-
11. Data: 2006-05-08 14:38:29
Temat: Re: jak zaleźć urzędasom za skórę?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Sun, 7 May 2006 22:17:18 +0200, Greg napisał(a):
>> Konstytucja gwarantuje pewne prawa, o ktore ktos sie kiedys upomnial
>> i zostalo wprowadzone cos takiego jak sluzba zastepcza dla ludzi, ktorzy
>> uwazaja ze np. nauka zabijania nie jest w porzadku.
> [...]
>> A dlaczego? Za to ze zostalem niewolnikiem,
>
> Jedno wyklucza drugie moim zdaniem. Raz piszesz, że korzystasz ze swoich
> praw konstytucyjnych, a za chwilę wyskakujesz z niewolnictwem. Zdecyduj się.
Sprzecznosc to dla mnie jest w samej konstytucji, ale nie jestem prawnikiem
wiec pewnie moj maly umysl jej nie moze ogarnac.
Aczkolwiek pisze tam cos o prawu do wolnosci, a z drugiej strony zostalem
wlasnie zmuszony do sluzby. Stad moje sformuowanie.
>> A moze za to ze przez pol roku nie mam wcale urlopu, a laczny
>> jego wymiar w ciagu 18 miesiecy to cale 16 dni?
>
> Kto tak zdecydował? Twoi przełożeni, czy może wynika to z ogólnych
> przepisów?
O wszystkim zdecydowaly przepisy. Uwazam, ze nie sa dobre stad moja zlosc.
> Dlaczego nie skupisz się na sposobach jak poprawić sytuację w urzędach tylko
> jak innym dopiec? Skoro masz możliwość działania to niech Twoje działania
> będą konstruktywne, a nie destruktywne. Przypominam - znalazłeś się tam
> ponieważ podobno nie potrafisz działać destruktywnie.
Jestem w dziale, w ktorym nie mam bezposredniej relacji z "klientami". W
ogole poki co robie zupelnie cos innego niz mam napisane w umowie, bo
sortuje archwia.
Urzedniczej masy tutaj nie przebije za nic, zasady sa dosc sztywne, ogolna
apatia rozsiana jest wszedzie a mnie traktuja jak dzieciaka do roboty, za
ktora nikt nie chce sie wziac.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
12. Data: 2006-05-08 14:40:25
Temat: Re: jak zaleźć urzędasom za skórę?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Sun, 7 May 2006 21:55:12 +0200, sarra napisał(a):
>> Ogolnie nuda, zmuda i beznadzieja. Po paru dniach juz mam dosc. Raczej nie
>> licze, ze uda mi sie z tego wyrwac, ale skoro juz wyladowalem w tym
>> znienawidzonym urzedzie, to moze sie na cos przydam spoleczenstwu? Macie
>> jakies pomysly jak legalnie umilic prace urzedu?
> Zacznij wszysto robic bardzo sprawnie i szybko i daj sie zauwazyc
> kierownctwu.
> Kierownicto podniesie normy - "Kowalski potrafi to wy tez"
> I wszystkich tam szlag trafi a zyskaja petenci.
O! to ciekawy pomysl :D
Przyznam, ze na takie cos sam bym nie wpadl... jak tylko mnie przeszkola do
moich doceolowych zadan, to przy odrobinie silnej woli moze uda mi sie to
zrealizowac :))
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
13. Data: 2006-05-09 14:28:18
Temat: Re: jak zaleźć urzędasom za skórę?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Sun, 07 May 2006 11:26:00 +0200, Sender Bell napisał(a):
> A tak na marginesie to pomyśl lepiej, jakie korzyści możesz osiągnąć z
> pracy w US przez 1,5 roku.
Hmm? Na razie mam pociete palce od papieru i testuje rozne kremy do rak :]
Nawiazuje tez pierwsze imienne znajomosci ze szczeblem kierowniczym, ale z
relacji wspolpracownikow wynika, ze dobra prace ma tam tylko pewna
niewielka stala grupa, a reszta posuwa na zlecenie za pare zl, wiec legendy
o tym jak to cieplo w USach bynajmniej w moim sie nie sprawdzaja.
No chyba ze chodzi o jakies inne korzysci niz podjecie tam pracy potem?
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl