eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjei co wy na to ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2005-07-15 09:01:20
    Temat: Re: i co wy na to ??
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>


    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:db5n9t$rvg$1@inews.gazeta.pl...
    >

    > prosze sie nie obrazac ale Panskie rady sa co tu duzo mowic szkodliwe.

    Ach ta "komunikacja literkowa", która nie pozwala subtelnie wyrazić ironii.
    Trzeba opracować jakieś emoty do tego. Rada oczywiście w formie żartu, a
    nawiązując do postu Jotte, cytuję :

    "Również poproszę abyś nie miał mi za złe tego co powiem, ale -
    przepraszam -
    są ludzie, którzy nawet w trudnej sytuacji poszukiwania pracy nie mogą sie
    zmusić aby przyjąć postawę dziwki."

    to trafia on w samo sedno. Ludzie mają tendencję do skupiania się tylko na
    jednym aspekcie sprawy, podczas gdy każda sytuacja w życiu ma swój awers i
    rewers. Awers może być taki: jesteś w ciężkiej sytuacji, dostajesz
    propozycję pracy, w której wiesz, że będziesz harował jak wół i będziesz
    obrażany. Jesteś w trudnej sytuacji, więc przyjmujesz. Rewers jest taki: za
    pół roku być może pod wpływem obrażania szefa-idioty sam stwierdzisz, że do
    niczego się nie nadajesz, jesteś do bani, a do tego przeharowany kompletnie
    się zawodowo wypalisz. Może sam staniesz na nogi, może pomoże apteczka
    łagodnych dopalaczy od pana psychiatry.

    Tyle. Kończę i milknę, bo wyjeżdżam na kilkudniowe szkolenie, gdzie -
    obiecuję - nikomu nie będę przewrotnie doradzał :)

    pozdrawiam
    m.


  • 12. Data: 2005-07-15 09:42:48
    Temat: Re: i co wy na to ??
    Od: "JM" <m...@m...me>


    "FotoHolic" <foto_sek@nie_ma_jak_spam.pl> wrote in message
    news:87a22$42d770a6$540ade43$19494@news.chello.pl...
    > Użytkownik "JM" <m...@m...me> napisał w wiadomości
    > news:db5qkv$25m$1@achot.icm.edu.pl...

    > Moze nie tyle strata, tej czy innej strony, co musisz liczyc, ze z pewnymi
    > laboratoryjnymi warunkami jakie tworzy sie specjalnie na rozmowie.
    > Nie wiem czy duzo straciles czy malo, ale rekrutacja nie musi oznaczac
    > podobnej atmosfery pracy w danej firmie.
    > Pracujac do niejednego jeszcze sie uprzedzisz, a bywaja na pewno "klienci"
    > bardziej upierdliwi od rekrutujacych.

    masz racje, to tez wzialem pod uwage, szczegolnie po tym jak oni powiedzieli
    do siebie "robimy go jak tego wczoraj".
    Jednak do tego doszla sprawa niespelnienia moich warunkow finansowych.



  • 13. Data: 2005-07-27 14:38:49
    Temat: Re: i co wy na to ??
    Od: Walifura <d...@P...DOTnet.DOT.pl>

    > Moze nie tyle strata, tej czy innej strony, co musisz liczyc, ze z pewnymi
    > laboratoryjnymi warunkami jakie tworzy sie specjalnie na rozmowie.

    Laboratoryjnymi warunkami jest brak szacunku dla kandydata? To ja dziękuję
    za takie laborki. Co innego jeśli zostanę uprzedzony, że będą mnie testować
    w stresie. :)


    --
    Diodak Walifura - CKMK
    emerytka z warkotem na plecach
    ++ If you don't know where you're going, ++
    ++ any road will get you there. (Koran) ++
    --> www.tygryspl.republika.pl <--


  • 14. Data: 2005-07-27 15:27:54
    Temat: Re: i co wy na to ??
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Walifura" <d...@P...DOTnet.DOT.pl> napisał w wiadomości
    news:1a5bsjqw19hbk.5218pzmtobzw.dlg@40tude.net...
    >> Moze nie tyle strata, tej czy innej strony, co musisz liczyc, ze z
    >> pewnymi
    >> laboratoryjnymi warunkami jakie tworzy sie specjalnie na rozmowie.
    >
    > Laboratoryjnymi warunkami jest brak szacunku dla kandydata? To ja dziękuję
    > za takie laborki. Co innego jeśli zostanę uprzedzony, że będą mnie
    > testować
    > w stresie. :)
    >

    Stres, o ktorym jest sie uprzedzonym, latwiej zniesc dzieki psychicznemu
    przygotowaniu sie na niego, a praca moze byc tego rodzaju, ze sytuacje
    stresowe sa nieoczekiwane. Ale fakt, ze da sie zestresowac czlowieka bez
    przejawiania chamstwa i braku szacunku pod jego adresem i rekruter powinien
    opanowac te sztuke, o ile juz pragnie kandydatow stresowac.

    I.


  • 15. Data: 2005-07-27 20:12:35
    Temat: Re: i co wy na to ??
    Od: "Kacper W." <a...@o...pl>

    Wiesz po przeczytaniu tytułowego postu Nasunęła mi sie książka Grzesiuka
    pt.Boso ale w ostrogach. I ten tytuł jest dla mnie zyciowym mottem.
    Jestes na bezrobotnym napewno znajdziesz czas aby tę wartosciwą ksiązke
    przeczytac. Ja pracy zaczne szukac od 1.pazdziernika gdyz we wrzesniu konczy
    mi sie umowa o prace i mam nadzieje ze nie dam sie sponiewierac przyszłemu
    pracodawcy.Od kilkunastu m-cy poszukuje sponsora na sprzet (uprawiam
    paralotniarstwo) i zawsze odprawiaja mnie z kwitkiem .Po kazdej odmowie
    obiecuje sobie ze to juz był ostatni raz ale za kilka dni zwątpienie
    przechodzi i zaczynam poszukiwania od nowa...Mysle ze z poszukiwaniem pracy
    bedzie podobnie .I na koniec jeszcze jedno motto, moze troszke wulgarne ale
    jak życiowe ,mówiące o tym ze warto miec zawsze zasady ,,z prądem to g...no
    płynie" pozdrawiam i powodzenia.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1