tak przeglądam listy płac w sieci, dyskusje o zarobkach i za każdym razem
brakuje mi czegoś, żeby porównać, czy mamy dobrze, czy źle. zarobki są
podawane raz netto, raz brutto, nie pisze się ile czasu się poświęca na
robotę, jakie są koszty. czasem wydaje mi się, że to wszystkie listy za mało
czytelne są - cięzko się ze swoimi dochodami porównać. no chyba, że lepsze
są raporty płacowe na płatnych portalach, ale za nie dziękuję.
zapodaję wątek i jako pierwszy podaję swoje/nasze dochody i wydatki.
czekam na wasze dane i opinie.

ja: praca w szkole 25h/tydzien + jeszcze raz tyle w domu i po godzinach
(np.przy malowaniu klasy jutro): +-2000pln /mc (uśredniony dochód NETTO)
300pln /mc jakies korki
żona: praca u rodziny w sklepie, aktualnie na macierzyńskim: 850pln/mc, a
już niedługo 0zł/mc

czyli razem mamy ok.3000pln/mc, ale już niebawem ok.2300/mc

wydatki:mieszkanie(wspolnota)180
benzyna 300
bilety 100
komorka 150
tv i net 80
raty 160
gaz 100 (srednio)
-------
1070
czyli na zycie zostaje 1300/2000 pln i wlasnie nie wiem jak to ocenić?
dużo, mało?
jakoś nam wystarcza, ale zeby cos odłożyc, to mamy problem. raz na rok
jedziemy na tanie wczasy, cos tam kupujemy do mieszkania, do ubrania.
tylko zastanawiam sie jakim cudem ludzi stac na samochody, kino, wczasy
skoro ludzie zarabiają po 700 pln .

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Leon " <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:efjp8v$grs$1@inews.gazeta.pl...

> tylko zastanawiam sie jakim cudem ludzi stac na samochody, kino, wczasy
> skoro ludzie zarabiają po 700 pln .

No. Ludzie tyle zarabiają, ale ufoki mają więcej i to one chodzą do kina :)



--
vertret

do góry

> czyli razem mamy ok.3000pln/mc, ale już niebawem ok.2300/mc
>
> wydatki:mieszkanie(wspolnota)180
> benzyna 300
> bilety 100
> komorka 150
> tv i net 80
> raty 160
> gaz 100 (srednio)
> -------
> 1070
> czyli na zycie zostaje 1300/2000 pln i wlasnie nie wiem jak to ocenić?
> dużo, mało?
> jakoś nam wystarcza, ale zeby cos odłożyc, to mamy problem. raz na rok
> jedziemy na tanie wczasy, cos tam kupujemy do mieszkania, do ubrania.
> tylko zastanawiam sie jakim cudem ludzi stac na samochody, kino, wczasy
> skoro ludzie zarabiają po 700 pln .

Wiesz, jak na nauczyciela, to bardzo dużo. Sam widzisz, nie należysz do
kadry menedżerskiej, a stać Cię na komórkę (nie jest nauczycielowi
absolutnie niezbędna), wczasy, wyposażenie mieszkania itp.

Pamiętaj jednak, że generalnie takie rzeczy, jak samochody, kino, czy
wczasy, to atrybuty ludzi na stanowiskach decyzyjnych. Nie może być w końcu
tak, że każdy by sobie jeździł na wczasy, bo skąd pracodawcy mają na takie
fanaberie brać pieniądze?

do góry

> Wiesz, jak na nauczyciela, to bardzo dużo. Sam widzisz, nie należysz do
> kadry menedżerskiej, a stać Cię na komórkę .........
zapomniałem dodać, że to za 2 komórki, ale za to nie mamy stacjonarnego, bo
to droga rzecz. Nauczyciele tyle zarabiają.
W ciągu kliku dni z prywatnego telefonu musiałem wykonać kilka służbowych
rozmów za ok.20 pln.
Ale bałagan w oświacie i niekompetencja urzędnków oświatowych to inna grupa.

Szkoda, że nie napisaliście jak to u was z pensją.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

pomysl sobie ze inzynierowie zarabiaja np w zakladzie LG w Mlawie 1300 no
max 1600 zl
ogolnie wsrod moich znajomych mlodych absolwentow place wachaja sie w
granicach 1100-1300 netto
jak juz ktos ma 1500 netto to jest kompletna radocha

my nie zarabiamy malo zarabiamy duzo brutto inna rzecz ze ZUS zgarnia ponad
polowe tego co wyrobimy
1200 netto to 1747 brutto plus jeszcze do tego ZUS pracodawcy czyli cos
okolo 2100 czyli 900 zl musisz wyrobic dla panstwa z czego ponad 680 zl to
sam ZUS !!! (utrzymujesz jednego renciste)

do góry

W wiadomości news:efjp8v$grs$1@inews.gazeta.pl Leon
<m...@N...gazeta.pl> pisze:

> tak przeglądam listy płac w sieci, dyskusje o zarobkach i za każdym razem
> brakuje mi czegoś, żeby porównać, czy mamy dobrze, czy źle.
A cóż to znaczy dobrze, średnio, źle?
I co jest punktem odniesienia?
Przecież to zależy od masy czynników.
Na przykład - mieszkasz sam w dużym mieście, sam płacisz wszystkie rachunki,
jesz w barach, wydajesz na to jakąś kwotę.
A teraz - mieszkasz w tym samym mieście i mieszkaniu ze swoją kobietą,
płacicie rachunki razem, ona gotuje - już jest lżej.
A teraz to samo, ale decydujecie się na dziecko - dochody kobiety się kurczą
(czasem bardzo), wydatki rosną, kiepścizna gorsza niż jak byłeś
samowystarczalny.
Bardzo istotne jest IMO to, czy dochody pozwalają wyłącznie na wegetację się
od pierwszego do pierwszego, czy umożliwiają gromadzenie pewnych zasobów
finansowych w postaci oszczędności (no i jakie to są zasoby).
Słowem - jedno pytanie, tysiąc możliwych odpowiedzi.

