Mam pytanie odnośnie odpowiedzialności materialnej. W lipcu 2002 podpisałam
umowę o odpowiedzialności materialnej za powierzony mi towar, umowę tą
podpisały też 2 osoby zatrudniane na umowę zlecenie i osoba, która obecnie
przebywa na urlopie macierzyńskim. Ja oraz pani przebywajaca na urlopie
macierzyńskim mamy umowy na czas nieokreślony. W lutym nasza firma zostanie
przejęta przez inną, wszyscy pracownicy dostali wypowiedzenia (koniec
wypowiedzenia 31.01.br). Od 2 miesięcy jestem na L-4, w tym czasie na moim
miejscu pracowały już inne osoby (bez umowy). Niedawno dowiedziałam się, iż mój
szef powiedział, że będę odpowiadała za towar, który się przeterminował i bedę
ponosiła koszty za ten towar. Poza tym powiedział, że jeśli nie zapłacę,
dostanę złą opinię na świadectwie pracy (czy na świadectwie pracy w ogóle
znajduje się opinia?). Opróćz tego szef ciągle straszy, że jeśli nie zapłacę to
sprawa skończy się w sądzie albo kwotę za ten towar odciągną mi z pensji, którą
wpłacają mi na konto(czy to jest zgodne z prawem? Czy można zając pracowanikowi
część pensji od tak, bez jakiegokolwiek nakazu sądowego, czy czegoś w tym
rodzaju?). Przypomnę, że w między czasie pracowały już na moim stanowisku 4
nowe osoby, a umowa o odpowiedzialności materialnej jest cały czas jedna. Co Wy
na to???

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Mam pytanie odnośnie odpowiedzialności materialnej. W lipcu 2002
podpisałam
> umowę o odpowiedzialności materialnej za powierzony mi towar, umowę tą
> podpisały też 2 osoby zatrudniane na umowę zlecenie i osoba, która obecnie
> przebywa na urlopie macierzyńskim. Ja oraz pani przebywajaca na urlopie
> macierzyńskim mamy umowy na czas nieokreślony. W lutym nasza firma
zostanie
> przejęta przez inną, wszyscy pracownicy dostali wypowiedzenia (koniec
> wypowiedzenia 31.01.br). Od 2 miesięcy jestem na L-4, w tym czasie na moim
> miejscu pracowały już inne osoby (bez umowy). Niedawno dowiedziałam się,
iż mój
> szef powiedział, że będę odpowiadała za towar, który się przeterminował i
bedę
> ponosiła koszty za ten towar. Poza tym powiedział, że jeśli nie zapłacę,
> dostanę złą opinię na świadectwie pracy (czy na świadectwie pracy w ogóle
> znajduje się opinia?). Opróćz tego szef ciągle straszy, że jeśli nie
zapłacę to
> sprawa skończy się w sądzie albo kwotę za ten towar odciągną mi z pensji,
którą
> wpłacają mi na konto(czy to jest zgodne z prawem? Czy można zając
pracowanikowi
> część pensji od tak, bez jakiegokolwiek nakazu sądowego, czy czegoś w tym
> rodzaju?). Przypomnę, że w między czasie pracowały już na moim stanowisku
4
> nowe osoby, a umowa o odpowiedzialności materialnej jest cały czas jedna.
Co Wy
> na to???
>
> --

W świadectwie nie można wpisać opinii o byłym pracowniku. Są paragrafy i to
je się wpisuje.
Zastanawia mnie dlaczego jesteś 2 m-ce na L-4

Tomek

do góry

Tomek napisał(a):

> Zastanawia mnie dlaczego jesteś 2 m-ce na L-4

to jest az tak dziwne, ze mozna byc przez 2 miechy chorym? Ja bylem
nawet dluzej i naprawde byly to powazne powiklania, latwo jest kogos
oskarzyc, ze kantuje ;(, prawdy nikt nie zna (procz samej
zainteresowanej), a nam nic do tego, jak jest chora to niech bedzie,
nic nam do tego (imho)

--
pozdrawiam rafi
//taki dzis jakis jestem ;(

do góry

On Wed, 22 Jan 2003 11:14:10 +0100, ewab wrote:
> Mam pytanie odnośnie odpowiedzialności materialnej. (...)

Strzelam: Apexim?

do góry

>
> > Mam pytanie odnośnie odpowiedzialności materialnej. W lipcu 2002
> podpisałam
> > umowę o odpowiedzialności materialnej za powierzony mi towar, umowę tą
> > podpisały też 2 osoby zatrudniane na umowę zlecenie i osoba, która obecnie
> > przebywa na urlopie macierzyńskim. Ja oraz pani przebywajaca na urlopie
> > macierzyńskim mamy umowy na czas nieokreślony. W lutym nasza firma
> zostanie
> > przejęta przez inną, wszyscy pracownicy dostali wypowiedzenia (koniec
> > wypowiedzenia 31.01.br). Od 2 miesięcy jestem na L-4, w tym czasie na moim
> > miejscu pracowały już inne osoby (bez umowy). Niedawno dowiedziałam się,
> iż mój
> > szef powiedział, że będę odpowiadała za towar, który się przeterminował i
> bedę
> > ponosiła koszty za ten towar. Poza tym powiedział, że jeśli nie zapłacę,
> > dostanę złą opinię na świadectwie pracy (czy na świadectwie pracy w ogóle
> > znajduje się opinia?). Opróćz tego szef ciągle straszy, że jeśli nie
> zapłacę to
> > sprawa skończy się w sądzie albo kwotę za ten towar odciągną mi z pensji,
> którą
> > wpłacają mi na konto(czy to jest zgodne z prawem? Czy można zając
> pracowanikowi
> > część pensji od tak, bez jakiegokolwiek nakazu sądowego, czy czegoś w tym
> > rodzaju?). Przypomnę, że w między czasie pracowały już na moim stanowisku
> 4
> > nowe osoby, a umowa o odpowiedzialności materialnej jest cały czas jedna.
> Co Wy
> > na to???
> >
> > --
>
> W świadectwie nie można wpisać opinii o byłym pracowniku. Są paragrafy i to
> je się wpisuje.
> Zastanawia mnie dlaczego jesteś 2 m-ce na L-4
>
> Tomek
>
> Na L-4 przebywam z powodu choroby mojej maleńkiej córeczki, i powikłań
poporodzie, które zaczynają teraz wychodzić!!!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Na L-4 przebywam z powodu choroby mojej maleńkiej córeczki, i powikłań
> poporodzie, które zaczynają teraz wychodzić!!!
>
>
> --

