eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZalegle wynagrodzenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-01-30 16:17:31
    Temat: Zalegle wynagrodzenie
    Od: "leon" <p...@t...pl>

    Witam
    Od samego poczatku mojego zatrudnienia moje wynagrodzenie bylo podzielone na
    dwie czesci czesc zasadnicza i uznaniowa. Jako ze wynegocjowane
    wynagrodzenie przez kilka lat wplywalo bez zadnych ubytkow nie
    przywiazywalem
    do takiej umowy podzialu wynag. wiekszego zainteresowania.
    Ostatnimi czasy wskazniki ekonomiczne firmy znacznie spadly i nagle
    powiedziano mi ze czesci uznaniowej nie ma przez jakis czas (3 mies) a z
    zasadniczej ucinamy kilkadziesiat
    procent. Oczywiscie akcja taka dopadla wszystkich ludzi w firmie.
    Nie bylo zadnego podpisywania pism o zgode, powiedziano ze tak jest i juz.
    Jako ze bylem dobrej mysli z nadzieja ze za 3 miesiace wszystko wroci do
    normy i odzyskam swoje zalegle pieniazki, torche sie pomylilem i
    oswiadczono nam
    ze akcja jest przedluzona o nastepne 3 miesiace (droga mailowa).
    Nie wiadomo juz czy sa jakiekolwiek szanse na normalnie odzyskanie czesci
    swojego zaleglego wynagrodzenia.

    Jako ze w najblizszym czasie zamierzam rozstac sie z pracodawca z
    wypowiedzeniem z jego strony mam do grupowiczow pytanie czy w
    drodze sadowej jest jakakolwiek szansa na odzyskanie naleznosci ?
    Z punktu widzenia pracodawcy jest on w jakis sposob kryty bo czesc uznaniowa
    to jak sama nazwa mowi jest uznaniowa i moze jej wcale nie byc a w umowie
    jest okreslona tylko maksymalna jej kwota.
    Ale ja tez posiadam wyciagi bankowe z ktorych jasno wynika ze przez caly
    okres dostawalem jedna laczna kwote wynagrodzenia bez jakiegokolwiek
    podzialu.

    Dodam tez ze zakresa moich obowiazkow nie zmienil sie w zadnym stopniu w
    chwili otrzymania informacji o cieciach wynagrodzenia.

    Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki.

    Pozdrawiam
    L.





  • 2. Data: 2004-01-30 20:22:52
    Temat: Re: Póki spółka nie zdechła...
    Od: "Tomasz " <d...@W...gazeta.pl>

    leon <p...@t...pl> napisał(a):

    > Witam
    > Od samego poczatku mojego zatrudnienia moje wynagrodzenie bylo podzielone na
    > dwie czesci czesc zasadnicza i uznaniowa. Jako ze wynegocjowane
    > wynagrodzenie przez kilka lat wplywalo bez zadnych ubytkow nie
    > przywiazywalem
    > do takiej umowy podzialu wynag. wiekszego zainteresowania.
    > Ostatnimi czasy wskazniki ekonomiczne firmy znacznie spadly i nagle
    > powiedziano mi ze czesci uznaniowej nie ma przez jakis czas (3 mies) a z
    > zasadniczej ucinamy kilkadziesiat
    > procent. Oczywiscie akcja taka dopadla wszystkich ludzi w firmie.
    > Nie bylo zadnego podpisywania pism o zgode, powiedziano ze tak jest i juz.
    > Jako ze bylem dobrej mysli z nadzieja ze za 3 miesiace wszystko wroci do
    > normy i odzyskam swoje zalegle pieniazki, torche sie pomylilem i
    > oswiadczono nam
    > ze akcja jest przedluzona o nastepne 3 miesiace (droga mailowa).
    > Nie wiadomo juz czy sa jakiekolwiek szanse na normalnie odzyskanie czesci
    > swojego zaleglego wynagrodzenia.
    >
    > Jako ze w najblizszym czasie zamierzam rozstac sie z pracodawca z
    > wypowiedzeniem z jego strony mam do grupowiczow pytanie czy w
    > drodze sadowej jest jakakolwiek szansa na odzyskanie naleznosci ?
    > Z punktu widzenia pracodawcy jest on w jakis sposob kryty bo czesc uznaniowa
    > to jak sama nazwa mowi jest uznaniowa i moze jej wcale nie byc a w umowie
    > jest okreslona tylko maksymalna jej kwota.
    > Ale ja tez posiadam wyciagi bankowe z ktorych jasno wynika ze przez caly
    > okres dostawalem jedna laczna kwote wynagrodzenia bez jakiegokolwiek
    > podzialu.
    >
    > Dodam tez ze zakresa moich obowiazkow nie zmienil sie w zadnym stopniu w
    > chwili otrzymania informacji o cieciach wynagrodzenia.
    >
    > Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki.
    >
    > Pozdrawiam
    > L.
    >
    > Cześć.
    Poruszyłeś kilka problemów. Jedźmy po kolei:
    > a/ premia uznaniowa może być lub nie, zależy od widzimisię pracodawcy;
    jedna kwota na przekazie nie ma znaczenia, ważne co na liście płac?
    b/ ograniczenie płacy zasadniczej drogą jednostronnego powiadomienia nazywa
    się wypowiedzeniem zmieniającym warunków płacy i pracy; może być dokonane
    dokładnie wg Kodeksu pracy tj. na piśmie, z propozycją nowej stawki, z
    pouczeniem o możliwości odwołania się do sądu, z podaniem terminu do zajęcia
    stanowiska - niezachowanie któregokolwiek z tych warunków stanowi naruszenie
    prawa i daje 100% gwarancji wygrania sprawy w sądzie o odszkodowanie (zwrot
    różnicy w porównaniu z umową).
    c/ doręczenie wypowiedzenia mailem jest teoretycznie dopuszczalne, jeśli w
    firmie panują takie zwyczaje; w razie sprawy sądowej będziesz mógł i to
    podważyć, ale po co? już i tak sobie nagrabili.
    d/ w Twoim wypadku szansa na wyciągnięcie pieniędzy nie polega na tym, czy
    masz prawo, lecz czy firma ma pieniądze i czy dotrwa do prawomocnego wyroku.
    Ze zdechłej spółki i Salomon nie wydusi.
    Pozdrawiam.
    Tomek.
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2004-01-31 10:07:59
    Temat: Re: Póki spółka nie zdechła...
    Od: "Jakub Zysnarski" <a...@n...koncu.postu>


    Użytkownik "Tomasz " <d...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:bveees$see$1@inews.gazeta.pl...
    > leon <p...@t...pl> napisał(a):
    >
    > > Witam
    > > Od samego poczatku mojego zatrudnienia moje wynagrodzenie bylo
    podzielone na
    > > dwie czesci czesc zasadnicza i uznaniowa.

    Czy tą częśc uznaniową miałeś na piśmie ??



  • 4. Data: 2004-01-31 10:41:08
    Temat: Re: Póki spółka nie zdechła...
    Od: "leon" <p...@t...pl>

    Użytkownik "Jakub Zysnarski" <a...@n...koncu.postu> napisał w wiadomości
    news:bvfuqo$13g$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > > Witam
    > > > Od samego poczatku mojego zatrudnienia moje wynagrodzenie bylo
    > podzielone na
    > > > dwie czesci czesc zasadnicza i uznaniowa.
    >
    > Czy tą częśc uznaniową miałeś na piśmie ??
    >
    Mialem.
    Z tym ze jest napisane: czesc uznaniowa do kwoty np. 1000.
    W rzeczywistosci zawsze kwota dokladnie 1000 sie pojawiala.



  • 5. Data: 2004-01-31 11:29:52
    Temat: Re: Póki spółka nie zdechła...
    Od: "Jakub Zysnarski" <a...@n...koncu.postu>


    Użytkownik "leon" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:bvg0o1$2sl$1@korweta.task.gda.pl...
    > Użytkownik "Jakub Zysnarski" <a...@n...koncu.postu> napisał w wiadomości
    > news:bvfuqo$13g$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > > > Witam
    > > > > Od samego poczatku mojego zatrudnienia moje wynagrodzenie bylo
    > > podzielone na
    > > > > dwie czesci czesc zasadnicza i uznaniowa.
    > >
    > > Czy tą częśc uznaniową miałeś na piśmie ??
    > >
    > Mialem.
    > Z tym ze jest napisane: czesc uznaniowa do kwoty np. 1000.
    > W rzeczywistosci zawsze kwota dokladnie 1000 sie pojawiala.
    Czyli widełki były od 0 :(


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1