Harry wrote:

> Hmm.
> Jest takiew powiedzenie "Swiat zbudowany na g@#nie jest. Nie srasz Ty sra
> kto inny." To smutne ale prawdziwe.

To nie znaczy, ze mam pozwalac sie 'dymac' przez innych. Jesli place
ZUS, a Ty masz zamiar go wyludzac kosztem mnie i innych, ktorzy uczciwie
placa, to najzwyczajniej 'dymasz' innych.

> Przez ostatni rok wykonywalam prace okolo pieciu osób patrzac na realia
> mojej firmy. Bedac za granica obslugiwalam biuro, koordynowalam bardzo wazne
> Wydarzenia ktore odbywaly sie jednoczesnie w wielu miejscach, bralam na leb
> wiecej niz moglam uciagnac bo chcialam sie poswiecie.

Super.

> Zebralam wysokie noty, i po ch@#j mi one gdy w 1 chwili w/g widzimisia szefa
> zostaje wydalona. Przez moja prace madszarpnelam zdrowie, pzycie rodzinne,
> przyjaciol.

OK.

> I nie jestem polaczek cwaniaczek. Pomyslane o usunieciu bylo
> dobrze.. w okresie wakacji bym za szybko nic nie znalazla.
> A pracodawca okazal sie dla mnie niczym.

Nie? Lewe zwolnienia to kombinatorstwo i cwaniactwo. Wyludzanie
pieniedzy z ZUSu to kombinatorstwo.

Rozumiem Cie, ze masz zal do swojego szefa. Ale po pierwsze, to nie ja
jestem Twoim szefem, a po drugie to nie chce byc 'dymany' na kase przez
jakichkolwiek kombinatorow. Jesli masz problem z szefem, to rozwiaz go z
NIM osobiscie. Ale wyludzajac kase, na ktora m.in. ja sie skladam,
oszukujesz innych. Jesli nie potrafisz zalatwic sprawy z szefem, to Twoj
problem. I nie powinno to byc moim problemem.

> Moje grosze o ktore zapytuje sa
> niczym w porównaniu ze zwolnieniami Cwaniaczków

Kombinujac lewe zwolnienia, sama wpadasz do grupy cwaniaczkow.

> co zarabiaja z 15000 i OD
> TEGO im zus musi odpalac dzialke.

To, ze ktos zarabia duzo, to znaczy, ze jest cwaniakiem? Ech, te
stereotypy z czasow komuny...

> pomysl o takich.

Nie musze o kims myslec. Cwaniactwo jest cwaniactwem. Bez wzgledu na to,
jakiej kwoty dotyczy. Zacznij uczciwosc od siebie, a pozniej zwracaj
uwage na innych.

> Moze zam do nich
> nalezysz.

Bez komentarza.

..:: fabio

do góry

Użytkownik "Fabio" <f...@a...inet.alpha.pl> napisał w wiadomości
news:cciv97$j48$1@shodan.interia.pl...

eee tam.
Wokol mnie oplywaja w dostartki takie sciemniacze ze nie mam sie co oglądac.
Poza tym przez okres mijej pracy zaplacilam tyle skladek, ze nawet mi sie
nie zwróci ;)

Juz wiem co mam robic i zrobie to dobrze.
Nie boj sie. Dla ciebie starczy tez.

EOT

do góry

Harry wrote:

> eee tam.
> Wokol mnie oplywaja w dostartki takie sciemniacze ze nie mam sie co oglądac.

Oczywiscie. Ale to normalne. Wiekszosc kombinujacych mowi 'inni tez tak
robia. Inni wiecej nakradli, to moge i ja.'

> Juz wiem co mam robic i zrobie to dobrze.
> Nie boj sie. Dla ciebie starczy tez.

Nie boje sie. Bo sam potrafie na siebie zarobic. Nie zamierzam robic
przekretow.

..:: fabio

do góry

Fabio w news:ccit3j$fsj$1@shodan.interia.pl napisał(a):
>
> nie podoba mi sie to, ze Polska stala sie miejscem
> Polaczkow-cwaniaczkow, ktorzy tylko patrza, jak cos
> wykombinowac, m.in. i moim, i Twoim kosztem,

Bylem jeszcze nastolatkiem, gdy natknalem sie na ladna sentencje - semper
homo bonus tiro est, czyli dobry czlowiek jest wiecznym nowicjuszem. Nie
brakowalo okazji, w ktorych moglem sie przekonac, ze jest to prawda. Mimo
to staram sie postepowac zgodnie z wlasnym 'kodeksem honorowym'. Chociaz
finansowo na tym trace, to jednak zyje w zgodzie z wlasnym sumieniem, a to
jest dla mnie wazniejsze. Na domek z basenem przyjdzie mi z tego powodu
dluzej poczekac, ale i tak go bede miec ;-) Ale szczerze mowiac nie wiem
czy nie zaczalbym kombinowac gdybym na przyklad mial dzieci do wykarmienia,
a ich byt bylby zagrozony.



pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/

do góry

Tak pisze Fabio:

<CUT>

>> ale perspektywa zostania z niczym tez nie jest fajna
>
> Oczywiscie, ze nie jest fajna. Ale to nie oznacza tez, ze mozna krasc
> i oszukiwac. Dla pedofilia perpektywa zycia bez dzieci tez nie jest
> fajna, a to nie znaczy, ze powinien prowadzic przedszkole.
> Kombinatorstwo to oszustwo. A pobieranie nienaleznych pieniedzy to
> wyludzenie. Nazwijmy rzeczy po imieniu. To trzy.

Czy mowisz to wszystkim mieszkancom swojej rodzinnej miesciny w
zachodniopomorskim, ktorzy bedac w pelni sil pobieraja rente? Zapewne jest
tam takich sporo...
Ty, czlowiek swiatowy, ktory jeszcze niedawno wysiadl na dworcu centralnym z
jedna walizka w reku, a dzis juz zarzadza zespolem ludzkim w branzy IT,
moglbys im sporo doradzic.

> Nie oceniam zbyt pochopnie, ale nie podoba mi sie to, ze Polska stala
> sie miejscem Polaczkow-cwaniaczkow, ktorzy tylko patrza, jak cos
> wykombinowac, m.in. i moim, i Twoim kosztem, jesli placisz ZUS. To
> piec.

Znowu zaczynasz narzekac? Miales wyjechac do Anglii, a wyjechales na
Tarchomin, gdzie praktycznie Warszawiaka nie spotkasz. A jak wszyscy dookola
narzekaja, bo tez im w tej Warszawie tak ciezko, to jest to samonakrecajaca
sie sprezyna malkontenctwa. A poniewaz takie malkontenctwo sie udziela innym
ludziom, to mam prosbe - albo wciel w zycie swoj pierwszy - emigracyjny
plan, albo przestan epatowac swoimi smetnymi wynurzeniami na publicznych
forach.
MZ

do góry