Użytkownik " bolekprostousty" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
w wiadomości news:hc7gmb$jfk$1@inews.gazeta.pl...
> interesuje mnie najgorsza i najobrzydliwsza praca jaką można wykonywać
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/


szambonurek?

--
pozdro
tumek

do góry

bolekprostousty pisze:
> interesuje mnie najgorsza i najobrzydliwsza praca jaką można wykonywać

Ci, co rozdają gazety w metrze/przy ruchliwych skrzyżowaniach
Telemarketerzy ( praca poniżająca )
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/

do góry

Tomaszek <t...@o...pl> wrote:
>> interesuje mnie najgorsza i najobrzydliwsza praca jaką można wykonywać
> [...]
> Telemarketerzy ( praca poniżająca )

Dlacego uwazasz ze jest ponizajaca? Trzeba wykazac sie wytrwaloscia i
cierpliwoscia, ale nie slyszalem aby telemarketerzy byli jakos ponizani.


--
Kaziu

do góry

Tomaszek pisze:
> bolekprostousty pisze:
>> interesuje mnie najgorsza i najobrzydliwsza praca jaką można wykonywać
>
> Ci, co rozdają gazety w metrze/przy ruchliwych skrzyżowaniach
> Telemarketerzy ( praca poniżająca )

W tym kraju bardzo duzo jest ponizanych nie tylko telemarketerzy.
Popatrz na pielegniarki albo na gurników i ich zarobki.

do góry

tomas napisal(a):

> W tym kraju bardzo duzo jest ponizanych nie tylko telemarketerzy.
> Popatrz na pielegniarki albo na gurników i ich zarobki.
^^^^^^^^
i na nauczycieli polskiego

--
pozdrawiam, Zbylut, chyba że chodziło o zbierających ogórki w Niemczech
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

do góry

Zbylut pisze:
> tomas napisal(a):
>
>> W tym kraju bardzo duzo jest ponizanych nie tylko telemarketerzy.
>> Popatrz na pielegniarki albo na gurników i ich zarobki.
> ^^^^^^^^
> i na nauczycieli polskiego

Ogolnie ceny wszystkiego poszly starsznie w góre głównie mieszkania.
Moi znajomi po dobrych studiach obecnie nie stac kupić mieszkania przy
takich zarobkach , moga jedynie liczyc na kredyt na 30lat.

do góry

tomas napisal(a):

> Ogolnie ceny wszystkiego poszly starsznie w góre głównie mieszkania.
> Moi znajomi po dobrych studiach obecnie nie stac kupić mieszkania przy
> takich zarobkach , moga jedynie liczyc na kredyt na 30lat.

to powiedz gdzie na świecie po studiach można sobie kupić chatę bez
kredytu na 30 lat?

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

do góry

Zbylut pisze:
> tomas napisal(a):
>
>> Ogolnie ceny wszystkiego poszly starsznie w góre głównie mieszkania.
>> Moi znajomi po dobrych studiach obecnie nie stac kupić mieszkania przy
>> takich zarobkach , moga jedynie liczyc na kredyt na 30lat.
>
> to powiedz gdzie na świecie po studiach można sobie kupić chatę bez
> kredytu na 30 lat?
>

Kraje unii europejskiej tupu dania szwecja niemcy finlandia wlochy
hiszpania.

do góry

tomas napisal(a):

>> to powiedz gdzie na świecie po studiach można sobie kupić chatę bez
>> kredytu na 30 lat?
>
> Kraje unii europejskiej tupu dania szwecja niemcy finlandia wlochy
> hiszpania.

gdzie to wyczytałeś? Weźmy taką Szwecję:
inżynier zarabia ok 480-600 tys koron rocznie, z tego jest 55% podatku,
więc zostaje ok. 240-300 tys rocznie (i to sa dobre zarobki, znacznie powyżej
średniej). Kawalerka 20m w Sztokholmie 1mln200. Nie wiem skąd uroiłeś że
wszędzie bez kredytu tylko u nas trzeba.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

do góry

>
> gdzie to wyczytałeś? Weźmy taką Szwecję:
> inżynier zarabia ok 480-600 tys koron rocznie, z tego jest 55% podatku,
> więc zostaje ok. 240-300 tys rocznie (i to sa dobre zarobki, znacznie powyżej
> średniej). Kawalerka 20m w Sztokholmie 1mln200. Nie wiem skąd uroiłeś że
> wszędzie bez kredytu tylko u nas trzeba.

Mieszkałem jakis czas w skandynawii i wiem jaki jest standard życia.
Są droższe i tańsze mieszkania(ale nie takie jak u nas z wielkiej płyty
, ktore po 50 latach mogą sie sypnąć).Przecietnie zarabiającego
człowieka w skandynawii stać kupić sobie jakieś mieszkanie po paru
latach pracy.
http://www.youtube.com/watch?v=pVlMddE8TOc
Nie chce generalizować ale kraje skandynawii sa o dobrych pare lat do
przodu w standardzie życia i nie tylko...wystarczy porównać średnią
pensje polaka a np takiego duńczyka czy szweda.Co niby jedzenie jest u
nich o wiele droższe?A może meble z ikei?Pozatym mieszkania u nas w
stolicy są o wiele drozsze niz poza stolicą i kosztują mniej wiecej tyle
co w hiszpanii tyle że tam zarobki sa o wiele lepsze.

do góry