Witam,
Zapewne kazdy pracujacy na etacie ma w zakresie obowiazkow taki punkt :-)
Co on praktycznie oznacza - czy zakres tych polecen jest jakos prawnie
ograniczony czy tez jestem praktycznie niewolnikiem przelozonego? Na logike
musi byc jakas granica ale kto ocenia czy zostala przekroczona ?
Pozdrawiam,
TRS
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

> Witam,
> Zapewne kazdy pracujacy na etacie ma w zakresie obowiazkow taki punkt :-)
> Co on praktycznie oznacza - czy zakres tych polecen jest jakos prawnie
> ograniczony czy tez jestem praktycznie niewolnikiem przelozonego? Na logike
> musi byc jakas granica ale kto ocenia czy zostala przekroczona ?
> Pozdrawiam,
> TRS

Bardzo proste. Nie może żądać czegoś czego zabrania kodeks pracy i każdy inny
powyżej, a na końcu
konstytucja.

mer

do góry

Użytkownik "TRS" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:02110815261775@polnews.pl...
> Witam,
> Zapewne kazdy pracujacy na etacie ma w zakresie obowiazkow taki punkt :-)
> Co on praktycznie oznacza - czy zakres tych polecen jest jakos prawnie
> ograniczony czy tez jestem praktycznie niewolnikiem przelozonego? Na
logike
> musi byc jakas granica ale kto ocenia czy zostala przekroczona ?
> Pozdrawiam,
> TRS
> --
> ============= P o l N E W S ==============
> archiwum i przeszukiwanie newsów
> http://www.polnews.pl
>

Dobrze myślisz. Też się nad tym zastanawiałem. Z praktyki wiem, że po
podpisaniu takiej umowy pracodawca może zlecić pracownikowi każdą bzdurę. A
jak to powinno być - sam chciałbym wiedzieć...

do góry

Użytkownik TRS <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@p...pl...
> Witam,
> Zapewne kazdy pracujacy na etacie ma w zakresie obowiazkow taki punkt :-)
> Co on praktycznie oznacza - czy zakres tych polecen jest jakos prawnie
> ograniczony czy tez jestem praktycznie niewolnikiem przelozonego? Na
logike
> musi byc jakas granica ale kto ocenia czy zostala przekroczona ?
> Pozdrawiam,
> TRS


Polecenia pracodawcy mają mieć związek z rodzajem pracy wykonywanej przez
pracownika. Beata

do góry

kiedys juz na grupach o tym bylo (wiec mozesz probowac poszukac) ;) a
grupowicze doradzali zeby przy klauzuli "i inne polecenia przelozonego"
dopisac - w ramach zajmowanego stanowiska, czy zgodnie z zajmowanym
stanowiskiem

pozdrawiam
clodine

do góry

"Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl> writes:


> Dobrze myślisz. Też się nad tym zastanawiałem. Z praktyki wiem, że po
> podpisaniu takiej umowy pracodawca może zlecić pracownikowi każdą bzdurę. A
> jak to powinno być - sam chciałbym wiedzieć...

wszystko powinno byc jasno zdefiniowane i zadnych takich "...innych
polecen".

wiem, wiem, latwo sie mowi ale... czlek sie na wlasnych bledach uczy.
ja sie nauczylam raz. pracujac na stanowisku helpdesk w firmie
providerskiej zarzadano ode mnie sprzatania biura.
w ramach oczywiscie "innych polecen".

teraz juz pilnuje umow, zadnych takich cudow bym nie podpisala.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

> Polecenia pracodawcy mają mieć związek z rodzajem pracy wykonywanej przez
> pracownika. Beata

powinny ale sama chyba wiesz ze w praktyce jest inaczej !

Wrangler

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako Wrangler zamieszkała pod adresem
<a...@i...pl> napisała:

>> Polecenia pracodawcy mają mieć związek z rodzajem pracy wykonywanej
>> przez pracownika. Beata
>
> powinny ale sama chyba wiesz ze w praktyce jest inaczej !
>

Chcesz wiedzieć do czego obliguje cię ten zapis w umowie czy chcesz
powiedzieć, że w praktye to jest nie ciekawie? Przeciez jak nie
podpiszesz takiego czegos to i tak w praktyce może byc Ci ciężko odmówić
umycia szeowi auta, jak poprosi Cię o to - prawda? Ten zapis nic nie
zmieni w kwestii, że praktyce to ...
A jeśli masz taki zapis w umowie i szef każe wykonac ci polecenie
całkiem sprzeczne z Twoim zakresem obowiązków, to zwsze możesz poprosić
o to na pismie - wtedy jakoś szefowie miękną... Tylko potem układy moga
już być nie takie jak były, ale coś za coś - albo dajesz się
"niewolniczyć" albo zachowujesz swój honor, godnośc, ale nie koniecznie
sympatię szefa...

--
Pozdrówka
Tatiana

do góry

Użytkownik clodine <c...@p...onet.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:2...@a...leczna.dialup.ineti
a.pl...
> kiedys juz na grupach o tym bylo (wiec mozesz probowac poszukac) ;) a
> grupowicze doradzali zeby przy klauzuli "i inne polecenia przelozonego"
> dopisac - w ramach zajmowanego stanowiska, czy zgodnie z zajmowanym
> stanowiskiem
>
sa to wszelkie czynnosci zgodne z polskim kodeksem pracy ,
czyli nie moga kazac wymienic gnaizdka w scianie bo nie masz uprawien
enegetycznych SEP ,
lecz kazde inne polecenie zwiazane z funkcjonowanie firmy ( sprzatanie
ez ) moze odmowic lecz sama wiesz .....
napewno sex-u sie nie odmawia

pracownik to najemnik do wykoania konkretnych prac lecz zawsze mozna pujsc
w swoja strone


rafal

do góry

Użytkownik Wrangler <a...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqha0d$5i9$...@n...tpi.pl...
> > Polecenia pracodawcy mają mieć związek z rodzajem pracy wykonywanej
przez
> > pracownika. Beata
>
> powinny ale sama chyba wiesz ze w praktyce jest inaczej !
>
> Wrangler

Wiem. Nie zmienia to jednak faktu ze chodzi o polecenia związane z rodzajem
świadczonej pracy, dlatego też jeśli pracodawca "poleca" księgowej umyć okno
to powinna ona odmówić. To że tak się nie zawsze dzieje czyli że pracodawcy
wydają jednak idiotyczne polecenia a pracownicy wykonują polecenia
pracodawcy (nawet te najbardziej absurdalne) to już inna sprawa.
Pozdrawiam Beata

do góry