-
1. Data: 2003-03-04 14:16:17
Temat: odwolanie urlopu - epilog do grudnia ;)
Od: "QLmenn" <j...@s...where>
Witam:)
Kiedyś, kiedyś, w grudniu ub. roku, pytałem na grupie, czy można cofnąć
urlop, który został miesiąc wcześniej podpisany. Okazało się, że można.
Obiecałem wtedy podzielić się z wami informacją, czy - za przeproszeniem -
zapieprz po 14h/dobę przez dwa tygodnie koło Świąt i Nowego Roku zostanie
doceniony. Dziś już wiem - nie został. Zrobiliśmy wymagane zlecenie, ale
premię (i to wyższą) dostali również ci, którzy nie powinni, bo nie
uczestniczyli w projekcie, ale oficjalnie należą do mojej sekcji; niektórzy
nie dostali NIC - choć pracowali ze mną ramię w ramię. Obiecywano nam złote
góry, a spuszczono nas w - przepraszam Panie - gówniane doliny. Tak to się
zakończyło.
Pojawia się teraz pytanie: czy warto poświęcać urlop, zdrowie, czas, zapał
za takie traktowanie (w zamian za co - za groźbę utraty pracy??)?
Nie podaję co, gdzie i za ile - to nie ma znaczenia, choć szmal nie był
mały. Chodzi o traktowanie ludzi. niektórzy z gąb szmaty sobie robią. Albo z
nas robią szmaty.
Pozostaje u człowieka niechęć do wszystkiego.
I tak ten świat toczy się dalej...
pzdr:)
QLmenn