witajcie
moj problem w skrócie wyglada tak. kolezanka kadrowa nie wprowadziła do
programu finansowo- ksiegowego drobnej informacji ze pracownik - odbywajacy
słuzbe zastepcza-skończył ją w wyniku czego otrzymał nienależną mu wypłate
za jeden okres. domyslacie sie ze to ja naliczylem mu te nienalezne
pieniadze na podstawie tych danych a listy podpisał moj zwierzchnik. teraz
okazuje sie ze to ja i tylko ja mam byc temu winny. Interesuje mnie czy jest
jakas podstawa prawna do takich wniosków czy to tylko "spychologia" majaca
na celu znalezienie kozła i jak wyglada sprawa wyrównania powstałego manka -
bo co do dobrowolnego oddania przez zainteresowanego pieniedzy szans nie ma
wiem ze temat mało swiateczny ale..co tam
pozdrawiam