eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZmarnowałem kilka lat... Co robić?Zmarnowałem kilka lat... Co robić?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!feed.news
    .interia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wro
    c.pl!ict.pwr.wroc.pl!not-for-mail
    From: "phet" <d...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Zmarnowałem kilka lat... Co robić?
    Date: Fri, 15 Aug 2003 10:46:07 +0200
    Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
    Lines: 31
    Message-ID: <bhi6k9$bpv$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    Reply-To: "phet" <d...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: asdf.t16.ds.pwr.wroc.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:91900
    [ ukryj nagłówki ]

    Jak w temacie. Wyobraźcie sobie zdolnego młodego człowieka, który poszedł na
    studia i postanowił odreagować lata spędzone z książkami. Przez całą
    podstawówke i liceum byłem rodzajem outsidera ze względu na brak
    zainteresowania zabawą itp. Siedziałem sobie cichutko w domku i zdobywałem
    wiedzę z przeróżnych tematów, bo wszystko mnie interesowało (historia,
    polityka, akonomia, nauki ścisłe....). Nagle znalazłem się na studiach
    (kierunek jak najbardziej techniczny), w towarzystwie ludzi, którzy jak mi
    się zdawało jedynie o zabawie myśleli. I spędziłem bezczynnie te 5 lat, nie
    szukając pracy, praktyki itp., nie zdobywając tej naprawdę użytecznej wiedzy
    (w każdym razie nie w takim stopniu jak bym w tej chwili chciał i na jaki
    pozwalają mi możliwości). Mogę powiedzieć, że jedyne czego naprawdę
    nauczyłem się na studiach to praca w warunkach stresu i pod presją czasu,
    gdyż wszystkie projekty które innym zajmowały powiedzmy 2-2,5 miesiąca ja
    zmuszony byłem robić w 2 tygodnie przed sesją. Do tego doszło jeszcze pare
    innych nieprzyjemnych spraw, które jednak wolałbym przemilczeć. Przejrzałem
    na oczy w okolicach marca. Kłopoty finansowe zmusiły mnie do poszukiwania
    pracy i jakież było moje zdumienie: na około 100 wysłanych CV na żadne nie
    otrzymałem odpowiedzi (szablonik CV i listu motywacyjnego :). W tym momencie
    pracuję "na czarno" jako informatyk, agent handlowy, sprezdawca i Bóg jeden
    wie kto jeszcze (takie troche rozległe obowiązki) starając się wierzyć w
    stwierdzenie pracodawcy, że podpiszemy umowę o pracę jak tylko się obronię
    (z resztą nawet jeśli nie podpiszemy to to czego się nauczę jest moje :). I
    teraz pytanie: jak przekonać pracodawcę by uwierzył w moje możliwości i chęć
    wykazania się jeżeli taki pracodawca widzi że koleś sie za przeproszeniem
    opier.... podczas studiów. A o tym że chcę się wykazać świadczyć może to, że
    nawet pracując przez miesiąc w hipermarkecie starałem się robić więcej i
    lepiej od innych :). Mam jeszcze kilka pytań ale pozostawię je na później...

    Pozdrawiam
    Dawid

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1