-
71. Data: 2009-08-05 21:48:22
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: Jarosław Postawa <d...@a...pl>
a...@g...pl pisze:
>
>> Student to nie jednostka dająca się zdefiniować.
>> Weźmiesz gościa co się tym pasjonuje, to masz spore szanse, że
>> będzie wiedział o robocie więcej od Ciebie (może za wyjątkiem
>> rzeczy specyficznych w danej firmie).
> oj normalnie bym go na rekach nosil... zobacze kto sie zglosi na ogloszenie
Zaproponuj mi odpowiednie warunki, to możemy pomyśleć. Tylko studentem
nie jestem, więc nie wiem, czy się łapię do klasyfikacji. :)
Pozdrawiam,
Jarek
-
72. Data: 2009-08-06 15:09:41
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: " " <u...@g...pl>
<a...@g...pl> napisał(a):
> u mnie w firmie "trenujemy" juz 4 studenta po informatyce
> nie wiem czy tylko my tak trafiamy czy poziom nauczania? wiedzy? spada w
pl?
Chyba źle szukacie. Z własnych obserwacji wiem że tylko część (i to raczej
niezbyt duża) studentów rzeczywiście interesuje się przedmiotem swoich
studiów i chce z własnej inicjatywy zdobywać konkretną, naukowo-techniczną
wiedzę a nie tylko zaliczyć laboratoria i egzaminy. Reszta traktuje studia
tylko jako konieczny etap do zdobycia papierka umożliwiającego im lekką i
dobrze płatną pracę według zasady m.g.r.i.n.ż
Spróbujcie dać ogłoszenie na jakimś forum pasjonatów komputerów czy
elektroniki, myślę że tam za 3,5kPLN netto bez większych problemów
znajdziecie ludzi może niekoniecznie mających w CV dyplom kierunkowych
studiów z renomowanej uczelni, ale za to z ogromną praktyczną wiedzą oraz
chęcią do pracy i dalszej nauki.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
73. Data: 2009-08-11 07:01:18
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: "pawel" <p...@p...onet.pl>
>
> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka osob
> /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym poziomie/
>
Jednym słowem tracisz czas na poszukiwanie ludzi zamiast zająć się swoją
robotą. Śmiejesz się z niedoświadczonych, ale
w duchu masz nadzieję że nie przyjdzie ktoś kumaty bo może robić robotę dwa
razy szybciej od ciebie a wtedy to będziesz miał większy problem.
Pozdr.
-
74. Data: 2009-08-12 10:13:22
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: <a...@g...pl>
>> tak narzekam bo w tym tygodniu robie trzesienie ziemi i wyleci kilka osob
>> /a mna trzesie na mysl o rozmowach z kandydatami na podobnym poziomie/
>>
> Jednym słowem tracisz czas na poszukiwanie ludzi zamiast zająć się swoją
> robotą. Śmiejesz się z niedoświadczonych, ale
> w duchu masz nadzieję że nie przyjdzie ktoś kumaty bo może robić robotę
> dwa razy szybciej od ciebie a wtedy to będziesz miał większy problem.
duch socjalistyczny nie ginie
napisalem w dyskusji ze chetnie zatrudnilbym madrzejszego odemnie a tu z
uporem maniaka nastepna osoba wmawia mi ze bede mial problem bo ktos bedzie
madrzejszy
to ze ty bedac na kierowniczym stanowisku tak bys robil to nie znaczy ze
inni kierownicy tez
ja chetnie zatrudnie nie dosc ze madrzejszego to jeszcze umiejacego
logicznie myslec /to czesto nie idzie w parze/ i naprawde bede mial wtedy
duze ulatwienie a nie duze klopoty
a trace czas wlasnie teraz majac "niekumatych"
zobacze w koncu sierpnia kto na rozmowy przyjdzie.
-
75. Data: 2009-08-12 16:04:10
Temat: Re: poziom wiedzy studentow
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik <aalf> napisał:
> ja chetnie zatrudnie nie dosc ze madrzejszego to jeszcze umiejacego
> logicznie myslec /to czesto nie idzie w parze/ i naprawde bede mial wtedy
> duze ulatwienie a nie duze klopoty
> a trace czas wlasnie teraz majac "niekumatych"
więc w czym problem?:O)
przy poziomie bezrobicia w kraju to nic tylko przebierać jak w ulęgałkach:O)
dlaczego ty nie widzisz tych kumatych, tylko bierzesz tych niekumatych?:O)