czarny wrote:


> Ta grupa ma najwyrazniej jakas obsesje na punkcie trolli...

Przy takich ich ilościach, to ja się nie dziwię :)


Kira

do góry

Kira napisał(a):

> No firmę ma przecież, nie? A do tego śmie na niej zarabiać,
> drań jeden, zamiast grzecznie poprosić coby pracownice się
> rozmnażać szybko zaczęły i sponsorować im wypoczynek.

Swoją drogą oglądałem ostatnio amerykański serial o wojnie
w Iraku. Jedna z bohaterek zostawiła w domu malutkie
dziecko (z tatusiem) i pojechała na wojnę, jako zwykły
szeregowiec. Rzecz nie do pomyślenia w naszych realiach -
i to nie przez to, że owa bohaterka jest czarna ;P

j.

do góry

czarny <m...@f...art.lp> wrote:

> Bardzo jestem ciekaw Twoich propozycji odnośnie "cięcia soclaja",
> komu i kiedy przyznać, a komu nie. Smiało.

Proste - ja sie zrzekam dostawania. I placenia tez.
Szczegolnie na takich oszustow jak autorka watku.

--
Przemysław Maciuszko

do góry

> > skoro mam prawo do świadczeń to mogę z nich korzystać
>
> Nie masz prawa. Wyłudzasz je.
>
Nie, no.
Drodzy krystalicznie czysci ludzie przesadzacie.
W zeszlym roku chorowalem i bylem przez 9 miesiecy na L4- to i tak bylo
malo.
kilku znajomych tez cos przebakiwalo ze teraz oni na m,nie placa..
G.... prawda. Pracowalem przedtem przez ponad 7,5 roku i spokojnie
"zarobilem" na to zeby moc byc na tym 9-miesiecznym L4.
Bradziej uzasadnione bylyby pratencje do przedsiebiorcow ktorzy takze czesto
siedza na L4 i pobieraja swiadczenia nie bedac chorymi a placa zazwyczaj
najnizszy wymiar skladek.
Czepiacie sie.
--
Jackare
Bytom

do góry

Jackare wrote:


> Nie, no.
> Drodzy krystalicznie czysci ludzie przesadzacie.
> W zeszlym roku chorowalem i bylem przez 9 miesiecy na L4- to
> i tak bylo malo.

Różnica polega na tym, że ty _chorowałeś_.


Kira

do góry

>
> Różnica polega na tym, że ty _chorowałeś_.
>
tak, ale kobieta w ciazy- stan niby fizjologiczny ale i tak IMHO lepiej zeby
byla na L4. lepiej dla niej, dla firmy, dla dziecka.
Przy znikomym przyroscie powinnismy holubic przyszle mamy- niech maja
motywacje bo ktos musi nas (spoleczenstwo) na starosc wspierac. Nie goncie
tak wszystkich do pracy i wykazcie nieco zrozumienia w waszych sztywnych
postawach- ja czasem sluchajac tego zastanawiam sie powiaznie czy niektore
osoby stad sa realne.

Co do mnie, zeby nie bylo watpliwosci:
- dawalem w lape nieraz niebieskim zeby nie zaplacic wyzszego mandatu
- kilka razy cos sobie przywlaszczylem
- bylem raz czy dwa na L4 pomimo ze nie bylem chory, takie tam 2-3 dniowe
historie
- jak moge to unikam placenia podatkow i innych haraczy
- jezeli moge miec cos taniej lub za darmo to korzystam z okazji i kupuje
taniej.
- podlozylem ze dwa razy gotowca w ramach jakiejs pracy kontrolnej w szkole
- sciagalem na klasowkach
- zazwyzaj nie mam obiekcji czy chronic wlasna d... czy robic to tzw
wiekszosc i czuc sie jej czescia
- zazwyczaj mam gdzies zdanie innych- ide wlasna sciezka imysle sobie
wlasnym kanonem wartosci.

--
Jackare
Bytom
www.jackare.prv.pl

do góry

Jackare napisał(a):

> tak, ale kobieta w ciazy- stan niby fizjologiczny ale i tak IMHO lepiej zeby
> byla na L4. lepiej dla niej, dla firmy, dla dziecka.

Sek w tym, ze ktos za to musi zaplacic... Powiedz skad brac na to pieniadze?

> Przy znikomym przyroscie powinnismy holubic przyszle mamy- niech maja
> motywacje bo ktos musi nas (spoleczenstwo) na starosc wspierac. Nie goncie
> tak wszystkich do pracy i wykazcie nieco zrozumienia w waszych sztywnych
> postawach- ja czasem sluchajac tego zastanawiam sie powiaznie czy niektore
> osoby stad sa realne.

Mozesz rozwinac? Bo co mam mama-wyludzaczka swiadczen do przyrostu
naturalnego i do rozwoju spolecznego to ja nie wiem...

j.

do góry

> ci?ży "przecorować". Czy próbować dogadywać się z pracodawc? czy po prostu
> dostarczyć zwolnienie lekarskie?

Idz sie zwolnij ....

Jeden znajomy "pracodawca" jak kiedys zatrudnil kobiete do biura to w
dwa tygodnie pozniej szukal nastepnej bo ta ... okazalo sie, ze w ciazy
byla ... i dziw sie tu czlowieku, ze kobiety maja gorzej.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Jackare wrote:


> tak, ale kobieta w ciazy- stan niby fizjologiczny ale i tak
> IMHO lepiej zeby byla na L4. lepiej dla niej, dla firmy, dla
> dziecka.

L4 jest wystawiane, kiedy człowiek z powodów zdrowotnych
nie jest chwilowo zdolny do pracy. Prawda?

Mogła się z tej konkretnej pracy zwolnić.
Mogła wziąć urlop, płatny albo bezpłatny w zależności od tego
jaką wartość przedstawia dla pracodawcy.

Nie musiała tam pracować, mogła siedzieć w domu uczciwie.

> Przy znikomym przyroscie powinnismy holubic przyszle mamy

Kanciarzy, z brzuchem czy nie, wielbić nie zamierzam.

> niech maja motywacje bo ktos musi nas (spoleczenstwo) na starosc
> wspierac.

Znaczy się "rodźcie dzieci, pomożemy Wam kantować żebyście
mogły się w ciąży opierdalać za nasze pieniądze"?...

> - zazwyczaj mam gdzies zdanie innych- ide wlasna sciezka
> imysle sobie wlasnym kanonem wartosci.

Ja też. I zadawanie jawnego pytania "jak Was orżnąć" w tymże
kanonie mi się ni diabła nie mieści.


Kira

do góry

> > ci?ży "przecorować". Czy próbować dogadywać się z pracodawc? czy po
prostu
> > dostarczyć zwolnienie lekarskie?
>
> Idz sie zwolnij ....

W ogole to zwolnienie nic ci nie da. Pracodawca moze ci wreczyc
zwolnienie dyscyplinarne z powodu niestawienia sie do pracy i po
ptokach.

--
Krzysiek, Krakow

do góry