Witam,

Na poczatku lutego zostalem zwolniony dyscyplinarnie. Odwolanie do sadu nie
wchodzi w gre.
Czy jesli zatrudnie sie u kolejnego pracodawcy, ktory potem da mi normalne
swiadectwo pracy, to u kolejnego bede musial pokazac tylko to ostatnie czy
rowniez to przedostatnie z dyscyplinarka?
Czy jest sposob, zeby nie pokazywac tego z dyscyplinarka?

Z gory dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam,
F.

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eqvaoe$1gi$1@pyro.tvk.wroc.pl>
ferdek <p...@o...pl> pisze:

> Czy jest sposob, zeby nie pokazywac tego z dyscyplinarka?

Owszem, po prostu go nie pokazywać i powiedzieć, że w tym czasie nie
pracowałeś (nie zamieszczać info w CV)
Co bywa równie niekorzystne, bo nie każdy pracodawca z chęcią zatrudni
kogoś, kto przez np. parę lat był nieaktywny zawodowo albo nie potrafi tego
udowodnić.
Jeśli jednak w CV umieścisz info, że pracowałeś w danej firmie, a nowy
pracodawca zażyczy sobie świadectwa pracy z tej firmy, to niestety -
będziesz musiał je pokazać.

--
Nixe

do góry

Dnia 14-02-2007 o 16:43:55 ferdek <p...@o...pl> napisał(a):

> Witam,
>
> Na poczatku lutego zostalem zwolniony dyscyplinarnie. Odwolanie do sadu
> nie
> wchodzi w gre.
> Czy jesli zatrudnie sie u kolejnego pracodawcy, ktory potem da mi
> normalne
> swiadectwo pracy, to u kolejnego bede musial pokazac tylko to ostatnie
> czy
> rowniez to przedostatnie z dyscyplinarka?
> Czy jest sposob, zeby nie pokazywac tego z dyscyplinarka?
>
> Z gory dziekuje za pomoc.
>

Ja zaryzykowałbym wpisywanie do CV zwolnienia dyscyplinarnego (z
prawdziwym opisem powodu). Serio. I patrzylbym łaskawym okiem jako
czytelnik na takie CV. Informacja o dyscyplinarce mocno uwiarygodniłaby
_całe_ CV (w tym tradycyjne sciemy w nim zawarte).


--
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
""""""
"Nie ma prawdziwego socjalizmu bez demokracji. Podobnie jak nie ma
prawdziwej demokracji bez socjalizmu."
Róża Luksemburg

do góry

Tomek P. <a...@y...pl> napisał(a):
> Dnia 14-02-2007 o 16:43:55 ferdek <p...@o...pl> napisał(a):

> Ja zaryzykowałbym wpisywanie do CV zwolnienia dyscyplinarnego (z
> prawdziwym opisem powodu). Serio. I patrzylbym łaskawym okiem jako
> czytelnik na takie CV. Informacja o dyscyplinarce mocno uwiarygodniłaby
> _całe_ CV (w tym tradycyjne sciemy w nim zawarte).

tradycyjne ściemy?

a potem kurna musze marnować czas z 20 ściemniaczami co to niby twierdza ze cos
potrafia a naprawde tylko stali obok kogos kto potrafil a czasem nawet nie...
ludzie czy uczciwosc to już cecha wymarła?

nawet w takiej drobnostce jak CV


--
Pozdrawiam
Piotr Żebrowski

do góry

Dnia Fri, 16 Feb 2007 12:08:33 -0000, Piotr Żebrowski <p...@o...pl>
w <er476t$t0s$1@news.onet.pl> napisał:

> Tomek P. <a...@y...pl> napisał(a):
>> Dnia 14-02-2007 o 16:43:55 ferdek <p...@o...pl> napisał(a):
>
>> Ja zaryzykowałbym wpisywanie do CV zwolnienia dyscyplinarnego (z
>> prawdziwym opisem powodu). Serio. I patrzylbym łaskawym okiem jako
>> czytelnik na takie CV. Informacja o dyscyplinarce mocno uwiarygodniłaby
>> _całe_ CV (w tym tradycyjne sciemy w nim zawarte).
>
> tradycyjne ściemy?
>
> a potem kurna musze marnować czas z 20 ściemniaczami co to niby twierdza ze cos
potrafia a naprawde tylko stali obok kogos kto potrafil a czasem nawet nie...
> ludzie czy uczciwosc to już cecha wymarła?
>
> nawet w takiej drobnostce jak CV

Tak.
Na podstawie CV jest się zaproszonym na rozmowę.
Odpadnięcie z rozmowy ma taki sam skutek jak niebycie nań zaproszonym,
ale bycie zaproszonym na rozmowę ma daleko większe szanse na zakończenie
się pracą, niż niebycie.

A co myslisz o liście motywacyjnym? :>

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry