-
1. Data: 2003-03-12 14:56:02
Temat: liczenie bułek
Od: "sbikini" <s...@p...onet.pl>
Będąc swego czasu na rozmowie kwalifikacyjnej dostałem pytanie. Miałem kilka
pomysłów ale ciekawy jestem wersji szanownych grupowiczów.Wszystkie
rozwiązania dozwolone pod jednym warunkiem !!! Na wywiązanie się z zadania
Masz około 2h.( oczywiście w przypadku jeśli juz bym tam pracował i dostał
takie zadanie od szefa. ) Chyba moje odpowiedzi nie podobały się bo tam nie
pracuje :-)
PYANIE:
Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
Najpierw, nasówa się pytanie czy w tygodniu czy w weekend kiedy to połowa
Wawy wyjeżdza :-)
Czekam pomysłów, Szefowi trzeba odpowiedziec w Ciągu 2 h. a sposób znaleść w
ciągu paru sec.i zabłysnąć.
Pozdrawiam
Seba
-
2. Data: 2003-03-12 19:10:02
Temat: Odp: liczenie bułek
Od: "michał t" <l...@h...pl>
>
> Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
>
Dokładnie tyle ile zostanie kupionych.... ;-)
-
3. Data: 2003-03-12 19:21:49
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "KK" <p...@g...pl>
"michał t" <l...@h...pl> wrote in message
news:b4o0f4$2af$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> >
> > Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
> >
>
> Dokładnie tyle ile zostanie kupionych.... ;-)
>
Kretynizm
-
4. Data: 2003-03-12 20:04:03
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "sbikini" <s...@p...onet.pl>
W zasadzie trudno się nie zgodzić z tą wypowiedzią.
Ale tak było naprawde , a ta odpowiedź nie bardzo pasowała, aby ją
przedstawić swojemu (ewentualnie przyzłemu )pracodawcy.
Choć może to był sposób hmmm. ;-)
Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b4o1cq$po$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> "michał t" <l...@h...pl> wrote in message
> news:b4o0f4$2af$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> > >
> > > Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
> > >
> >
> > Dokładnie tyle ile zostanie kupionych.... ;-)
> >
> Kretynizm
>
>
-
5. Data: 2003-03-12 21:11:55
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "Larry" <l...@N...wp.pl>
Użytkownik "sbikini" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b4nhm1$eai$1@atlantis.news.tpi.pl...
> PYANIE:
>
> Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
Srednio ilosc mieszkancow Wa-wy x 2, z tego wziac 90% i podac
liczbe z tolerancja +-10% zakladajac, ze niektorzy zywia sie rogalami.
Larry
-
6. Data: 2003-03-12 21:15:15
Temat: Re: liczenie bułek
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"sbikini" <s...@p...onet.pl> writes:
> PYANIE:
>
> Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
>
> Najpierw, nasówa się pytanie czy w tygodniu czy w weekend kiedy to połowa
> Wawy wyjeżdza :-)
>
> Czekam pomysłów, Szefowi trzeba odpowiedziec w Ciągu 2 h. a sposób znaleść w
> ciągu paru sec.i zabłysnąć.
sposob postawienia pytania sugeruje, ze twoja praca chyba miala cos
wspolnego z marketingiem? tam trzeba umiec oceniac rynek...
ja bym powiedziala, ze w tej chwili nie wiem, ale przez te dwie
godziny sie dowiem.
zaloze sie, ze ta informacje da sie znalezc gdzies, i ze to pytanie
nieprzypadkiem bylo zadane, rowniez nieprzypadkiem z takim limitem
czasowym.
pierwsze co mi przychodzi do glowy, to skontaktowalabym sie z GUSem.
oni maja najrozniejsze i najdziwniejsze statystyki.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
7. Data: 2003-03-12 22:01:16
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "RobertW" <i...@S...pl>
: sposob postawienia pytania sugeruje, ze twoja praca chyba miala cos
: wspolnego z marketingiem? tam trzeba umiec oceniac rynek...
:
: ja bym powiedziala, ze w tej chwili nie wiem, ale przez te dwie
: godziny sie dowiem.
: zaloze sie, ze ta informacje da sie znalezc gdzies, i ze to pytanie
: nieprzypadkiem bylo zadane, rowniez nieprzypadkiem z takim limitem
: czasowym.
:
: pierwsze co mi przychodzi do glowy, to skontaktowalabym sie z GUSem.
: oni maja najrozniejsze i najdziwniejsze statystyki.
ale mogą nie mieć.
a wtedy.. albo od końca (ilość mieszkańców, mnożniki, procenty itp)
albo od źródła: ile jest piekarni w warszawie (tu gus może pomóc
szybciej), ew książka telefoniczna
telefon do kilku żeby ustalić jaki może być przerób przecietnej
piekarni.. a dalej to już arytmetyka.
pozdro
RW
-
8. Data: 2003-03-12 22:33:10
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "sbikini" <s...@p...onet.pl>
Zasugerowałem coś o GUSie ale nie wywarło to dużego wrażenia.
