Witam,
przypuszczam ze temat ten byl juz przerabiany, ale nic nie moge na ten temat
zanlezc, tak zeby to bylo z całą pewnością, wiec bardzo prosze o odpowiedz.
Jak to jest z wliczeniem sobot i niedziel do dni przysługujacego mi urlopu,
jezeli chce wziac nieprzerwanie 3 tygodnie urlopu? czy pracodawca ma mi to
policzyc jako 15 dni urkopu jezeli firma nigdy nie pracuje w sobote i
niedziele, czy wliczy mi te soboty i niedziele i wymiar wykorzystanego
urlopu zwiekszy sie do 19???
I jeszcze jedno, czy w zwiazku ze zmianami jakie bylly po 1 maja istnieje
jeszcze cos takiego jak urlop proporcjonalny, np jak pracuje od 1 kwietnia
to wiem że po miesiacu przysluguje mi juz 1/12 tego co bedzie przysługiwac
po roku, ale czy to oznacza ze do grudnia przysługuje mi 20, czy 20/12*9 w
przypadku okresu pracy krótszego niż 10 lat, czyli tak jak bylo do tej pory?
Pozdrawiam
Krogulec

do góry

podpowiedź - Kodeks Pracy, rozdziały poświęcone urlopom. znajdziesz na
każdym portalu firm HRoeych.
W skrócie ci odpowiadając - urlop masz za każdy przepracowany miesiąc w
wysokości 1/12 podstawy (20, 26 dni)
czas urlopu - zależny od czasu pracy. Tzn jeżeli pracujesz w brygadach
zmianowych to masz odpowiednią ilość zmian wolnych, jeżeli pracujesz w
firmie mającej jedną zmianę i pracującą 5 dni w tygodniu (bez sobót i
niedziel) to w ramach urlopu masz wolne dni pracy i tylko te obliczasz do
wykorzystanego urlopu.
Przykład - w tygodniu środa i piątek są dniami ustawowo wolnymi. Bierzesz
urlop poniedziałek, wtorek, czwartek (3 dni) i de facto wolne masz 9 dni (od
soboty do następnej niedzieli)

pozdrawiam
gromax

do góry