Jeżeli tak jest naprawdę to w porządku.
Jestem przedrażliwiony na tym punkcie.

Pozdrawiam i życze córce szybkiego powrotu do zdrowia
Tomek

do góry

Użytkownik "Bozo" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1bc2g-lu1.ln1@rox.topaz.prv.pl...
> On Wed, 22 Jan 2003 11:14:10 +0100, ewab wrote:
> > Mam pytanie odnośnie odpowiedzialności materialnej. (...)
>
> Strzelam: Apexim?

To nie strzelaj a czytaj uważniej, bo co Apexim może mieć wspólnego z :
"Niedawno dowiedziałam się, iż mój szef powiedział, że będę odpowiadała za
towar, który się przeterminował i będę
ponosiła koszty za ten towar. "
;)

Pozdr. Astucci

do góry

Użytkownik "Astucci" <A...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0m55u$kgh$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Bozo" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:1bc2g-lu1.ln1@rox.topaz.prv.pl...
> > On Wed, 22 Jan 2003 11:14:10 +0100, ewab wrote:
> > > Mam pytanie odnośnie odpowiedzialności materialnej. (...)
> >
> > Strzelam: Apexim?
>
> To nie strzelaj a czytaj uważniej, bo co Apexim może mieć wspólnego z :
> "Niedawno dowiedziałam się, iż mój szef powiedział, że będę odpowiadała za
> towar, który się przeterminował i będę
> ponosiła koszty za ten towar. "
> ;)
>
> Pozdr. Astucci
>
Apexim miał chyba jakieś problemy, więc może zaczął handlować FMCG ?

pozdr
Krzysiek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 22 Jan 2003 14:08:15 +0100, Astucci wrote:
> To nie strzelaj a czytaj uważniej, bo co Apexim może mieć wspólnego z :
> "Niedawno dowiedziałam się, iż mój szef powiedział, że będę odpowiadała za
> towar, który się przeterminował i będę
> ponosiła koszty za ten towar. "

Tyle wspólnego, że być może to właśnie ta firma.
Strzelam dobrze, a ty myśl wydajniej, ew. jedz miłorząb, lecytynę i
żeń-szeń (poprawa szybkości i jakości kojarzenia).

Uzasadnienie strzału dla dociekliwych: właśnie Apexim (i jeden z jego
szefów, S.F.) w październiku 2002 usiłował wcisnąć mojeje żonie taki kit
(m.in. odpowiedzialnośc mat.) na umowie o zatrudnienie. Ostatecznie się
nie zgodziła, ale jedna z jej koleżanek pracująca w A. ponosi niemal identyczne
konsekwencje swojej głupoty, jakie opisuje ewabp.

do góry

Użytkownik "Bozo" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hur2g-cc5.ln1@rox.topaz.prv.pl...
> On Wed, 22 Jan 2003 14:08:15 +0100, Astucci wrote:
> > To nie strzelaj a czytaj uważniej, bo co Apexim może mieć wspólnego z :
> > "Niedawno dowiedziałam się, iż mój szef powiedział, że będę odpowiadała
za
> > towar, który się przeterminował i będę ponosiła koszty za ten towar. "
>
> Uzasadnienie strzału dla dociekliwych: właśnie Apexim (i jeden z jego
> szefów, S.F.) w październiku 2002 usiłował wcisnąć mojeje żonie taki kit
> (m.in. odpowiedzialnośc mat.) na umowie o zatrudnienie. Ostatecznie się
> nie zgodziła, ale jedna z jej koleżanek pracująca w A. ponosi niemal
identyczne
> konsekwencje swojej głupoty, jakie opisuje ewabp.

Może wyraziłem się mało jasno, więc uzasadnię to w inny sposób, bo widzę że
logika skojarzeń jest ci obca ;)
Już bliżej był Pan Krzysiek, który zrozumiał co napisałem, tudzież zacytuję:
"Apexim miał chyba jakieś problemy, więc może zaczął handlować FMCG ?"
Bo z tego co wiem działalność Apeximu, nie polega na przetrzymywaniu w
magazynach
przeterminowanego towaru :)))
Z tego co wiem, to nie mają oni nawet takich magazynów :)
No oczywiście mogę się mylić, ale póki co z błędu mnie nie wyprowadziłeś :)

Pozdrw. Astucci

do góry