eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › piedziesiatka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 81. Data: 2007-07-19 08:33:15
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Any User <t...@t...pl>

    >> więcej niż jedną. Nie dokonasz wyboru, jeśli najlepsza technologa jest tą
    >> jedyna, którą akurat ktos zna.
    >
    > Od czego jest marketing?
    > I potem "chodzą" w firmach takie kobyły, bo klient dał sobie wmówić, że
    > ta akurat technologia, ten system jest najlepszy, wyjątkowy, sprawdzony
    > od 15 lat. ;)
    > Inwestowanie w nowe technologie to przecież koszty, niepewny grunt.
    > Czasami taniej zbajerować klienta.

    Nieprawda. Zbajerowanie klienta jest _zawsze_ tańsze.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 82. Data: 2007-07-19 08:55:47
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: "Jacek5" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Any User" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:f7n7ka$2bon$1@opal.icpnet.pl...
    >>> więcej niż jedną. Nie dokonasz wyboru, jeśli najlepsza technologa jest tą
    >>> jedyna, którą akurat ktos zna.
    >>
    >> Od czego jest marketing?
    >> I potem "chodzą" w firmach takie kobyły, bo klient dał sobie wmówić, że ta
    >> akurat technologia, ten system jest najlepszy, wyjątkowy, sprawdzony od 15
    >> lat. ;)
    >> Inwestowanie w nowe technologie to przecież koszty, niepewny grunt.
    >> Czasami taniej zbajerować klienta.
    >
    > Nieprawda. Zbajerowanie klienta jest _zawsze_ tańsze.

    Patrząc krótkowzrocznie na doraźne zyski to tak.


  • 83. Data: 2007-07-19 11:29:03
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: pw <p...@o...pl>

    leszek pisze:
    > Obawiam się, że całkowicie opacznie zrozumiałeś moją wypowiedź. Dyskusje o
    > wyższości jednej techologii informatycznej nad drugą, np, o wyższości Javy na
    > C++ czy C++ nad Javą, są dla mnie dyskusjami o wyższości świąt Wielkiej Nocy
    > na świętami Bożego Narodzenia.

    Zły przykład. Lepiej np. Java vs .Net. W pewnych przypadkach nie zgadzam
    się. Uważam, że istnieją technologie nie nadające się do niczego, a są
    one wybierane przez firmy i wciskane później nieświadomym klientom.

    > jest oczywiste, że daną technologię trzeba
    > dopasować do zastosowania. "Dopasować" to znaczy dokonać jakiegoś wyboru, ale
    > "wybór" oznacza wybrać z czegoś, co ma liczebność większą niż jeden, to

    Zgadzam się.

    > znaczy, że żeby dokonać wyboru techologii informatycznej, to trzeba znać ich
    > więcej niż jedną. Nie dokonasz wyboru, jeśli najlepsza technologa jest tą
    > jedyna, którą akurat ktos zna.

    Tak, ale nie muszą znać biegle Javy, żeby stwierdzić, że aplikacja
    napisana w Javie będzie marnować zasoby systemowe, a program o takim
    samym działaniu w C++ będzie znacznie wydajniejszy w działaniu, a
    zwięźlejszy i bardziej przejrzysty w kodzie.
    Poza tym jeśli znam najlepszą technologię w pewnym zbiorze zastosowań,
    to po co mam się uczyć gorszych z tego zbioru?

    >> Podążanie za modą jest złe, jeśli jest sprzeczne z poglądami. Po co mam
    >> się przekwalifikować na coś, co moim zdaniem jest gorsze? Tylko dlatego,
    >> że panuje na to chwilowy pęd wśród słabo czających IT preziów? Wolę
    >> mniej zarobić niż babrać się w jakimś gównie.
    >
    > Wybór nalezy do ciebie, ale obawiam się, że jeśli gównem jest dla ciebie
    > wszystko to, na czym się nie znasz, to możesz się z czasem obudzić z ręką w
    > nocniku.

    Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Przeczytaj jeszcze raz ten fragment.