Marketing hmm raczej nie . Informatyka - chodziło o bazy dla banku,
zarządzanie i oprogramowanie :-) ( ale co wspulnego ma administrator ze
statystykami hmmm)
Obdzwonienie piekarni tez mi przyszło do głowy ale spróbuj zadzwonić do
wszystkich.
Co do liczenia mieszkańców ehhhhh ta to jeszcze lepsze niż dzwonienie do
piekarni, chyba że zadzwoni sie do 10 bułkowni wyciągnie średnią i zastosuje
do wszystkich pozostałych.
NO NIE WIEM przeciez mnie nie przyjeli ehhhhhh Widocznie kiepsko kombinuje
skoro takiego algorytmu nie mogłem na poczekaniu ułożyć. Mało tego do
dzisiaj się głowię gdzie był haczyk?!?!?
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2wuj4thgc.fsf@pierdol.ninka.net...
> "sbikini" <s...@p...onet.pl> writes:
>
>
> > PYANIE:
> >
> > Ile dziennie sprzedaje się bułek w Warszawie. hmmm
> >
> > Najpierw, nasówa się pytanie czy w tygodniu czy w weekend kiedy to
połowa
> > Wawy wyjeżdza :-)
> >
> > Czekam pomysłów, Szefowi trzeba odpowiedziec w Ciągu 2 h. a sposób
znaleść w
> > ciągu paru sec.i zabłysnąć.
>
> sposob postawienia pytania sugeruje, ze twoja praca chyba miala cos
> wspolnego z marketingiem? tam trzeba umiec oceniac rynek...
>
> ja bym powiedziala, ze w tej chwili nie wiem, ale przez te dwie
> godziny sie dowiem.
> zaloze sie, ze ta informacje da sie znalezc gdzies, i ze to pytanie
> nieprzypadkiem bylo zadane, rowniez nieprzypadkiem z takim limitem
> czasowym.
>
> pierwsze co mi przychodzi do glowy, to skontaktowalabym sie z GUSem.
> oni maja najrozniejsze i najdziwniejsze statystyki.
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
9. Data: 2003-03-12 22:45:32
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "RobertW" <i...@S...pl>
: Zasugerowałem coś o GUSie ale nie wywarło to dużego wrażenia.
: Marketing hmm raczej nie . Informatyka - chodziło o bazy dla banku,
: zarządzanie i oprogramowanie :-) ( ale co wspulnego ma administrator
ze
: statystykami hmmm)
umiejętność analizy problemu, metodyka do podejścia.. w najprostszym
wypadku - po prostu zadanie na inteligencję, zdolność do rozwiązywania
nowych problemów, tworzenia rozwiązań od podstaw
: Obdzwonienie piekarni tez mi przyszło do głowy ale spróbuj zadzwonić
do
: wszystkich.
nie do wszystkich. dwie godziny to sporo żeby obdzwonić przynajmniej
kilkanaście i wyciągnąć z tego średnią.
: Co do liczenia mieszkańców ehhhhh ta to jeszcze lepsze niż dzwonienie
do
: piekarni, chyba że zadzwoni sie do 10 bułkowni wyciągnie średnią i
zastosuje
: do wszystkich pozostałych.
no właśnie.
przy czym szacowanie na podstawie ilości mieszkańców powinno dać
przybliżone chociaż wyniki.
a na pewno - nie znacząco wyższe, bo to by oznaczało, że ludzie jedzą
więcej niż się wyrabia (kana galilejska?:)
a przy okazji pokazujesz że umiesz weryfikować obliczenia.
są jeszcze inne miejsca gdzie się można zaczepić: sprzedawcy (ale
różnorodność sklepów jest większa niż piekarni, bo mamy od osiedlowych
sklepików do megamarketów), transport (ale to już zupełnie ślepa
uliczka) oraz.. dostawcy składników do tych bułek - wytwórców mąki na
przykład jest mniej niż piekarni. czy można ustalić ile mąki sprzedawane
jest w warszawie? nie wiem. ale jest to jedna ze "ścieżek"
: NO NIE WIEM przeciez mnie nie przyjeli ehhhhhh Widocznie kiepsko
kombinuje
: skoro takiego algorytmu nie mogłem na poczekaniu ułożyć. Mało tego do
: dzisiaj się głowię gdzie był haczyk?!?!?
nie było haczyka.
ot zadanie na logiczne myślenie i analizowanie.
pozdrawiam
RW
-
11. Data: 2003-03-12 23:02:56
Temat: Re: liczenie bułek
Od: "sbikini" <s...@p...onet.pl>
he he ale się problem ciągnie :-)
BTW: wieź pod uwagę, że np w jednym bloku ludzie jedzą bułki a w drugim
chleb :-))) Sam znam piekarnię, gdzie bułki nie dotknołbym nawet piętą a
chlebek cudo.
Widze , że czas zapomnieć o problemie bo się zagdybam .
A może pojechac znaleźć tego człowieka i zapytać o co mu chodziło hmmm to
jest myśl :-)
Pozdrawiam
S