-
11. Data: 2004-03-28 16:45:06
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Piotr Hosowicz <n...@i...domain.net> napisał(a):
> No, to już wiesz na co idą podatki. Na wytrwałą walkę z bezrobociem,
> spowodowaną pierdzeniem stołek takich biurew. Określa się je mianem
> duporyja (duporyjki?). Jest to dupa połączona z ryjem. Ryj jest od
> siorbania kawki i herbatki, a dupa od wydalania - wydaliny tych pań to
> wlaśnie 8 godzin pierdzenia w stołek po próżnicy, w imię sprawiedliwości
> społeczenej i "dbania o dobro bezrobotnych".
Ciekawa teoria. Jestem bezrobotny, ale nie przyszło mi do głowy, żeby
w taki sposób wylewać złość na osobach, które nie są za to odpowiedzialne.
> dochodu zabiera im bandyckie państwo, a resztę wydaje na bułkę z serem
> żółtym albo i bez niego),
Czy pamiętasz chociaż jeszcze kto utworzył to "bandyckie państwo"? Bo tak
sądząc po wypowiedziach na forach różnych, to coraz mniej ludzi pamięta.
Jakaś taka amnezja wybiórcza, bo starsze fakty historyczne pamiętają bardzo
dobrze :) może nie byli na tej lekcji :))
> ... a 50% głosuje na lewicowych bandytów, złodziei
> i idiotów (wyszedł mi pleonazm, pardon).
>
Czy ty masz jakieś uwarunkowania genetyczno-rodzinno-osobiste, że tak dyszysz
z nienawiści do lewej strony sceny politycznej :) ?
Masz rodzinę po przejściach, czy sam jesteś po przejściach. Mam na myśli
przejścia w tym kraju co już go nie ma.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2004-03-28 16:48:39
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: MEva <x...@x...pl>
Sat, 27 Mar 2004 22:02:33 +0100, na pl.praca.dyskusje, Piotr Hosowicz
napisał(a):
>
>
> Zdaje się, że w Twojej sytuacji z każdy miesiąc pracy zalicza się dwa
> dni urlopu do wykorzystania. Kumuluje ię to i jak nie wykorzystasz to
> przechodzi dalej.
Urlop nalezy sie proporcjonalnie do przepracowanego okresu . Są dwa wymiary
20 dni do 10 lat pracy i 26 dni powyżej.Myślę,że Tobie będzie przysługiwało
20 dni, więc 20 dni : na 12 miesięcy = 1,66 dnia za miesiąc /w pracy na 8
godzin/
--
pozdrawiam
MEva :-)
-
13. Data: 2004-03-28 17:04:00
Temat: Re: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: "M.Tankard" <t...@g...pl>
Dnia Sun, 28 Mar 2004 16:45:06 +0000, Marek napisał(a):
[..]
> Ciekawa teoria. Jestem bezrobotny, ale nie przyszło mi do głowy, żeby
> w taki sposób wylewać złość na osobach, które nie są za to odpowiedzialne.
Pewnie, biedne niewinne biurwy, wiadomo, że całe zło to te kapitalisty
robią.
> Czy pamiętasz chociaż jeszcze kto utworzył to "bandyckie państwo"?
> Bo tak sądząc po wypowiedziach na forach różnych, to coraz mniej
> ludzi pamięta. Jakaś taka amnezja wybiórcza, bo starsze fakty
> historyczne pamiętają bardzo dobrze :) może nie byli na tej lekcji
> :))
[..]
> Czy ty masz jakieś uwarunkowania genetyczno-rodzinno-osobiste, że tak
> dyszysz z nienawiści do lewej strony sceny politycznej :) ? Masz
> rodzinę po przejściach, czy sam jesteś po przejściach. Mam na myśli
> przejścia w tym kraju co już go nie ma.
Jak ktoś jest bandytą, oszustem, komunistą czy inną mutacją lewicową, to
nazywanie rzeczy po imieniu nie jest dyszeniem z nienawiści tylko prostym
stwierdzeniem faktu.
--
Michał
-
14. Data: 2004-03-28 17:28:07
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: "gromax" <g...@g...pl>
> Ciekawa teoria. Jestem bezrobotny, ale nie przyszło mi do głowy, żeby
> w taki sposób wylewać złość na osobach, które nie są za to odpowiedzialne.
stary, nie zauważyłeś że w większości tzw urzędów nie robią nic albo bardzo
niewiele? i w większości nie dlategoze nie chcą tylko dlatego że im nie
wolno się za bardzo wychylać?
> Czy pamiętasz chociaż jeszcze kto utworzył to "bandyckie państwo"? Bo tak
> sądząc po wypowiedziach na forach różnych, to coraz mniej ludzi pamięta.
> Jakaś taka amnezja wybiórcza, bo starsze fakty historyczne pamiętają
bardzo
> dobrze :) może nie byli na tej lekcji :))
>
Myślę ze większość z nas pamięta, że nie było w sklepach nic, a jak sie
pojawiło to do dzis trzeba spłacać. A teraz dodatkowo nabrane kredyty (np.
przez obligacje albo niebotyczne podatki ) na nierentowną działalność
opłacaną przez państwo...
