Witam,

mam w wyznaczonym dniu stawic sie do sadu na rozprawe, troche mi sie
nie che ale jak trzeba to trzeba. Pytanie mam takiej tresci.

Czu musze brac urlop czy tez jest to ustawowo dzien wolny i pracodawca
musi mnie puscic na rozprawe po okazaniu wezwania. Czy ten dzien jest
platny jakbym byl w pracy czy tez bezplatny z uwagi na nieobecnosc?

pozdrawiam

do góry

Dispari nabazgrolił na ekranie:
> Czu musze brac urlop czy tez jest to ustawowo dzien wolny i pracodawca
> musi mnie puscic na rozprawe po okazaniu wezwania. Czy ten dzien jest
> platny jakbym byl w pracy czy tez bezplatny z uwagi na nieobecnosc?

Pracodawca powinien udzielić ci dnia wolnego, ale bezpłatnego. Jeżeli jesteś
wezwana jako świadek to w sądzie powinni ci za to kasę zwrócić (tylko nie
jestem pewna, czy liczą dniówkę z najniższej krajowej, czy po przedstwieniu
od pracodawcy że tyle i tyle w ten dzień byś zarobiła).

Podstawa prawna to Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy
oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy:

http://www.dymek.martel.pl/prawo_pracy/praca/Akty/pr
a0410.html


Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry