Jak najlepiej nazwac stanowisko, na ktorym praca polega na stworzeniu
konkretnego (jednego) nowego produktu, zajeciu sie jego reklama, obsluga
pierwszych klientow i korygowaniem/rozwijaniem produktu w odpowiedzi na
feedback z ich strony, po czym "zostawieniem" firmie produktu z opisami
wszystkiego pozwalajacymi skutecznie zajac sie dalszym wytwarzaniem i
dystrybucja juz bez udzialu tworcy?
uff. :) (Jestem pewna, ze ma to jakas wymyslna i konkretna nazwe, ktorej
sama za nic nie wymysle).

I.

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@n...googlemailu> napisał w wiadomości
news:dhqvtv$fsu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak najlepiej nazwac stanowisko, na ktorym praca polega na stworzeniu
> konkretnego (jednego) nowego produktu, zajeciu sie jego reklama, obsluga
> pierwszych klientow i korygowaniem/rozwijaniem produktu w odpowiedzi na
> feedback z ich strony, po czym "zostawieniem" firmie produktu z opisami
> wszystkiego pozwalajacymi skutecznie zajac sie dalszym wytwarzaniem i
> dystrybucja juz bez udzialu tworcy?
> uff. :) (Jestem pewna, ze ma to jakas wymyslna i konkretna nazwe, ktorej
> sama za nic nie wymysle).

Menedżer produktu? :)

pozdr.
m.

do góry

Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl>
napisał w wiadomości news:dhr2q3$m5f$1@inews.gazeta.pl...

>> uff. :) (Jestem pewna, ze ma to jakas wymyslna i konkretna nazwe, ktorej
>> sama za nic nie wymysle).
>
> Menedżer produktu? :)
>

A czy jest cos, gdzie od razu o nazwie widac, ze sie nie tylko zarzadza
gotowym produktem, tylko sie go od podstaw tworzy i wprowadza?

I.

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@n...googlemailu> napisał w wiadomości
news:dhr3d0$rsl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl>
> napisał w wiadomości news:dhr2q3$m5f$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> uff. :) (Jestem pewna, ze ma to jakas wymyslna i konkretna nazwe, ktorej
>>> sama za nic nie wymysle).
>>
>> Menedżer produktu? :)
>>
>
> A czy jest cos, gdzie od razu o nazwie widac, ze sie nie tylko zarzadza
> gotowym produktem, tylko sie go od podstaw tworzy i wprowadza?
>

Moze - poniewaz na Twoja pomoc tu najbardziej licze - wyjasnie swoje
potrzeby. Chodzi o to, zeby wygladalo to w pelni uzasadniony sposob w
polaczeniu z trzymiesiecznym okresem trwania tej operacji. Bo w danym
przypadku ten czas jest akurat odpowiedni, zeby wykonac ten zestaw czynnosci
zakonczony zaplanowanym odejsciem po wykonaniu roli. Ogolnie chodzi o
zminimalizowanie zepsucia sobie CV umieszczeniem w niej tak krotkiego okresu
pracy przez uzycie nazwy stanowiska, ktora sugerowalaby pożądana
dlugofalowosc. Oczywiscie jak nie ma czegos takiego, to sobie wpisze
powyzsza propozycje.

I.

do góry

Dnia 03-10-2005 o 13:06:39 Immona <c...@n...googlemailu> napisał:

>
> Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl>
> napisał w wiadomości news:dhr2q3$m5f$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> uff. :) (Jestem pewna, ze ma to jakas wymyslna i konkretna nazwe,
>>> ktorej
>>> sama za nic nie wymysle).
>>
>> Menedżer produktu? :)
>>
>
> A czy jest cos, gdzie od razu o nazwie widac, ze sie nie tylko zarzadza
> gotowym produktem, tylko sie go od podstaw tworzy i wprowadza?
>

mmm...
AE, Poznań
Specjalności na Wydziale Towaroznawstwa
(...)
MENEDŻER PRODUKTU
(...)
"Program kształcenia koncentruje się na umiejętności praktycznego
kreowania i weryfikowania pomysłów na produkt, zgodnych z potrzebami i
pragnieniami klientów, nadaniu im odpowiednich charakterystyk i
wprowadzenia na rynek."

Jeśli sie upierasz, żeby było w nazwie, to może napisz "new product
manager" albo "Kreator/Menedżer Produktu"?

--
W powietrzu wisi coś podłego | Irracjonalne jakieś zło
Ma się ochotę na jednego | I prawdę mówiąc, tylko to
Czas na mały blues...