> >
> Czy ty masz jakieś uwarunkowania genetyczno-rodzinno-osobiste, że tak
dyszysz
> z nienawiści do lewej strony sceny politycznej :) ?
> Masz rodzinę po przejściach, czy sam jesteś po przejściach. Mam na myśli
> przejścia w tym kraju co już go nie ma.
I to jest własnie przyczyna - mówienie "o panstwie co juz go nie ma". to tez
rodzaj frustracji. Ja akurat absolutnie nie mam poglądów lewicowych, jestem
zwolennikiem 100% własności prywatnej i zdrowej konkurencji na rynku. A tzw.
lewica to najchętniej by tylko rozdawała coś, czego nie ma albo w trudzie i
znoju udało się wypracować. Po co oszczędzać, skoro można pójść do jakiejś
firmy i za "załatwienie" zażądać jakiejś grubej kasy...
>
> Marek
>
gromax
-
15. Data: 2004-03-28 17:45:04
Temat: Re: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: " Marek" <m...@W...gazeta.pl>
M.Tankard <t...@g...pl> napisał(a):
> Jak ktoś jest bandytą, oszustem, komunistą czy inną mutacją lewicową, to
> nazywanie rzeczy po imieniu nie jest dyszeniem z nienawiści tylko prostym
> stwierdzeniem faktu.
>
Dyskusja z lekka zboczyła na temat tego na co idą podatki i kto o tym
decyduje, jak również na uroki demokracji pośredniej wprowadzonej w III RP,
i na temat tego kto odpowiada za to, że 95% obywateli nie ma oszczędności
i niedojada. W związku z niektórymi wypowiedziami, mam podejrzenie,
że jestem niedoinformowany. Stąd moje pytanie: czy w 1989-tym wygrali wybory
i utworzyli rząd, bandyci, oszuści, komuniści czy inną mutacja lewicowa?
A może lewicowi bandyci, złodzieje i idioci jak sugeruje mój przedmówca.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2004-03-28 23:26:04
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
gromax; <c471v8$290$1@inews.gazeta.pl> :
> Myślę ze większość z nas pamięta, że nie było w sklepach nic, a jak sie
> pojawiło to do dzis trzeba spłacać.
Ja jakiś czas temu przeżyłem lekkie deja vu. widząc w KAŻDYM większym
hipermarkecie "produkty czekoladopodobne" - część społeczeństwa daleko
od socjalizmu i kryzysu nie uciekła. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
-
17. Data: 2004-03-28 23:26:27
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Piotr Hosowicz; <c44q41$rgd$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> No, to już wiesz na co idą podatki. Na wytrwałą walkę z bezrobociem,
> spowodowaną pierdzeniem stołek takich biurew.
Przepraszam, ale prawdopodobnie jest to faktycznie walka z bezrobociem -
żeby zmniejszyć bezrobocie w gminie i koszty funkcjonowania UP, gro z
jego pracowników jest na "robotach interwencyjnych" finansowanych z FP.
Tylko cierpi na tym wiarygodność "pracowników" UP, którzy doradzają
bezrobotnym jak znaleźć pracę. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
-
18. Data: 2004-03-29 00:22:14
Temat: Re: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: "bad_skipper" <bad_skipper@bad_skipper.com>
" Marek" <m...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:c472v0$65d$1@inews.gazeta.pl...
...
Stąd moje pytanie: czy w 1989-tym wygrali wybory
> i utworzyli rząd, bandyci, oszuści, komuniści czy inną mutacja lewicowa?
Problem w tym, ze wtedy caly aparat sprawowania wladzy zostal przejety po
poprzednim systemie i tak juz do dzis zostalo !
---
zadanie domowe:
Po co Mojzesz ''wodzil'' po pustyni swoj narod przez 40 lat, jesli z Egiptu
do Izraela mozna zajsc w 2 tygodnie ?
-
19. Data: 2004-03-29 14:17:20
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: "aga" <n...@j...bezdomna.pl>
> Ja jakiś czas temu przeżyłem lekkie deja vu. widząc w KAŻDYM większym
> hipermarkecie "produkty czekoladopodobne" - część społeczeństwa daleko
> od socjalizmu i kryzysu nie uciekła. ;)
a to wcale nie jest niespodzianka, wyroby czekoladopodobne przez ostatnie
parę lat, mogły się po prostu nazywać czekoladą, w związku z pewnymi
zmianami w przepisach muszą wrócić do starej nazwy, nie ma się więc co
dziwić z nazw takich jak wyrób czekoladopodobny bo on był wśród nas przez
cały czas tylko się pod czekoladę podszywał :-)
aga
-
20. Data: 2004-03-29 17:31:31
Temat: Re: jak to urząd pracy pomaga absolwentom
Od: Cyb <c...@p...onet.pl>
On Mon, 29 Mar 2004 02:22:14 +0200, "bad_skipper"
<bad_skipper@bad_skipper.com> wrote:
>Po co Mojzesz ''wodzil'' po pustyni swoj narod przez 40 lat, jesli z Egiptu
>do Izraela mozna zajsc w 2 tygodnie ?
zeby jedno pokolenie wymarlo i do kanaan doszli tylko ludzie nie
pamietajacy niewoli...
to co? sugerujesz dubeltowki w dlon? ;-)
pozdrawiam,
Cyb