No rozumiem :)
Teraz zauwazylem tez tendencje do nowych adresow np
n...@p...pl
A co myslicie o takim zapisie dla Jana Kowalskiego:
k...@p...pl? Czy krotszy adres jest wygodniejszy i wazniejszy
czy to nie ma roznicy?

do góry

> Teraz zauwazylem tez tendencje do nowych adresow np
> n...@p...pl
> A co myslicie o takim zapisie dla Jana Kowalskiego:
> k...@p...pl? Czy krotszy adres jest wygodniejszy i wazniejszy
> czy to nie ma roznicy?

W kilku firmach udało mi sie pracować, na ogół każda dostarczała
możliwość wymiany informacji pomiędzy pracownikami w formie
elektronicznej. I na ogół zasadą było:
* imię przed nazwiskiem
* często ograniczenie nazwy do 8 znaków
* wybranie najlepszej formy identyfikującej osobę (żeby było łatwo na
podstawie adresu zidentyfikować kto napisał)

I tak : jkowalski@, jan.kowalski@ były najczesciej stosowane. Ale
zdarzyła się też firma, w której oraniczano nicka o 8 znaków, wybierno
pierwsze 3 litery z imienia i dopełnienie z nazwiska, tak tutaj
jankowal@ (a uzasadnienie było że samo nazwisko może nie wskazywać
bezpośrednio na osobę, że warto dać ten identyfikator imienny)

A sama długość adresu mailowego? Tak naprawdę nie ma znaczenia. Bo jak
ktoś chce napisać do ciebie list, to nie ma znaczenia czy mieszkasz na
ulicy osy 5 czy też np Alei Użytkowników Pokonanych Przez Szkodników 3650.
Ktoś chce napisać i wybiera adres z książki. Podmiotem nie jest twój
adres tylko ty :)

do góry

>> Teraz zauwazylem tez tendencje do nowych adresow np
>> n...@p...pl
>> A co myslicie o takim zapisie dla Jana Kowalskiego:
>> k...@p...pl? Czy krotszy adres jest wygodniejszy i wazniejszy
>> czy to nie ma roznicy?
>
> W kilku firmach udało mi sie pracować, na ogół każda dostarczała
> możliwość wymiany informacji pomiędzy pracownikami w formie
> elektronicznej. I na ogół zasadą było:
> * imię przed nazwiskiem
> * często ograniczenie nazwy do 8 znaków
> * wybranie najlepszej formy identyfikującej osobę (żeby było łatwo na
> podstawie adresu zidentyfikować kto napisał)
>
> I tak : jkowalski@, jan.kowalski@ były najczesciej stosowane. Ale
> zdarzyła się też firma, w której oraniczano nicka o 8 znaków, wybierno
> pierwsze 3 litery z imienia i dopełnienie z nazwiska, tak tutaj
> jankowal@ (a uzasadnienie było że samo nazwisko może nie wskazywać
> bezpośrednio na osobę, że warto dać ten identyfikator imienny)
>
> A sama długość adresu mailowego? Tak naprawdę nie ma znaczenia. Bo jak
> ktoś chce napisać do ciebie list, to nie ma znaczenia czy mieszkasz na
> ulicy osy 5 czy też np Alei Użytkowników Pokonanych Przez Szkodników 3650.
> Ktoś chce napisać i wybiera adres z książki. Podmiotem nie jest twój
> adres tylko ty :)

No to rada ode mnie:

Schemat i...@f...pl jest najczęściej stosowany, a jeśli nawet
firma stosuje inny, to często są porobione aliasy tego typu - zatem przy
takim schemacie jest zdecydowanie największa szansa, że ktoś, kto *nie*
zna adresu mailowego danej osoby, a tylko jej imię i nazwisko, zdoła do
niej dotrzeć.

Mało kto natomiast jest w stanie zgadnąć, że ktoś ma adres w formacie
jankowal@, czy np. v...@m...com (z niewiadomych dla mnie
przyczyn polscy rekruterzy z Microsoftu mają właśnie takie adresy) - a
jeśli mało kto jest w stanie zgadnąć, to obniża się szansa na nawiązanie
współpracy z daną osobą.

Jeśli zaś chodzi o adresy prywatne, to obowiązuje to co powyżej + ważny
jest też dostawca. Spośród darmowych standardem jest obecnie Gmail.com -
do tego stopnia, że znając tylko imię i nazwisko z reguły się strzela
adres i...@g...com (tutaj względnie też bez kropki:
i...@g...com).


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

"Any User" <u...@a...pl> wrote in message
news:g3ngos$1lf0$1@opal.icpnet.pl...

> Mało kto natomiast jest w stanie zgadnąć, że ktoś ma adres w formacie
> jankowal@, czy np. v...@m...com (z niewiadomych dla mnie
> przyczyn polscy rekruterzy z Microsoftu mają właśnie takie adresy) - a
> jeśli mało kto jest w stanie zgadnąć, to obniża się szansa na nawiązanie
> współpracy z daną osobą.

