-
11. Data: 2009-06-05 19:54:06
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: "Jurek M" <m...@1...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnh2hs8o.j3k.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Jurek M napisał(a):
> [...]
>> W takim razie skąd biorą się mity(?) o wysokich zarobkach
>> programistów
>> Java?
> Ze snów tychże programistów ;)
To bardzo pozytywne sny. :)
J.
-
12. Data: 2009-06-05 19:57:20
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: "Jurek M" <m...@1...pl>
Użytkownik "Piotr S." <"psobk[NOSPAM]"@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h0bpdk$nbo$1@inews.gazeta.pl...
> Jurek M pisze:
>> Użytkownik "Marcin" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:h0aj98$6l7$1@inews.gazeta.pl...
>>> Ja 2 lata temu zmienialem prace i w jednej z wroclawskich firm
>>> powiedzieli, ze moga zaplacic max. 2500zl netto / miesiac na
>>> stanowisku programista Java EE (mialem wtedy 5 lat doswiadczenia w
>>> Javie). Gdy im powiedzialem, ze to malo stwierdzili, ze maja ok. 50
>>> porogramistow tyle im placa i nie zamierzaja wiecej bo i po co.
>>> Wiec z 2 miesiecznym doswiaczeniem to chyba najnizsza krajowa :)
>> W takim razie skąd biorą się mity(?) o wysokich zarobkach
>> programistów Java?
> Bo byly takie czasy ze brakowalo programistow Java i ich zarobki
> rosly.
> Glosno bylo o tych wzrostach a teraz to sie odbija echem ;-).
Jak to się ma do zarobków programistów .NET, PHP...?
Bo rozumiem, że tamci jeszcze mniej. ;)
-
13. Data: 2009-06-05 21:18:45
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: "freak" <f...@e...pl>
sa programiści i "programiści", jedni zarabiają netto 2000zl inni 20000zl
(skrajny przykład).
-
14. Data: 2009-06-06 10:36:57
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: "Jurek M" <m...@1...pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@_niedlaspamu_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:h0bu36$788$1@news.onet.pl...
>> Jak to się ma do zarobków programistów .NET, PHP...?
>> Bo rozumiem, że tamci jeszcze mniej. ;)
> Wszystko zależy, o to co się pisze w tych językach i dla kogo. Ogólnie
> wielu znajomych uciekło z wrocka do innych części kraju, bo tam
> wysokie zarobki to mity.
Jeśli z Wrocka (ponoć polskie zagłębie IT) uciekają, to co mają
powiedzieć ludzie ze Szczecina, Koszalina, Łodzi, Bydgoszczy...
Np. jeśli w Sz-nie jakaś oferta się pojawi, to dotyczy .NET, PHP...
Z tego co zauważyłem, lokalne firmy preferują te właśnie technologie
(ostatnio oferta: wdrożeniowiec MS Dynamics NAV).
Jeśli ktoś chciałby pracować jako programista w swoim miejscu
zamieszkania, może powinien zorientować się, jakie firmy tam działają, w
jakiej warto się specjalizować.
J.
-
15. Data: 2009-06-07 20:35:34
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: Echh <E...@S...pl>
> Jeśli ktoś chciałby pracować jako programista w swoim miejscu
> zamieszkania, może powinien zorientować się, jakie firmy tam działają, w
> jakiej warto się specjalizować.
>
Panowie, jako programista juz z 10 letnim doswiadczeniem, wszystko w
zachodzniej europie powiem wam jedno.
Uwazam ze w niczym nie warto sie spezjalizowac(mowie o jezykach
programowania). Juz od 5 lat na zachodzie jest trend, ktory teraz
szczegolnie sie nasila. A mianowice wszystkie uslugi IT przenosi w inne
rejony swiata. Owszem przez rok, moze dwa Polska byla jej celem, a teraz
juz Maroko, Indie, my jestesmy tez juz za drodzy. Szansa dla nas
europejczykow jest tylko to co mozna, co trzeba wykonywac na miejscu.
Konsulting, doradztwo techniczne etc, to co wiaze sie z tym ze w firmie
trzeba byc koniecznie chociaz od czasu do czasu na miejscu, no
ewentulanie to do czego ja zostalem zmuszony po latach programowania, do
zarzadania taka flota arabusow czy hindusow.
Niestety zauwazam ze ten trend, zaczyna w Polsce tez juz duzymi krokami
wchodzic. NIe ma szans to wszystko sie nasila i bedzie do tego dazyc.
A wiec podsumowujac, teraz rozwazajac swoja droge, tzreba myslec o
rzeczach, ktore nie da sie wykonac zdalnie. Oczywiscie, wykonanie zdlane
ma pelno wad i problemow, ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze mozna
taki stan pracy doprowadzic do warunkow dostatecznych i jakos tam
miernie pracowac, a biznesmenow i tak to zadowoli, gdy beda ogladac
swoje slupki kosztow.
-
16. Data: 2009-06-08 05:40:09
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: Marcin <m...@o...pl>
Echh wrote:
>
>> Jeśli ktoś chciałby pracować jako programista w swoim miejscu
>> zamieszkania, może powinien zorientować się, jakie firmy tam działają,
>> w jakiej warto się specjalizować.
>>
>
[...]
> Uwazam ze w niczym nie warto sie spezjalizowac(mowie o jezykach
> programowania). Juz od 5 lat na zachodzie jest trend, ktory teraz
> szczegolnie sie nasila. A mianowice wszystkie uslugi IT przenosi w inne
> rejony swiata. Owszem przez rok, moze dwa Polska byla jej celem, a teraz
> juz Maroko, Indie, my jestesmy tez juz za drodzy.
[...]
