-
31. Data: 2003-05-07 12:24:45
Temat: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: "Mystery Me" <m...@w...pl>
> > Witam
>
> Wydaje mi sie że nie powinieneś tak bardzo uogólniać jeśli chodzi o
> narzekania bezrobotnych. Rzeczywście niektórzy tak szukaja i wybrzydzają
> jakby wogóle nie chcieli znaleźć pracy, ale są tez tacy którym naprawdę
> zależy a mimo to niemają tyle szczęcia lub znajomości czy sił. Ja np. mam
> wykształcenie wyższe humanistyczne znam jezyk ang. bardzo dobrze i ciężko
mi
> cokolwiek znaleźć tylko dlatego, że nie mam dośwadczenia. A niestety nikt
> nie chce mi dać chociaż szansy na zdobycie tego doświadczenia. Łapie się
> różnych zajęć dorywczych na umowę zlecenie i szukam, powoli tracę
> cierpliwość i wiarę w siebie ale wierz mi nie jest łatwo więc tak łatwo
nie
> oceniaj i nie krytykuj.
>
> Pozdrawiam
> Aga
> >
>
Oj chyba się zle zrozumialysmy. Wiem ze na rynku sa osoby wierzace w swoje
kompetencje i majace nadzieje na znalezienie pracy i gratuluje jezeli i Ty
do nich nalezysz. Wyrazilam swoje obiektywne spostrzezenie ze ciagle slysze
utyskiwania bezrobotnych a to jeszcze nie krytyka ani tym bardziej ocena.
Pozdrawiam
Mirage
-
32. Data: 2003-05-07 12:30:26
Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: "Daniel" <p...@p...onet.pl>
Popieram. Chciałbym, żeby tak samo otwartym zawodem stał się zawód prawnika
(adwokat, radca prawny). Oj co by to się wtedy działo.
Daniel
-
33. Data: 2003-05-07 12:41:23
Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "PiotrG" <p...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:b99m4r$cg6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widze, ze masz niezly powod do bycia bezrobotnym - zle firmy psuja
> kandydatow, przez co oni _nie_moga_ odroznic tych zlych firm od dobrych.
No
> biedni kandydaci (co z tego, ze biedni na wlasna prosbe)...
>
no widze ze mam do czynienia z potencjalnym pracodawca z Herbalifu.
a ja ciebie pozdrawiam
przemo
-
34. Data: 2003-05-07 12:42:06
Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: m...@p...onet.pl
> Na prawde nie wiem co o tym sadzic. Ciagle slysze utyskiwania bezrobotnych
> poszukujacych pracy ze nic nie ma na rynku... Tymczasem od dwoch miesiecy
> poszukuje pracownika na stanowisko przedstawiciela handlowego i ? ... ZERO!
Zanim będziesz dalej narzekać, zapytaj zaprzyjaźnionego psychologa: jaki
procent populacji nadaje się na domo- i firmokrążców. Takich, co jak się ich
wyrzuca drzwiami, to wchodzą oknem. Takich co potrafią sprzedać Eskimosom
lodówki, a Afrykańczykom kaloryfery. Czy to będzie 1% czy mniej? W Polsce coraz
mniej ludzi i firm ma środki na zakup towarów i usług. Jak w takich warunkach
ma zarobić na pensję "przedstawiciel handlowy"?????????? Osobne pytanie: jaki
obcy język jest potrzebny "przedstawicielowi handlowemu" w Polsce oprócz łaciny
podwórkowej???
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
35. Data: 2003-05-07 12:47:27
Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: Nahia <n...@p...onet.pl>
_.--. Wed, 7 May 2003 03:10:14 +0200
-<()> PiotrG, p...@s...com.pl:
> Rozumiem, ze od wyslania CV do _nieznanej_ci_ firmy
> rozbolaly by Cie rece ;-)
a mnie rozbolala glowa od zastanawiania sie, dlaczego
firma chcaca zatrudnic dobrych pracownikow na dobrych
warunkach postanawia ukrywac swoja nazwe i wszelkie o
sobie informacje... pal licho bol rak, ale ja tez bym
pewnie kilka razy sie zastanowila czy warto wysylac.
> PiotrG
--
Nahia, Department of Redundancy Department
-
36. Data: 2003-05-07 12:51:02
Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "PiotrG" <p...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:b99mmu$d9b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Odnosze wrazenie ze
> > obecna sytuacja na rynku pracy zmanierowala bezrobotnych, ktorzy
wszedzie
> > doszukuja sie podstepow, falszywych ofert itp tymczasem powazne firmy
> traca
> > w ten sposob ciekawych pracownikow.
> Mysle, ze to nie tylko wrazenie - to fakt. Niedawno szukalem ludzi
> (powiedzmy informatyko/elektronikow) - dokladnie to samo zaobserwowalem.
> Wszyscy sie boja wlasnego cienia, bo napewno kazdy pracodawca jest
oszustem
> i nie zaplaci ani grosza. To jakas paranoja. Czasami jak czytam odpowiedzi
> na tej grupie to nasuwaja mi sie skojarzenia z kolkiem rozancowym albo
innym
> towarzystwem wzajemnej adoracji ;-) Takiej (pesymistycznej) jednomyslnosci
> to nigdzie indziej chyba nie ma ;-) No i, oczywiscie, z takim podejsciem
> nikt nigdy zadnej pracy nie znajdzie (bo nie bedzie szukal - po co, i tak
> sie przeciez nie uda...).