    Pozdrawiam
    pw


  • 84. Data: 2007-07-19 11:40:09
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>


    >> więcej niż jedną. Nie dokonasz wyboru, jeśli najlepsza technologa jest tą
    >> jedyna, którą akurat ktos zna.
    >
    > Tak, ale nie muszą znać biegle Javy, żeby stwierdzić, że aplikacja
    > napisana w Javie będzie marnować zasoby systemowe, a program o takim
    > samym działaniu w C++ będzie znacznie wydajniejszy w działaniu, a
    > zwięźlejszy i bardziej przejrzysty w kodzie.

    Bardziej przejrzysty będzie kod tego programu, do którego zatrudnisz
    programistę umiejącego pisać bardziej przejrzyście. W C++ też się da
    napisać potworka jadącego wskaźnikami na wskaźniku, poganiającymi
    wskaźniki. :)

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl


  • 85. Data: 2007-07-19 12:41:51
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: "Gienek" <g...@s...pl>

    > Zwracam honor.
    > Przeoczyłem mime dla grup dyskusyjnych.

    No widzisz. Więc nie jestem zupełnie tak nawiedzony. Teraz już nie mam
    krzaczków.


  • 86. Data: 2007-07-19 19:04:27
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: lll <l...@l...pl>


    > A o czym ma świadczyć ten żałosny komentarz? Tobie idzie trudno? Trzecia
    > klasa to były cztery najgorsze lata życia, co? Nieczęsto pisuję na
    > lokalnych forach i grupach właśnie z powodu takich jak Ty: nie masz NIC
    > do powiedzenia, tylko zawsze gotową, chamską szpilę.
    >
    > .net dla ciebie to taka trudna sprawa? Nie skomentuję :))))

    lol, szkoda slow na Ciebie :) czyli jestes np wstanie zdac egzaminy
    microsoftu (wszystkie, z kazdej technologii) uczac sie na kazdy 2 dni,
    tak? stary gratuluje i zazdroszcze Ci :D

    pozdr.
    L.


  • 87. Data: 2007-07-19 19:58:59
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Ris <r...@o...pl>

    On 19 Lip, 00:59, camel <g...@f...gotdns.com> wrote:
    > On 2007-07-18 12:53:54 +0200, "l...@l...pl" <l...@l...pl> said:
    >
    >
    >
    > >> umiem się uczyć i nową technologię poznam w dwa dni a nie w dwa
    > >> tygodnie. Umysł używany rozwija się a nie rdzewieje :)))
    >
    > > w takim razie, albo jestes geniuszem jak np potrafisz jakas (dowona)
    > > technologie poznac w 2 dni [np. caly .net], albo Twoja znajomosc
    > > jakiejkolwiek technologii jest zalosna.
    >
    > A o czym ma świadczyć ten żałosny komentarz? Tobie idzie trudno?
    > Trzecia klasa to były cztery najgorsze lata życia, co? Nieczęsto pisuję
    > na lokalnych forach i grupach właśnie z powodu takich jak Ty: nie masz
    > NIC do powiedzenia, tylko zawsze gotową, chamską szpilę.
    >
    > .net dla ciebie to taka trudna sprawa? Nie skomentuję :))))
    >

    Tu nie chodzi do końca oto czy trudna dla kogoś czy nie. Ja rozumiem,
    że znając, np. C++ nie jest trudno nauczyć się C#. Problem w tym, że
    napisałeś, że dla Ciebie to 2 dni a to lekka przesada. Samo
    przeczytanie kilku książek czy dokumentacji zajmie trochę więcej czasu
    niż 48 h. Gdzieś trzeba przeczytać, że w C# są interfejsy czego nie ma
    w C++. Szablony w C++ to "nie jako" generics w C#. Poco powstały
    referencje w C++ czego nie było w C i w czym są one lepsze od
    wskaźników. Wzorce projektowe to temat rzeka a ich implementacja w
    poszczególnych językach różni się znacznie.Pierwsza z brzegu książka
    http://helion.pl/ksiazki/vcpppo.htm to ponad 1200 stron a jest to
    tylko wierzchołek góry lodowej. Także sprecyzuj co jest dla Ciebie
    poznaniem języka w 2 dni?