Dopoki zarobki oscyluja w granicach 2tys-4tys zl netto w Wrocku, czyli
ok. 600E, mozna spac spokojnie. Nadal oplaca sie zatrudnic programiste w
Polsce.
-
17. Data: 2009-06-08 06:04:45
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
>
>> Są inne możliwości. Np. jakiś wakacyjny staż, który się po prostu
> skończył,
>> ewentualnie ktoś się po 2 miesiącach zorientował, że go robią w jajo na
>> wypłacie i chciałby wiedzieć ile może oczekiwać gdzie indziej. :)
>
> Ale przyznasz, że 2-miesięczne doświadczenie to niewiele :) Z punktu
> widzenia kogoś przyjmującego delikwenta do pracy jest to dokładnie nic.
>
Niewiele zgadza się, ale nie nic.
-
18. Data: 2009-06-08 09:32:02
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: "TS" <t...@w...nospam.pl>
"Echh" <E...@S...pl> wrote in message
news:h0h8af$1j6$1@news.dialog.net.pl...
> Panowie, jako programista juz z 10 letnim doswiadczeniem, wszystko w
> zachodzniej europie powiem wam jedno.
> Uwazam ze w niczym nie warto sie spezjalizowac(mowie o jezykach
> programowania). Juz od 5 lat na zachodzie jest trend, ktory teraz
> szczegolnie sie nasila. A mianowice wszystkie uslugi IT przenosi w inne
> rejony swiata.
Jako programista z 8 letnim stazem, z tego ponad 4 lata w europie zachodniej
powiem Wam drugie :-)
To co napisal Echh jest prawda TYLKO w przypadku duzych, miedzynarodowych
korporacji.
Jesli chodzi o srednie i male firmy, to te, ktore probuja przenosic sie do
Indii bardzo szybko sie stamtad wynosza.
Jest tam po prostu inna kultura pracy, szczegolnie Hindusi robia wszystko na
odwal, udaja, ze cos jest zrobione i w zaden sposob nie mozna od nich
wymagac terminowosci i solidnie wykonanej roboty. Jesli dla kogos jest OK,
ze kod bedzie napisany byle jak, program bedzie dzialal byle jak i zostanie
dostarczony "kiedys w przyszlosci" to sie tam przeniesie, ale jak mowilem na
to pozwolic tylko monopolisci i duze miedzynarodowe koncerny, ktore i tak
sobie poradza.
Male firmy przez outsourcing traca klientow lawinowo, bo nie potrafia
dotrzymac terminow, a dodatkowo funkcjonalnosci sa zle zinterpretowane przez
programistow i nie dzialaja tak jak powinny.
Jest jeszcze kilka innych przyczyn, dla ktorych firmy sie nie wynosza do
Azji. Jesli ktos ma firme, gdzie aktualizacje i poprawki bledow musza byc
napisane i dostarczone szybko, a do tego rozwiazania biznesowe sa
specyficzne dla danego kraju/regionu to nigdy sie do Azji nie przeniesie.
pozdrowienia,
TS.
-
19. Data: 2009-06-08 11:57:56
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: Echh <e...@w...pl>
> To co napisal Echh jest prawda TYLKO w przypadku duzych, miedzynarodowych
> korporacji.
No wlasnie nie, tez ucieklem z duzego koncernu do malej firemki.
Ostatnie 3 lata pracuje juz w malej firmie okolo 20 programistow, ktora
wspolpracuje z kilkoma innymi ,alymi firmami z branzy konstrukcji
stalowych. I wlasnie tutaj tez ten trend dotarl, np. moja firma znalazla
sobie 4 osoby w maroku, 4 w gruzji, a nas juz tylko 3 zarzadzamy tymi
ludzmi, plus raz na jakis czas jedziemy na miejsce pogadac, tabelki
powypelniac. Trend tak sie nasila ze widze ze prubuja juz nas podkupowac
inne firmy w celach zalozenia tez takiego odzdialu za granica.
Mylse ze od tego nie ma odwrotu, w europie bedzie tylko praca w
uslugach, a branzy informatycznej tylko to co trzeba wykonac na miejscu
konsulting, ewentulanie instalowanie komputerkow.
-
20. Data: 2009-06-08 13:00:45
Temat: Re: Zarobki Javowca w Wrocławiu
Od: Piotr M Kuć <k...@n...invalid>
W artykule <h0ilqg$sna$1@inews.gazeta.pl> TS napisal(a):
>
> "Echh" <E...@S...pl> wrote in message
> news:h0h8af$1j6$1@news.dialog.net.pl...
>> Panowie, jako programista juz z 10 letnim doswiadczeniem, wszystko w
>> zachodzniej europie powiem wam jedno.
>> Uwazam ze w niczym nie warto sie spezjalizowac(mowie o jezykach
>> programowania). Juz od 5 lat na zachodzie jest trend, ktory teraz
>> szczegolnie sie nasila. A mianowice wszystkie uslugi IT przenosi w inne
>> rejony swiata.
>
> Jako programista z 8 letnim stazem, z tego ponad 4 lata w europie zachodniej
> powiem Wam drugie :-)
>
> To co napisal Echh jest prawda TYLKO w przypadku duzych, miedzynarodowych
> korporacji.
> Jesli chodzi o srednie i male firmy, to te, ktore probuja przenosic sie do
> Indii bardzo szybko sie stamtad wynosza.
> Jest tam po prostu inna kultura pracy, szczegolnie Hindusi robia wszystko na
> odwal, udaja, ze cos jest zrobione i w zaden sposob nie mozna od nich
> wymagac terminowosci i solidnie wykonanej roboty.
Nie mam doświadczenia z Hindusami itp., ale w Polsce też można trafić
na programistów robiących na odwal, byle jak, a nawet gorzej.
--
Pozdrawiam, Piotr.Kuc-(szympans)-kuciak.net
Piotr Kuć