To moze byc celowe - nie chca, zeby ktos sie zglaszal do konkretnej osoby
polprywatnie i bezposrednio, tylko zeby wszystko przeszlo przez sekretariat
i zeby bylo wiadomo, co sie dzieje. Widywalam taka paranoje mailowa w
firmach, czasem uzasadniona, czasem nie.

I.
--
http://nz.pasnik.pl
http://blog.pasnik.pl

do góry

>> Mało kto natomiast jest w stanie zgadnąć, że ktoś ma adres w formacie
>> jankowal@, czy np. v...@m...com (z niewiadomych dla mnie
>> przyczyn polscy rekruterzy z Microsoftu mają właśnie takie adresy) - a
>> jeśli mało kto jest w stanie zgadnąć, to obniża się szansa na nawiązanie
>> współpracy z daną osobą.
>
> To moze byc celowe - nie chca, zeby ktos sie zglaszal do konkretnej osoby
> polprywatnie i bezposrednio, tylko zeby wszystko przeszlo przez sekretariat
> i zeby bylo wiadomo, co sie dzieje. Widywalam taka paranoje mailowa w
> firmach, czasem uzasadniona, czasem nie.

Trudno powiedzieć, np. Ewa Targos <v...@m...com> kontaktuje
się z ludźmi bezpośrednio i również bezpośrednio można pisać do niej.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Any User pisze:
> Jeśli zaś chodzi o adresy prywatne, to obowiązuje to co powyżej + ważny
> jest też dostawca. Spośród darmowych standardem jest obecnie Gmail.com -
> do tego stopnia, że znając tylko imię i nazwisko z reguły się strzela
> adres i...@g...com (tutaj względnie też bez kropki:
> i...@g...com).

Kropki w adresie na Gmailu nie maja znaczenia. Nazwa konta to
i...@g...com.
i...@g...com to nadal to samo konto.
Przynajmniej tak bylo jak zakladalem konto kilka lat temu.

PS.
Dodam, ze mozna sobie tworzyc "aliasy" przez dodanie znaku '+'.
Np. I...@g...com. I podawac taki "alias" w
formularzach rejestracyjnych do roznych portali/for/gier/itp. Niestety,
czesto formularze nie przyjmuja znaku '+' w adresie : (
--
Robert Jaskula

do góry

W artykule <g3nemr$g49$1@inews.gazeta.pl> grom@x napisal(a):

> elektronicznej. I na ogół zasadą było:
> ahd_analyst c d Desktop _marcin p pro r s scripts this u często ograniczenie nazwy
do 8 znaków

zna ktoś uzasadnienie tej głupoty? IMHO imie.nazwisko to najlepszy
system zarówno do maili prywatnych jak i służbowych.

--
pozdrawiam, Zbylut

do góry

On Mon, 23 Jun 2008 07:09:32 +0200, "grom@x"
<gromax@_USUN_.interia.pl> wrote:

>A sama długość adresu mailowego? Tak naprawdę nie ma znaczenia.

Jasne. O ile nie trzeba go przedyktować przez telefon (a SMTP jakoś
nie jest na tyle sprytny, żeby poradzić sobie z literówkami).

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry

Any User na pl.praca.dyskusje:
> Mało kto natomiast jest w stanie zgadnąć, że ktoś ma adres w formacie
> jankowal@, czy np. v...@m...com (z niewiadomych dla mnie
> przyczyn polscy rekruterzy z Microsoftu mają właśnie takie adresy) - a

V od Vendor. To nie są pracownicy MSFT.

> Jeśli zaś chodzi o adresy prywatne, to obowiązuje to co powyżej + ważny
> jest też dostawca. Spośród darmowych standardem jest obecnie Gmail.com -
> do tego stopnia, że znając tylko imię i nazwisko z reguły się strzela
> adres i...@g...com (tutaj względnie też bez kropki:
> i...@g...com).

śmieszne. 10 mln vs 250 mln kont na Yahoo i podomnie MSFT.



--
Ziemek

do góry

On Fri, 4 Jul 2008 19:56:20 +0000 (UTC), Ziemek Borowski
<z...@Z...Waw.PL> wrote:

>> Jeśli zaś chodzi o adresy prywatne, to obowiązuje to co powyżej + ważny
>> jest też dostawca. Spośród darmowych standardem jest obecnie Gmail.com -
>> do tego stopnia, że znając tylko imię i nazwisko z reguły się strzela
>> adres i...@g...com (tutaj względnie też bez kropki:
>> i...@g...com).
>
>śmieszne. 10 mln vs 250 mln kont na Yahoo i podomnie MSFT.

Jakie 10 mln? W kwietniu było dziesięć razy tyle, jakim cudem tak
nagle tak strasznie się skurczyło?

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry