-
1. Data: 2007-07-26 18:57:31
Temat: Zmiana właściciela firmy
Od: "Chris" <k...@g...pl.NOSPAM>
Witam Szanownych Forumowiczów,
Otóż chciałbym zasięgnąć informacji, doświadczenia innych w następującej
sprawie.
Jest oto firma sp. z o.o. która to pewnego dnia zmienia swoich właścicieli,
czyli udziałowców (wszystkich).
Niestety nie wiem jaki będzie to miało wpływ na oczekiwania nowych
właścicieli względem pracowników, sposobu pracy, zarządzania, etc.jakiś
napewno, no nie czarujmy się :-).
Nowi właściciele kupują nieruchomości i ruchomości firmy, w tym i
pracowników - jakkolwiek dziwnie to brzmi.
Pytań jest kilka :
1. Czy w powyższym świetle zmienia się stosunek pracy firma-pracownik ?
(zasadniczo firma jako osoba prawna pozostaje bez zmian więc chyba nie?)
2. Pracownik może w sumie dojść do wniosku, że dla nowych właścicieli
pracować raczej nie będzie chciał - czy pozostaje wtedy jedynie
wypowiedzenie stosunku pracy przez pracownika ?
3. Czy zmiana właścicieli automatycznie rozwiązuje stary zarząd firmy, czy
zarząd sam rezygnuje, a nowi właściciele powołują nowy ?
4. Czy prokurent firmy reprezentujący stary zarząd automatycznie staje się
reprezentantem nowego zarządu, czy każdorazowo nowy zarząd (nowi członkowie)
muszi ponownie powierzyć reprezentację firmy.
5. Czy ustanowienie prokury zmienia stosunek pracy ? (bezsprzecznie
zmieniają się obowiązki pracownika więc chyba tak?).
Pozdrawiam,
Chris
-
2. Data: 2007-07-26 21:19:23
Temat: Re: Zmiana właściciela firmy
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 26 Jul 2007 20:57:31 +0200, "Chris"
<k...@g...pl.NOSPAM> zakodował:
>Nowi właściciele kupują nieruchomości i ruchomości firmy, w tym i
>pracowników - jakkolwiek dziwnie to brzmi.
Nie ma znaczenia, czy robia to starzy, czy nowi właściciele.
>1. Czy w powyższym świetle zmienia się stosunek pracy firma-pracownik ?
>(zasadniczo firma jako osoba prawna pozostaje bez zmian więc chyba nie?)
Dokładnie - umowa jest ze spółką, która ma osobowość prawną. Kto jest
właścicielem nie interesuje pracownika. Dla przykładu w spółce
akcyjnej pracownik może nawet nie mieć pojęcia kto jest właścicielem.
>2. Pracownik może w sumie dojść do wniosku, że dla nowych właścicieli
>pracować raczej nie będzie chciał - czy pozostaje wtedy jedynie
>wypowiedzenie stosunku pracy przez pracownika ?
Tak. Ale nie zawsze - niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć.
>3. Czy zmiana właścicieli automatycznie rozwiązuje stary zarząd firmy, czy
>zarząd sam rezygnuje, a nowi właściciele powołują nowy ?
>4. Czy prokurent firmy reprezentujący stary zarząd automatycznie staje się
>reprezentantem nowego zarządu, czy każdorazowo nowy zarząd (nowi członkowie)
>muszi ponownie powierzyć reprezentację firmy.
Nowi udziałowcy muszą podjąć odpowiednie uchwały, żeby cokolwiek
zmienić w firmie. Prokurent prezentuje spółkę - nie jej właścicieli.
>5. Czy ustanowienie prokury zmienia stosunek pracy ? (bezsprzecznie
>zmieniają się obowiązki pracownika więc chyba tak?).
Prokura to tylko upoważnienie do reprezentowania firmy - nijak się ma
do stosunku racy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
3. Data: 2007-07-27 05:49:12
Temat: Re: Zmiana właściciela firmy
Od: Gienek <g...@s...pl>
> Tak. Ale nie zawsze - niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć.
Nie rozumiem. Czemu niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć? To
znaczy, że pracodawca może łamać wszystkie prawa pracownicze, znęcać się,
molestować a pracownik nadal musi chodzić do pracy i godzić się na to
wszystko?
-
4. Data: 2007-07-27 06:13:18
Temat: Re: Zmiana właściciela firmy
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Gienek wrote:
>>Tak. Ale nie zawsze - niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć.
>
>
> Nie rozumiem. Czemu niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć? To
Konkretnie chodzi o umowy na czas okreslony do 6 miesiecy lub powyzej
bez klauzuli o mozliwosci wypowiedzenia.
> znaczy, że pracodawca może łamać wszystkie prawa pracownicze, znęcać się,
> molestować a pracownik nadal musi chodzić do pracy i godzić się na to
> wszystko?
Nie. Wypowiedzenie jest tylko jednym z mozliwych sposobow rozwiazania
stosunku pracy. Inne mozliwosci to porozumienie stron oraz rozwiazanie
bez wypowiedzenia z powodu ciezkiego naruszenia obowiazkow przez druga
strone i to moze zrobic zarowno pracodawca, jak i pracownik.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533
-
5. Data: 2007-07-28 05:37:30
Temat: Re: Zmiana właściciela firmy
Od: Gienek <g...@s...pl>
> Konkretnie chodzi o umowy na czas okreslony do 6 miesiecy lub powyzej
> bez klauzuli o mozliwosci wypowiedzenia.
Czyli chodzi o "lojalnościówkę"
-
6. Data: 2007-07-28 22:11:05
Temat: Re: Zmiana właściciela firmy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f8c0tk$hb3$1@inews.gazeta.pl Gienek
<g...@s...pl> pisze:
>> Tak. Ale nie zawsze - niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć.
> Nie rozumiem. Czemu niektórych umów o pracę nie można wypowiedzieć?
Bo tak stanowi prawo pracy.
> To
> znaczy, że pracodawca może łamać wszystkie prawa pracownicze, znęcać się,
> molestować a pracownik nadal musi chodzić do pracy i godzić się na to
> wszystko?
Oczywiście, że nie. Może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracodawcy.
--
Jotte