    --
    Robert Sajdok (Ris)



  • 88. Data: 2007-07-25 18:46:24
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: d...@g...pl

    > On 16 Lip, 21:21, camel <g...@f...gotdns.com> wrote:
    > > On 2007-07-16 12:01:48 +0200, Immona <c...@n...gmailu> said:
    > >
    > > > (...)
    > > > A poza tym masz racje - zjawisko dyskryminacji wiekowej w Polsce wynika
    > > > wlasnie z tego, ze w PRLu branzy jako takiej nie bylo. Nie ma w PL
    > > > ludzi z rzeczywistym 20-letnim doswiadczeniem w programowaniu w
    > > > komercyjnych projektach. A jesli starszy nie goruje nad mlodszym
    > > > doswiadczeniem, to trudno mu konkurowac, bo akurat cechy takie jak
    > > > elastycznosc, zdolnosc do szybkiego uczenia sie, kreatywnosc, szybkosc
    > > > myslenia itd. z wiekiem maleja (sa wyjatki, ale statystycznej
    > > > wiekszosci to dotyczy) i to, co rownowazy ten ubytek i to z nadmiarem,
    > > > to wlasnie doswiadczenie.
    > >
    > > A poza tym panuje u nas gospodarka surowcowo-buraczana. Innowacyjnych
    > > programistów nam nie trza (jak i wielu innych specjalistów). To
    > > podejrzany element.
    > >
    > > Jako zbliżający się niebezpiecznie do podanego w wątku wieku
    > > stwierdzam, co następuje: bywsze doświadczenia i mnogość technologii,
    > > projektów i spraw, z którymi miałem do czynienia powodują, że lista
    > > kompetencji zajmuje pół rolki kasowej "szerokiej" :) I dlatego
    > > najlepiej sprawdzam się teraz w integrowaniu technologii. Umiem
    > > opanować system korzystający z kilku technologii na raz, dopisać
    > > kawałki w jeszcze kilku następnych językach czy czym tam, spiąć to
    > > razem i (uwaga!) uruchomić! I na tym zarabiam. Drobną przyjemnostką
    > > jest tłuczenie za ciężkie pieniądze kawałków, na których wykopyrtnęli
    > > się młodzi :))) Klient ma wtedy z reguły nóż na gardle, programiści
    > > kwiczą, projekt leży a wtedy pojawiam się ja, z bezczelną propozycją
    > > pomocy. Tu jest nisza dla staruchów.
    > >
    > Czy miał Pan coś wspólnego z Pulse/Sunflower?
    >
    > --
    > Robert Sajdok (Ris)
    >

    Toz i demoscenowcow tu cholera naniosla?
    Pozdrawiam! :)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 89. Data: 2007-07-26 09:35:02
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: Ris <r...@o...pl>

    On 25 Lip, 20:46, d...@g...pl wrote:
    > > On 16 Lip, 21:21, camel <g...@f...gotdns.com> wrote:
    > > > On 2007-07-16 12:01:48 +0200, Immona <c...@n...gmailu> said:
    >
    > > > > (...)
    > > > > A poza tym masz racje - zjawisko dyskryminacji wiekowej w Polsce wynika
    > > > > wlasnie z tego, ze w PRLu branzy jako takiej nie bylo. Nie ma w PL
    > > > > ludzi z rzeczywistym 20-letnim doswiadczeniem w programowaniu w
    > > > > komercyjnych projektach. A jesli starszy nie goruje nad mlodszym
    > > > > doswiadczeniem, to trudno mu konkurowac, bo akurat cechy takie jak
    > > > > elastycznosc, zdolnosc do szybkiego uczenia sie, kreatywnosc, szybkosc
    > > > > myslenia itd. z wiekiem maleja (sa wyjatki, ale statystycznej
    > > > > wiekszosci to dotyczy) i to, co rownowazy ten ubytek i to z nadmiarem,
    > > > > to wlasnie doswiadczenie.
    >
    > > > A poza tym panuje u nas gospodarka surowcowo-buraczana. Innowacyjnych
    > > > programistów nam nie trza (jak i wielu innych specjalistów). To
    > > > podejrzany element.
    >
    > > > Jako zbliżający się niebezpiecznie do podanego w wątku wieku
    > > > stwierdzam, co następuje: bywsze doświadczenia i mnogość technologii,
    > > > projektów i spraw, z którymi miałem do czynienia powodują, że lista
    > > > kompetencji zajmuje pół rolki kasowej "szerokiej" :) I dlatego
    > > > najlepiej sprawdzam się teraz w integrowaniu technologii. Umiem
    > > > opanować system korzystający z kilku technologii na raz, dopisać
    > > > kawałki w jeszcze kilku następnych językach czy czym tam, spiąć to
    > > > razem i (uwaga!) uruchomić! I na tym zarabiam. Drobną przyjemnostką
    > > > jest tłuczenie za ciężkie pieniądze kawałków, na których wykopyrtnęli
    > > > się młodzi :))) Klient ma wtedy z reguły nóż na gardle, programiści
    > > > kwiczą, projekt leży a wtedy pojawiam się ja, z bezczelną propozycją
    > > > pomocy. Tu jest nisza dla staruchów.
    >
    > > Czy miał Pan coś wspólnego z Pulse/Sunflower?
    >
    > > --
    > > Robert Sajdok (Ris)
    >
    > Toz i demoscenowcow tu cholera naniosla?
    > Pozdrawiam! :)
    >
    To chyba nie on bo dziwne rzeczy wygaduje :)

    --
    Robert Sajdok (Ris)


  • 90. Data: 2007-08-04 10:23:03
    Temat: Re: piedziesiatka
    Od: qtzatl <a...@g...pl>

    Ris napisał(a):
    > On 19 Lip, 00:59, camel <g...@f...gotdns.com> wrote:
    >
    >>On 2007-07-18 12:53:54 +0200, "l...@l...pl" <l...@l...pl> said:
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>>>umiem się uczyć i nową technologię poznam w dwa dni a nie w dwa
    >>>>tygodnie. Umysł używany rozwija się a nie rdzewieje :)))
    >>
    >>>w takim razie, albo jestes geniuszem jak np potrafisz jakas (dowona)
    >>>technologie poznac w 2 dni [np. caly .net], albo Twoja znajomosc
    >>>jakiejkolwiek technologii jest zalosna.
    >>
    >>A o czym ma świadczyć ten żałosny komentarz? Tobie idzie trudno?
    >>Trzecia klasa to były cztery najgorsze lata życia, co? Nieczęsto pisuję
    >>na lokalnych forach i grupach właśnie z powodu takich jak Ty: nie masz
    >>NIC do powiedzenia, tylko zawsze gotową, chamską szpilę.
    >>
    >>.net dla ciebie to taka trudna sprawa? Nie skomentuję :))))
    >>
    >
    >
    > Tu nie chodzi do końca oto czy trudna dla kogoś czy nie. Ja rozumiem,
    > że znając, np. C++ nie jest trudno nauczyć się C#. Problem w tym, że
    > napisałeś, że dla Ciebie to 2 dni a to lekka przesada. Samo
    > przeczytanie kilku książek czy dokumentacji zajmie trochę więcej czasu
    > niż 48 h. Gdzieś trzeba przeczytać, że w C# są interfejsy czego nie ma
    > w C++. Szablony w C++ to "nie jako" generics w C#. Poco powstały
    > referencje w C++ czego nie było w C i w czym są one lepsze od
    > wskaźników. Wzorce projektowe to temat rzeka a ich implementacja w
    > poszczególnych językach różni się znacznie.Pierwsza z brzegu książka
    > http://helion.pl/ksiazki/vcpppo.htm to ponad 1200 stron a jest to
    > tylko wierzchołek góry lodowej. Także sprecyzuj co jest dla Ciebie
    > poznaniem języka w 2 dni?

    przecież napisał: "technologię", nie język, i nie .net. więc jeśli nauka
    c+-+ zajęła by kiedyś 140 dni, teraz zajmie 20... ale to raczej nie
    wynika z wieku, tylko z tego, że jesli ma się pewną wiedzę, to każde
    nowe rzeczy łapie się szybciej, bo są powiązane z tą wiedzą.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1