Aha, jak na nauczyciela z takim obłożeniem czasowym zarabiasz niewiele.
Czemu?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

zasit napaskudził na ekranie:
> my nie zarabiamy malo zarabiamy duzo brutto inna rzecz ze ZUS zgarnia
> ponad polowe tego co wyrobimy
> 1200 netto to 1747 brutto plus jeszcze do tego ZUS pracodawcy czyli cos
> okolo 2100 czyli 900 zl musisz wyrobic dla panstwa z czego ponad 680 zl to
> sam ZUS !!! (utrzymujesz jednego renciste)


Składek rentowych jest tylko 113,56*2 i tyle idzie na utrzymywanie
rencistów. Z 1747zł brutto 170.51*2 idzie na twoje konto emerytalne (te w
zusie lub/i w ofe). Z tego będzie potem wypłacana twoja emerytura. Fakt,
zus wypłaca z bieżących wpływów. 42.80 zł idzie na twoje ubezpiecznenie
chorowobe -jakbyś w ciągu roku chorował więcej niż 33 dni, wtedy zus ci
zasiłek wypłaca. Fakt możesz w życiu ani razu z tego nie korzystać, ale
inni to robią... imo w społeczeństwie jest duże przyzwolenie na tolerowanie
lewych zwolnień lekarskich - 'a bo z czego taki człowiek ma żyć'.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Dnia Fri, 29 Sep 2006 22:52:59 +0200, "Any User" <a...@m...com>
wklepał(-a):

>Pamiętaj jednak, że generalnie takie rzeczy, jak samochody, kino, czy
>wczasy, to atrybuty ludzi na stanowiskach decyzyjnych. Nie może być w końcu
>tak, że każdy by sobie jeździł na wczasy, bo skąd pracodawcy mają na takie
>fanaberie brać pieniądze?

Ty się dobrze czujesz? :)

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Użytkownik zasit napisał:

...
> z czego ponad 680 zl to
> sam ZUS !!! (utrzymujesz jednego renciste)

jak znam zycie i efektywnosc gospodarowania srodkami przez zus, to
_trzy_ osoby zarabiajace tyle co napisales utrzymuja jednego renciste, a
reszta kasy idzie w bloto

do góry

Nikiel ;) napisał(a):
> Składek rentowych jest tylko 113,56*2 i tyle idzie na utrzymywanie
> rencistów. Z 1747zł brutto 170.51*2 idzie na twoje konto emerytalne (te w
> zusie lub/i w ofe).

precyzyjniej na ofe trafia tylko 39% ze skladki emerytalnej. Na "konto"
zus - 61%. Krotko mowiac jedyna potencjalnie produktywna skladka
emerytalna wynosi 132 zl/mies. Potencjalnie, bo juz pojawia sie zakusy
nacjonalizacji srodkow zgromadzonych w ofe.

Moja rekomendacja - zastanow sie nad przejsciem na mniej kosztowny
sposob zatrudnienia i srodki na emeryture inwestuj sam z
zaoszczedzonych w ten sposob srodkow.


> Z tego będzie potem wypłacana twoja emerytura. Fakt,
> zus wypłaca z bieżących wpływów. 42.80 zł idzie na twoje ubezpiecznenie
> chorowobe -jakbyś w ciągu roku chorował więcej niż 33 dni, wtedy zus ci
> zasiłek wypłaca. Fakt możesz w życiu ani razu z tego nie korzystać, ale
> inni to robią... imo w społeczeństwie jest duże przyzwolenie na tolerowanie
> lewych zwolnień lekarskich - 'a bo z czego taki człowiek ma żyć'.
>

Jestes teoretykiem. W praktyce zus nie interesuje sie zbytnio
przeznaczeniem skladek i - poza odprowadzeniem czesci ofe - wrzuca je
do jednego worka. A struktura tego worka wyglada nastepujaco (dane za
2005, statystyka uproszczona - pomijam marginalne pozycje):

DOCHODY ZUS:
wplywy ze skladek: 78.2 mld zl
dotacja z budzetu panstwa: 32.8 mld zl
Razem dochody: 111 mld zl

WYDATKI ZUS:
swiadczenia (emerytury, renty, zasilki chorobowe, mac.) - 107.4 mld zl
koszty wlasne - 3.6 mld zl
Razem wydatki: 111 mld zl

Ilosc placacych skladki: 13.1 mln
Ilosc swiadczeniobiorcow: 7.2 mln (sami emeryci i rencisci)


Przykladowe liczby
Statystyczny ubezpieczony odprowadza miesieczne skladki w wysokosci 497
zl.
Statystyczny emeryt/rencista dostaje miesieczne swiadczenie w wysokosci
1243 zl (brutto!)



Zrodlo:

Statystyki zus:
Dochody ZUS: http://www.zus.pl/statys/dochodyFUS.pdf
Wydatki ZUS: http://www.zus.pl/statys/wydatkiFUS.pdf
Ilosc ubezpieczonych w ZUS: http://www.zus.pl/statys/ubezpieczeni.pdf
Ilosc emerytow i rencistow: http://www.zus.pl/statys/emerent01.pdf
Inne staty ZUS: http://www.zus.pl/statys/stat_tyt.htm

Inny ciekawe txty:
http://www.multiofe.pl/3filary.reforma.ZUS.shtml
http://www.wprost.pl/ar/?O=94568


--

glos

do góry