Papa Smerf pisze:

> o żesz ty!!!! probabilistyka dla elektronika to duperele? nie bluźnij!:O)
> a czym jest niby taka kowariancja jak nie dyskretną filtracją filtram
> dopasowanym?:O)
> jeśli już to problemem na politechnikach są wykładowcy teoretycy z
> uniwersytetuf, uczy to taki czegoś samemu tego nie rozumiejąc i nie
> wiedząc jak ta wiedza odnosi się do rzeczywistości, nie ma taki pojęcia
> że pierwsza drogi po czasie to prędkość, a druga to przyśpieszenie, a
> potem takim elektronikom wydaje sie ze to bzdury:O(

No to właśnie potwierdziłem obserwacje twórcy wątku... ;)

Pozdrawiam!

do góry

<a...@g...pl> wrote:


>
> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka
> osob /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym
> poziomie/

A co to za firma, że się tak zapytam? :)

--
schogun531

do góry

> I to jest moim zdaniem sedno problemu! Studia informatyczne nie są po
> to, aby uczyć łączyć kabelki! To są STUDIA czyli TEORIA, ALGORYTMY,
> ROZWAŻANIA, a nie prawidłowe krzyżowanie drutów. Na studiach człowiek ma
> zrozumieć właśnie wspomnianą probabilistykę, aby później móc się nią
> biegle posługiwać w praktyce tworząc nowe systemy. Uwierz, że ta wiedza Ci
> się przyda jeśli znajdziesz _porządną_ robotę, a nie byle jakie klepanie.
ok ok ale wtedy jest tak ze stoi jeden z drugim i jeden twierdzi ze kabalak
jest napewno ok, drugi ze urzadzenie tez napewno ok i tym samym mamy
przyklad gdzie wszystko jest ok a nic nie dziala - przyklad pierwszy z
brzegu
klient z dzialu zglasza ze nie ma netu ale poczta mu dziala
i co robi student?
kabelki wyeliminowal technik, windowsa rozebral, zdziwil sie ze gg dziala a
netu nie ma dalej, zanim zaczal rozbierac tablice routingu jakims dziwnym
zbiegiem okolicznosci zobaczyl ze ip dns u klienta jest nie
nasze.......................po 2 czy 3 godzinach..

czyli mamy napakowanych wiedza teoretyczna potrafiacych rozebrac windowsa na
bity a nie potrafiacych w praktyce zastosowac tego co wie

>
> Jeśli chodzi o zadania, o których pisał aalf i Lesiu, to są to rzeczy dla
> ludzi po technikum elektronicznym (najlepiej z jakąś specjalnością
> komputerową lub telekomunikacyjną), a nie dla absolwentów _informatyki_.
> Ci drudzy na studiach uczą się raczej teorii informatyki, algorytmów,
> programowania, systemów operacyjnych, słowem wszystkiego co dotyczy softu,
> a nie sprzętu. Na polibudach zdarzy się jeszcze czasem zobaczyć jakieś
> kable w laboratorium, na uniwerkach tego w ogóle nie ma. Ale moim zdaniem
> tak właśnie powinno być, ponieważ ludzie kończący te kierunki mają być
> pracownikami naukowymi, a nie fizycznymi. Do kabli są technicy mający dużo
> większe umiejętności w tym zakresie.
i tu jest blad bo gdyby mial kawalek pojecia o kablu to wiele problemow by
rozwiazal nie poprzez szukanie bledu w tablicach routerow a poprzez zwykly
tester kabla lub wpis w windowsie
byla akcja na zasadzie porzadki w adresacji
chyba zbiore studenckie pomysly i ksiazke wydam
propozycje sa naprawde abstrakcyjne


> Moim skromnym zdaniem chyba coś szwankuje w Waszym procesie rekrutacji, bo
> chyba szukacie nie tam gdzie powinniście. :)
przegladalem poprzednie ogloszenie i nie bylo nic o "papierach" - wymagana
byla znajomosc wlasnie systemow routerow itp z okresleniem ich typu
mimo ze siec jest srednia to zaden ze studentow nie mial zadnej konkretnej
propozycji ani projektowej ani programowej uporzadkowania sieci


>
> A swoją drogą to wszystkiemu winne jest nagminne używanie pojęcia
> "informatyk" wszędzie tam, gdzie w okolicy pojawia się komputer. Przecież
> zupełnie inne kompetencje ma administrator (tutaj wystarczy moim zdaniem
> wykształcenie średnie + pasja), programista czy projektant (ci już raczej
> z wyższym).
oj tak jeszcze fajniejsze sa "kfiatki" w CV
kandydat zapisal ze zna perfekcyjnie windowsa i ma na to certyfikaty
/zalaczyl/
to dostal windowsa z typowymi bledami:
- wpisany na stale ip z ksiazyca
- wylaczona karta sieciowa /programowo/
- w ie klikniete tylko polaczenie modemowe
- menu start wskazanie na plik notatnika ktory mial jakis tekst o wirusie
zadnych uszkodzonych wpisow w rejestr itp
na powyzszym kilku poleglo

a to typowe "uszkodzenia" klientow a nie zadne kwiatki typu wpisy w
rejestrze czy przemianowania plikow
z drugiej strony dobrze znajacy cisco /router serii 7500/ zapytal czy jest
przejsciowka do podlaczenia monitora i klawiatury
i o co wymieniac sprzet.............w cv i tak wszystko umie

do góry

>> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka
>> osob /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym
>> poziomie/
>
> A co to za firma, że się tak zapytam? :)

prywatna sektor uslug z warszawy - nic mocno znanego

do góry

Użytkownik <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h54c0m$69v$1@inews.gazeta.pl...

> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka
> osob /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym
> poziomie/

Dlaczego upieracie się przy studentach informatyki?
A co oni w ogóle mają do serwisu sprzętu komputerowego?
To dwie zupełnie różne specjalności.

To tak jakby ktoś szukał kierowcy rajdowego na stanowisko mechanika do
autoserwisu.

Tutaj potrzebny jest w miarę lotny technik elektronik.
Chociażby po 50-tce, ale z pewnym doświadczeniem przy takim sprzęcie.

I będzie ok.

J.

do góry

> Dlaczego upieracie się przy studentach informatyki?
> A co oni w ogóle mają do serwisu sprzętu komputerowego?
> To dwie zupełnie różne specjalności.
>
> To tak jakby ktoś szukał kierowcy rajdowego na stanowisko mechanika do
> autoserwisu.
>
> Tutaj potrzebny jest w miarę lotny technik elektronik.
> Chociażby po 50-tce, ale z pewnym doświadczeniem przy takim sprzęcie.

napisalem ze w ogloszeniu nic nie bylo o studentach - ogloszenie tez chyba
poszlo do biura karier pw czy czegos takiego jako jedno z miejsc
poprzedni rekrutujacy zarzeka sie ze to bylo najlepsze z ok 200 cv ktore
przyszly - teoria moze byla
teraz na rekrutacje postawie w sali kilka kompow i router i praktyczny z
miejsca...

do góry

Użytkownik <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h54vsg$rmr$1@inews.gazeta.pl...

> to dostal windowsa z typowymi bledami:
> - wpisany na stale ip z ksiazyca
> - wylaczona karta sieciowa /programowo/
> - w ie klikniete tylko polaczenie modemowe
> - menu start wskazanie na plik notatnika ktory mial jakis tekst o
> wirusie
> zadnych uszkodzonych wpisow w rejestr itp
> na powyzszym kilku poleglo
> a to typowe "uszkodzenia" klientow a nie zadne kwiatki typu wpisy w
> rejestrze czy przemianowania plikow
> z drugiej strony dobrze znajacy cisco /router serii 7500/ zapytal czy
> jest przejsciowka do podlaczenia monitora i klawiatury
> i o co wymieniac sprzet.............w cv i tak wszystko umie

Inna sprawa, że ludzie naciągają CV, licząc, że pracodawca nie
zweryfikuje ich umiejętności i jakoś to będzie.
Ze studentami różnie bywa. Większość to niestety obiboki mający poważne
braki z wiedzy ogólnej o świecie, a co dopiero ze znajomości podstaw
kabelkologii komputerowej.

J.

do góry

Użytkownik <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h55083$t5v$1@inews.gazeta.pl...

> napisalem ze w ogloszeniu nic nie bylo o studentach - ogloszenie tez
> chyba poszlo do biura karier pw czy czegos takiego jako jedno z
> miejsc
> poprzedni rekrutujacy zarzeka sie ze to bylo najlepsze z ok 200 cv
> ktore przyszly - teoria moze byla
> teraz na rekrutacje postawie w sali kilka kompow i router i praktyczny
> z miejsca...

Jakie to miasto?
Domyślam się, że takie, gdzie studentów tzw. informatyki produkują
wielu.

do góry

W liście datowanym 2 sierpnia 2009 (21:45:45) napisano:

> Órzytkownik "Lesiu" napisał:
>> które człowiek kończący ten kierunek powinien znać. Zwróciłem
>> kiedyś mu uwagę, że takich rzeczy to w 3 klasie technikum się robiło
>> i żeby to wiedzieć to nie trzeba kończyć studiów (mówię oczywiście
>> o tych ww. prostych operacjach) i dowiedziałem się cytuję "ale ja
>> kończyłem liceum". Coś niepoważnego bo chyba studiował dla
>> samej idei studiowania bez żadnego

> czyli morał z tego taki że trza zatrudniać studentuf po technikum!:O)

To wcale nie jest taki głupi pomysł, jak na pierwszy rzut oka wygląda.


--
Pozdrawiam
Yakhub
Staram się jak mogę. A jak nie mogę, to też się staram.

do góry

>
>> napisalem ze w ogloszeniu nic nie bylo o studentach - ogloszenie tez
>> chyba poszlo do biura karier pw czy czegos takiego jako jedno z miejsc
>> poprzedni rekrutujacy zarzeka sie ze to bylo najlepsze z ok 200 cv ktore
>> przyszly - teoria moze byla
>> teraz na rekrutacje postawie w sali kilka kompow i router i praktyczny z
>> miejsca...
>
> Jakie to miasto?
> Domyślam się, że takie, gdzie studentów tzw. informatyki produkują wielu.
nasza krajowa Warszawa

do góry