-
1. Data: 2006-10-05 13:46:25
Temat: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "pika" <d...@o...eu>
Mój maz pracuje w dosc duzej firmie prywatnej,ostatnio byl u
ortopedy i dostal skierowanie do szpitala na zabieg
chirurgiczny-wyciecie wodniaka ze stawu lokciowego.Lekarz
poinformowal go ,ze operacja jest konieczna,poniewaz nie usuniecie
wodniaka grozi zwyrodnieniem stawu i calkowitym usztywnieniem
lokcia.Maz poinformowal swojego pracodawce o skierowaniu do szpitala
i tu bardzo sie zdziwilismy.Zostal maz poinformowany,ze w tym
zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny.Na urlop bezplatny nas
nie stac,a urlop przyslugujacy na ten rok ma juz prawie caly
wykorzystany.Teraz pozostaje nam miec nadzieje ,ze choroba nie bedzie
szybko postepowac i maz doczeka operacji do przyszlego roku.Mam
pytanie gdzie sa prawa pracownika ,czy ktos interesuje sie takimi
zakladami pracy w których lamie sie je nagminnie,chyba
normalnoscia jest ,ze kazdy czlowiek moze chorowac.
-
2. Data: 2006-10-05 13:51:10
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "Tomek P." <a...@y...pl>
Dnia 05-10-2006 o 15:46:25 pika <d...@o...eu> napisał(a):
> Mój maz pracuje w dosc duzej firmie prywatnej
jaka forma umowy?
--
kilka bezsensownych słów poprzedzających link do strony
http://tomaszplokarz.wordpress.com - już nie tylko La Linea ;)
-
3. Data: 2006-10-05 13:51:31
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "Any User" <a...@m...com>
> Zostal maz poinformowany,ze w tym
> zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
> wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny.
> chyba
> normalnoscia jest ,ze kazdy czlowiek moze chorowac.
Wbrew pozorom, jedno drugiemu wcale nie wadzi. Nikt do pracy w tym zakladzie
nie zmusza.
-
4. Data: 2006-10-05 14:08:32
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
pika wrote:
> Mój maz pracuje w dosc duzej firmie prywatnej,ostatnio byl u
> ortopedy i dostal skierowanie do szpitala na zabieg
> chirurgiczny-wyciecie wodniaka ze stawu lokciowego.Lekarz
> poinformowal go ,ze operacja jest konieczna,poniewaz nie usuniecie
> wodniaka grozi zwyrodnieniem stawu i calkowitym usztywnieniem
> lokcia.Maz poinformowal swojego pracodawce o skierowaniu do szpitala
> i tu bardzo sie zdziwilismy.Zostal maz poinformowany,ze w tym
> zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
> wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny.Na urlop bezplatny nas
> nie stac,a urlop przyslugujacy na ten rok ma juz prawie caly
> wykorzystany.Teraz pozostaje nam miec nadzieje ,ze choroba nie bedzie
> szybko postepowac i maz doczeka operacji do przyszlego roku.Mam
> pytanie gdzie sa prawa pracownika ,czy ktos interesuje sie takimi
> zakladami pracy w których lamie sie je nagminnie,chyba
> normalnoscia jest ,ze kazdy czlowiek moze chorowac.
Obawiam sie, ze pracodawca robi meza w bambuko, zeby nie miec zbyt duzo
papierkowej roboty. Za czas choroby przysluguje 80% wynagrodzenia i tyle
w tym fakcie.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówic' Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
5. Data: 2006-10-05 14:43:56
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "pika" <d...@o...eu>
Any User napisał(a):
> > Zostal maz poinformowany,ze w tym
> > zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
> > wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny.
>
> > chyba
> > normalnoscia jest ,ze kazdy czlowiek moze chorowac.
>
> Wbrew pozorom, jedno drugiemu wcale nie wadzi. Nikt do pracy w tym zakladzie
>
nie zmusza.
-
6. Data: 2006-10-05 15:23:12
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "pika" <d...@o...eu>
pika napisał(a):
> Any User napisał(a):
> > > Zostal maz poinformowany,ze w tym
> > > zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
> > > wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny.
> >
> > > chyba
> > > normalnoscia jest ,ze kazdy czlowiek moze chorowac.