Otoz rozczaruje cie bo jestem kierownikiem jednego z dzialow w dosc duzej
firmie. No i niestety zgadzam sie z wiekszoscia opini na tej grupie i nie
dziwie sie ludziom ze cechuje ich brak zaufania. Stwierdzam to na podstawie
wlasnych doswiadczen bo jak widze co musze nieraz robic z szeregowymi
pracownikami (z ktorych jestem zadowolony, ale nie maja znajomosci w
dyrekcji) to noz mi sie w kieszeni otwiera - ale coz jak nie ja to kto inny,
a ja strace robote. Niestety dopoki mamy w kraju kryzys firmy beda robic co
im sie podoba i nie beda szanowac pracownikow (bo po co - na jedno miejsce
maja 10 kandydatow). Mam tylko nadzieje ze Unia troche utrze nosa niektorym
pracodawcom - wezmy np taki market - posadzmy takiego dyrektora na kasie i
dajmy mu 600 zeta na zycie - jestem ciekaw co wtedy powie.
-
37. Data: 2003-05-07 12:53:40
Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Daniel napisał:
> Popieram. Chciałbym, żeby tak samo otwartym zawodem stał się zawód prawnika
> (adwokat, radca prawny). Oj co by to się wtedy działo.
Mielibyśmy całe stado prawników, którzy z racji braku pracy urządzali by
polowania na sprawy odszkodowawcze - takie drugie USA. :(
Flyer
-
38. Data: 2003-05-07 12:53:43
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Mystery Me napisał:
> Flyer, wpadnij do mnie na tescik wiedzy technicznej pod to stanowisko to
> moze Ci sie oczka otworza. Jak mowie ze to stanowisko wymaga to to na boga
> wymaga. Sama bym sobie przeciez pracy nie utrudniala :))))))
Ja bym może i go zdał, ale zdolny jestem do okiełznywania wyzwań
technicznych. ;)
Nie wiem jak bardzo złożony jest przedmiot Twojej sprzedaży [uściślij ;)
], ale patrząc np. na sprzedawców komputerów, samochodów, sprzętu AGD
itd. nie widzę żadnego problemu z nauczeniem się tych rzeczy z JEDNEGO
[i to niezbyt opasłego] podręcznika [który ktoś musi opracować]. Chyba,
że przedstawiciel handlowy jest u Was także wdrożeniowcem - niejako
projektuje od podstaw całą instalację, ale to wg mnie powinna robić już
firma macierzysta. Mam zresztą kolegę, po Wydziale Zarządzania na UW,
który jest świetnym przedstawicielem Manessmana [jakieś instalacje a nie
drukarki].
Flyer
-
39. Data: 2003-05-07 13:09:47
Temat: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: "Mystery Me" <m...@w...pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> > Na prawde nie wiem co o tym sadzic. Ciagle slysze utyskiwania
bezrobotnych
> > poszukujacych pracy ze nic nie ma na rynku... Tymczasem od dwoch
miesiecy
> > poszukuje pracownika na stanowisko przedstawiciela handlowego i ? ...
ZERO!
> Zanim będziesz dalej narzekać, zapytaj zaprzyjaźnionego psychologa: jaki
> procent populacji nadaje się na domo- i firmokrążców. Takich, co jak się
ich
> wyrzuca drzwiami, to wchodzą oknem. Takich co potrafią sprzedać Eskimosom
> lodówki, a Afrykańczykom kaloryfery. Czy to będzie 1% czy mniej? W Polsce
coraz
> mniej ludzi i firm ma środki na zakup towarów i usług. Jak w takich
warunkach
> ma zarobić na pensję "przedstawiciel handlowy"?????????? Osobne pytanie:
jaki
> obcy język jest potrzebny "przedstawicielowi handlowemu" w Polsce oprócz
łaciny
> podwórkowej???
Ohhh doprawdy. Zapytaj zaprzyjaznionego biznesmena na czym polega biznes a
wyjasni Ci ze chodzi o wymiane towaru czyli? Sprzedaż.
Bez sprzedazy ani rusz. Sprzedaje przedstawiciel, srzedaje pani z biura
obslugi klienta, sprzedaje dyrektor handlowy i sprzedaje tez prezes.
Ja na prawde prosze nie porownywac powaznego stanowiska z domo czy firmo
krazca. Rece opadaja....
Mirage
-
40. Data: 2003-05-07 13:10:57
Temat: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Od: "Mystery Me" <m...@w...pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> > Na prawde nie wiem co o tym sadzic. Ciagle slysze utyskiwania
bezrobotnych
> > poszukujacych pracy ze nic nie ma na rynku... Tymczasem od dwoch
miesiecy
> > poszukuje pracownika na stanowisko przedstawiciela handlowego i ? ...
ZERO!
> Zanim będziesz dalej narzekać, zapytaj zaprzyjaźnionego psychologa: jaki
> procent populacji nadaje się na domo- i firmokrążców. Takich, co jak się
ich
> wyrzuca drzwiami, to wchodzą oknem. Takich co potrafią sprzedać Eskimosom
> lodówki, a Afrykańczykom kaloryfery. Czy to będzie 1% czy mniej? W Polsce
coraz
> mniej ludzi i firm ma środki na zakup towarów i usług. Jak w takich
warunkach
> ma zarobić na pensję "przedstawiciel handlowy"?????????? Osobne pytanie:
jaki
> obcy język jest potrzebny "przedstawicielowi handlowemu" w Polsce oprócz
łaciny
> podwórkowej???
>
a po co jezyk? przeczytaj pare postow wyzej wyjasnilam chyba ze wysyla sie
pracownika na szkolenia zagraniczne...