On 2004-11-30, MAJSTER_OF_OOOOZ <szfagropol@wp_nospam.pl> wrote:
> >Nie odczytam podpisu. Wiadomość i owszem.
> To jaki wtedy sens ma podpisywanie?;)
Taki, że jak ktoś stosowny soft to jest w stanie zweryfikować ten podpis.
Nikomu nie szkodzi, a może pomóc.

Pozdrawiam
Czesiu

PS. Offtopic, FUT warning.
--
meine trabant ist fantastik, zwei cylinder und nur plastik

do góry

Greg wrote:

> krzysztofsf w news:opsh8xh9ve4iukdk@krzysztofc napisał(a):
> >
> > Dlatego na sekretariaty lepiej wysylac doc, poniewaz czesto
> > nei maja acrobata lub sprzet jest tak slaby, ze otiweranie
> > go ze skrzynki trwa wieki - co sugerowalem.
>
> A jak Waszym zdaniem przyjęta zostałaby wstawka typu:
>
> Szanowni Państwo,
>
> w odpowiedzi [Swoją drogą jak zaczynać akapit? Trochę dziwnie zaczynać z
> małej, ale jeśli daje się przecinek po Państwo...] na ogłoszenie
> .................. przesyłam w załączniku wymagane dokumenty w formacie PDF
> (do otwarcia wymagany jest program Adobe Acrobat Reader, który można pobrać
> ze strony http://www.nibylandia.pl/download/aar.zip). Z dokumentami można
> także zapoznać się pod adresami:
> http://www.pracownikroku.pl/cv.html - CV
> http://www.pracownikroku.pl/lm.html - list motywacyjny
> lub pobrać pliki w formacie DOC, RTF ze strony:
> http://www.pracownikroku.pl/dokumenty.html

znajomy (student tak jak i ja) przesylal w ten sposob dokumenty,
ale glownie dlatego, ze staral sie o prace jako grafik/PHPowiec
i pokazywal tam pewnie linki do projektow; prace dostal :D nie
zglaszal mi, zeby ktos krecil nosem (wyslal kilkanascie aplikacji);

sam sie zastanawiam, czy tak nie zrobic, ale przemawia przeciwko
temu jedna sprawa (moim zdaniem): jesli slesz oferte do wielu firm
jednoczesnie, to istnieje szansa, ze ktos z firmy B przeczyta Twoj
list motywacyjny, przeslany do firmy A, co wcale niekoniecznie musi
wyjsc Tobie na korzysc;

adas;

do góry

adasiek w news:coint8.rs.1@podolany.art.pl napisał(a):
>
>> A jak Waszym zdaniem przyjęta zostałaby wstawka typu:
>> (...)
>> przesyłam w załączniku wymagane dokumenty w formacie PDF
>> (do otwarcia wymagany jest program Adobe Acrobat Reader,
> sam sie zastanawiam, czy tak nie zrobic, ale przemawia przeciwko
> temu jedna sprawa (moim zdaniem): jesli slesz oferte do wielu firm
> jednoczesnie, to istnieje szansa, ze ktos z firmy B przeczyta Twoj
> list motywacyjny, przeslany do firmy A,

A skąd przypuszczenie, że wszędzie podawałbym linka do tego samego listu
motywacyjnego? To był tylko przykład :-)

Mnie zaś chodzi po głowie taka myśl - czy czasem taki tekst nie zostanie
odebrany źle. Coś w rodzaju "ma mnie za matoła chyba!". Z drugiej jednak
strony... jeśli trafi się na kogoś kto nie wie co z plikiem zrobić to po
zawodach. Jeśli trafi się na kogoś kto wie - albo się oburzy, albo nie. Mam
nadzieję, że większość jednak zrozumie o co chodzi (czyt. nie chodzi o
pouczanie i traktowanie adresata z góry). Czyli wychodzi na to, że lepiej
jednak takie informacje zamieszczać. Można też użyć delikatniejszej formy.
To znaczy w załącznik wrzucić tego DOC (osobiście wolę RTF i tego częściej
używam), bez informacji jakim programem można to otworzyć, oraz informację o
możliwości przejrzenia dokumentów także w innej formie (HTML, PDF...).



pozdrawiam
Greg

do góry

MAJSTER_OF_OOOOZ wrote:
>> niekoniecznie - nieraaz przerobi na załącznik z koncowka p7m i nie
>> majac programiku p7mViewer 3.0
> widze, ze pan Vizwary sie rozkrecil:):) w koncu jakas normalna
> strona;)
>
> PS: jestes jego dealerem czy pracownikiem?;)

po prostu znajomym :-)
jak sie odbiera podpisane OE to sprawdza czy poczta nie zmieniona
ale jak sie czyta w Outlooku to juz nie zawsze - np w wersji Outlook97
wywala tresc maila do załącznika p7m
*** blad ***

do góry

"blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> wrote in message
news:coms3f$h3b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> MAJSTER_OF_OOOOZ wrote:
> >> niekoniecznie - nieraaz przerobi na załącznik z koncowka p7m i nie
> >> majac programiku p7mViewer 3.0
> > widze, ze pan Vizwary sie rozkrecil:):) w koncu jakas normalna
> > strona;)
> >
> > PS: jestes jego dealerem czy pracownikiem?;)
>
> po prostu znajomym :-)
> jak sie odbiera podpisane OE to sprawdza czy poczta nie zmieniona
> ale jak sie czyta w Outlooku to juz nie zawsze - np w wersji Outlook97
> wywala tresc maila do załącznika p7m
> *** blad ***


Witam!

To żeby Was pogodzić chciałem zwracać uwagę na pewne zjawisko występujące
szczególnie we Włoszech - są to pliki z rozszerzeniem *.pdf.p7m. Są to
standardowe pliki pdf podpisane lub szyfrowane zgodnie ze standardem S/MIME,
ale nigdy nie były email-em. To są po prostu podpisane lub szyfrowane pliki.
Viewer je obsługuje.

Vizvary

do góry

Dnia 28.11.2004 Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@j...w.stopce.pl> napisał/a:
> niedługo doprowadzimy do tego, że w polsce językim urzędowym będzie
> angielski, zbyt chętnie zapożyczamy od imperialistów różne słówka, które
> wchodzą do języka potocznego;

Oj. Ci imperialiści. Oni na nas stonki, tego, zrzucajom.
Wredni!
A teraz jeszcze ulotki z darmowymi kursami swojego imperialistycznego
języka :-)

pozrawiam,

--
Kender
"Come on, Doc. Give a good blow."
[Kaylee in "Out Of Gas" Episode, Firefly]

do góry