> >
> > Wbrew pozorom, jedno drugiemu wcale nie wadzi. Nikt do pracy w tym zakladzie
> >
> nie zmu
Moze nie zmusza ,ale kazdy sobie pracy szanuje ,a pracodawcy nas nie
zawsze
-
7. Data: 2006-10-05 15:27:34
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "pika" <d...@o...eu>
Tomek P. napisał(a):
> Dnia 05-10-2006 o 15:46:25 pika <d...@o...eu> napisał(a):
>
> > Mój maz pracuje w dosc duzej firmie prywatnej
>
> jaka forma umowy?
> Umowa na czas nie okreSlony
> --
> kilka bezsensownych słów poprzedzających link do strony
>
http://tomaszplokarz.wordpress.com - już nie tylko La Linea ;)
-
8. Data: 2006-10-05 19:19:50
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "Kalisima" <n...@m...me>
Uzytkownik "pika" <d...@o...eu> napisal w wiadomosci
news:1160055984.963462.219790@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
Mój maz pracuje w dosc duzej firmie prywatnej,ostatnio byl u
ortopedy i dostal skierowanie do szpitala na zabieg
chirurgiczny-wyciecie wodniaka ze stawu lokciowego.Lekarz
poinformowal go ,ze operacja jest konieczna,poniewaz nie usuniecie
wodniaka grozi zwyrodnieniem stawu i calkowitym usztywnieniem
lokcia.Maz poinformowal swojego pracodawce o skierowaniu do szpitala
i tu bardzo sie zdziwilismy.Zostal maz poinformowany,ze w tym
zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny. (...)
Chorobowe jest w kazdym zakladzie pracy. Nawet najmniejszym. Proponuje przy
okazji naslac PIP-e. Oni bardzo lubia takie firmy, bo moga sie latwo
wykazac. A Twój maz nie musi nikogo uprzedzac o zwolnieniu, tylko po prostu
pójsc na operacje a zwolnienie przeslac w ciagu 7 dni. Moim zdaniem dobra
forma jest wyslanie skanu poczta elektroniczna lub faksem a potem oryginalu
_listem_ poleconym_. W razie problemów otrzymaniem wynagrodzenia chorobowego
warto pracodawcy przypomniec, ze drugi egzemplarz zwolnienia jest juz i tak
w ZUS-ie. Wiem, ze Twój maz moze miec potem jakies dziwne komentarze czy
nawet nieprzyjemnosci, ale czy np. za 10 lat bedzie to dla was mialo jakies
znaczenie? Nie zalatwiona sprawa z lokciem bedzie chyba wiekszym problemem.
Pozdrawiam
Kalisima
-
9. Data: 2006-10-05 19:24:30
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Użytkownik Any User napisał:
>> Zostal maz poinformowany,ze w tym
>> zakladzie pracy nie ma czegos takiego jak chorobowe,moze sobie
>> wziasc na ten czas urlop lub urlop bezplatny.
>
>
>> chyba
>> normalnoscia jest ,ze kazdy czlowiek moze chorowac.
>
>
> Wbrew pozorom, jedno drugiemu wcale nie wadzi. Nikt do pracy w tym
> zakladzie nie zmusza.
>
do myslenia tez nikt nie zmusza...
-
10. Data: 2006-10-06 05:51:25
Temat: Re: chorobowe a prawo pracownicze
Od: "grom@x" <gromax@_usun_to_.interia.pl>
sprawe potraktowalbym jako niezbyt wysublimowany zarcik.
pracodawca b. dobrze wie, ze nie ma racji. Ale to tez wasz wybór (a
wlasciwie twojego meza) co w tej sytuacji ma robic.
Moze wojna z pracodawca? moze przekonywanie o slusznych prawach pracownika?
nie wiem, nie znam dokladnie waszej sprawy, nie wiem jakimi ludzmi sa czy to
twoj maz, czy to pracodawca.
Z prawnego punktu widzenia, pracownik jak jest chory to bierze chorobowe,
pracodawca mu w tym czasie placi 80% wynagrodzenia, jezeli zas pracownik
jest chory dluzej niz miesiac (albo 30 dni kalendarzowych, nie wiem jak to
dokladnie stoi w przepisach) to po uplywie tego miesiaca 80% placi ZUS.
Jezeli pracodawca nie chcialby placic chorobowego po otrzymaniu zwolnienia,
to jest wygrana sprawa w sadzie
--
to tylko moje zdanie, taki skrót myslowy
*G*R*O*M*A*X*