrachując od ukladu odniesienia napiszę tylko tyle, że ja mam wrażenie, że
zarząd mojej firmy to kretyni bo doprowadzają firme do ruiny.
Rob
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2002-12-13 11:11:24
Temat: Re: praca z kretynami
Od: No Name <v...@w...pl>
> Abstrachując od ukladu odniesienia napiszę tylko tyle, że ja mam wrażenie, że
> zarząd mojej firmy to kretyni bo doprowadzają firme do ruiny.
Prostym wyjaśnieniem takiej sytuacji jest przyjęcie założenia, że zarząd
nie realizuje celu gospodarczego lecz inny, np. pieści swoje dobre
samopoczucie. Znam prezesa, który zatrudnia ludzi, bo lubi by go
doceniali - zwalnia fachowców a zatrudnia przydupasów.
Obecnie nawet KSH nie obliguje właściciela, by spółka realizowała cel
gospodarczy (co zakładał kh) - celem działania spółki może być np.
eksperyment ekonomiczny, polegający na doprowadzeniu do kontrolowanego
upadku. Warunkiem legalności takiego eksperymentu jest to, by druga
strona (pracownicy, wierzyciele) byli poinformowani o fakcie jego
przeprowadzania.
Pzdr: Dogbert
-
13. Data: 2002-12-13 15:22:17
Temat: Re: praca z kretynami
Od: "Michal" <m...@p...onet.pl>
> Tak czytałem ten tekst i muszę Ciebie pocieszyć, że takie kwiatki zdażają
> się wszędzie!.
To ogromnie pocieszajace. :-(
pozdro
michal
-
14. Data: 2002-12-13 18:09:09
Temat: Re: praca z kretynami
Od: flyer <f...@p...gazeta.pl>
ktos wrote:
> co mnie
> jednak bardzo zaskoczylo - bylem traktowany _jak_ _czlowiek_!!!
>
Niezgodze sie. W mojej ostatniej ogarnietej paranoja firmie, tez mialem
normalnych dwoch szefow i szefowa - problem w tym, ze oni byli pomiedzy
mlotem i kowadlem. Pomiedzy roznymi "trzeba", "musimy" i pomiedzy swoimi
pracownikami. Zawsze jakos sie z nimi dogadywalem. Tyle tylko, ze to oni
odchodzili po pewnym czasie z "preznej miedzynarodowej firmy
finansowej" :(.
Flyer
-
15. Data: 2002-12-13 18:18:48
Temat: Re: praca z kretynami
Od: flyer <f...@p...gazeta.pl>
r...@p...onet.pl wrote:
> Witam!
>
> Abstrachując od ukladu odniesienia napiszę tylko tyle, że ja mam wrażenie, że
> zarząd mojej firmy to kretyni bo doprowadzają firme do ruiny.
>
Pociesze Cie, nie ty pierwszy - jak to ladnie ujalby obronca rynku -
statki z kapitanami kretynami ida na dno wraz z zaloga po to, zeby inne
statki mogly zaistniec.
Flyer
-
16. Data: 2002-12-13 22:34:25
Temat: Re: praca z kretynami
Od: "news.tpi.pl" <u...@p...onet.pl>
Użytkownik "flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:3DF7B7F3.2010800@poczta.gazeta.pl...
Harmony Wroclaw wrote:
>
> I teraz pytanie do osób pracujących - co byście w takim przypadku zrobili?
> wk@#$%ona
odpowiem tak - zmien firme, bo w tej organizacja pracy i komunikacja jako
taka nie istnieje.
Z calej rozmowy, zrozumialam, ze pan M nie wiedzial ze ma sprawdzac te a nie
inna ulotke.
Dotarcie do niego z ta wiadomoscia zajelo komus 11 godzin pracy.
Z kolei po 11 godzinach sprawdzania wierze, ze Pan M wszystkiego, czego chce
to wrocic do domu - nie dziwie sie.
Szczere wyrazy wspolczucia.
Pozdrawiam
Ula
-
17. Data: 2002-12-14 18:25:49
Temat: Re: praca z kretynami
Od: "lestwr " <l...@N...gazeta.pl>
Harmony Wroclaw <h...@w...pl> napisał(a):
> Czy Wy też macie wrażenie że pracujecie z kretynami i nierobami?
A jakie są konsekwencje za wydrukowanie ulotki z błędem ?;-)
Jezeli Ty odpowiadasz za prace zespołu, jestes kierownikiem, to zlec
napisanie pracownikowi a sprawdzaj i zatwierdzaj ostatecznie sama. Nie
wymiguj się od odpowiedzialnosci za to bierzesz wieksza kase i masz wieksze
mozliwosci (np. mozesz wyslac siebie na dodatkowe szkolenie).
albo ... zamien sie stanowiskami z panem M lub z pania A i nie bedziesz
miala takich problemow.
Leester
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/