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@n...googlemailu> napisał w wiadomości
news:dhr3d0$rsl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl>
> napisał w wiadomości news:dhr2q3$m5f$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> uff. :) (Jestem pewna, ze ma to jakas wymyslna i konkretna nazwe,
ktorej
> >> sama za nic nie wymysle).
> >
> > Menedżer produktu? :)
> >
>
> A czy jest cos, gdzie od razu o nazwie widac, ze sie nie tylko zarzadza
> gotowym produktem, tylko sie go od podstaw tworzy i wprowadza?

Menedżer produktu zajmuje się produktem w każdej fazie jego życia, również
wprowadzania na rynek.

Może zawęzić cykl życia do konkretnej fazy, np. "menedżer ds. wprowadzenia
produktu na rynek"?

Mało to zgrabne, więc poprzestałbym na nazwie "menedżer produktu"?

BTW: Poszukiwana osoba ograniczy się do stworzenia nowego produktu i
wprowadzenia go na rynek? Co w przypadku, gdy np. pojawią się konkurencyjne
substytuty, które skutecznie "zabiją" wprowadzony produkt i wymuszą
konieczność opracowania nowego? Wtedy będzie potrzebna osoba, która
opracuje i wdroży nowy produkt. To będzie już trzecia osoba pracująca w
jednym segmencie rynku. Czy ma to sens?

pozdr.
m.

do góry

Użytkownik "Tomasz Płókarz" <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
napisał w wiadomości news:op.sx2hksnafrn0ri@donkichot...

> Jeśli sie upierasz, żeby było w nazwie, to może napisz "new product
> manager" albo "Kreator/Menedżer Produktu"?

Ale new product menedżer to dalej osoba, która nie tylko wdraża nowy
produkt, ale też opiekuje się nim przez cały czas trwania jego życia.

pozdr.
m.

do góry

Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl>
napisał w wiadomości news:dhr4e7$eg$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz Płókarz" <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
> napisał w wiadomości news:op.sx2hksnafrn0ri@donkichot...
>
>> Jeśli sie upierasz, żeby było w nazwie, to może napisz "new product
>> manager" albo "Kreator/Menedżer Produktu"?
>
> Ale new product menedżer to dalej osoba, która nie tylko wdraża nowy
> produkt, ale też opiekuje się nim przez cały czas trwania jego życia.
>

A takich nazw jak np. "launcher" uzywa sie czy nie?

I.

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@n...googlemailu> napisał w wiadomości
news:dhr3qr$qcb$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Moze - poniewaz na Twoja pomoc tu najbardziej licze - wyjasnie swoje
> potrzeby. Chodzi o to, zeby wygladalo to w pelni uzasadniony sposob w
> polaczeniu z trzymiesiecznym okresem trwania tej operacji. Bo w danym
> przypadku ten czas jest akurat odpowiedni, zeby wykonac ten zestaw
czynnosci
> zakonczony zaplanowanym odejsciem po wykonaniu roli. Ogolnie chodzi o
> zminimalizowanie zepsucia sobie CV umieszczeniem w niej tak krotkiego
okresu
> pracy przez uzycie nazwy stanowiska, ktora sugerowalaby pożądana
> dlugofalowosc. Oczywiscie jak nie ma czegos takiego, to sobie wpisze
> powyzsza propozycje.


Trudno w nazwie stanowiska zawrzeć informację, iż było to konkretne zadanie,
do wykonania w konkretnych ramach czasowych. Ja w takich przypadkach
wpisałbym do CV

3.1.2005 - 3.3. 2005 - Opracowanie i wdrożenie produktu X dla firmy Y.
Objęła stanowisko Menedżera produktu. Jej zadanie polegało na wdrożeniu
produktu X.

W tym celu:
- przeprowadziła badanie sektora Z - atrakcyjność, bariery, konkurencja
etc.
- opracowała koncepcję produktu X,
- [...]
- skutecznie wdrożyła produkt X.

Ewentualnie, zawęź stanowisko do konkretnej fazy życia produktu, ale to
będzie brzmiało IMHO trochę niezręcznie.


pozdr.
m.

do góry

Użytkownik "Immona" <c...@n...googlemailu> napisał w wiadomości
news:dhr4rs$1ao$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

> A takich nazw jak np. "launcher" uzywa sie czy nie?

Szczerze mówiąc nie spotkałem się. Ale mam wrażenie, że to nic nikomu nie
powie. Dla mnie osobiście brzmi to jak
"operator guzika START, który wciskając guzik stawia kropkę nad
trzymiesięczną robotą innych ludzi".

pozdr.
m.

do góry