-
1. Data: 2007-10-28 00:39:34
Temat: Za dobry kandydat?
Od: m...@g...com
Witam,
jestem w trakcie rekrutacji na stanowisko x w firmie y. Po kilku
etapach rekrutacji pracodawca jest jak najbardziej zainteresowany, ale
mam wrazenie, ze troche boi sie, ze po jakims czasie odejde. Ja szukam
stabilizacji i dlugiej wspolpracy. Czyzbym byl "za dobry" na to
stanowisko? Czy to daje przewage przy negocjacjach warunkow, czy moze
lepiej tego nie wykorzystywac (bo sie przestraszy i tym bardziej nie
zatrudni)? Spotkaliscie sie z podobnymi sytaucjami?
Pozdr - morda.
-
2. Data: 2007-10-28 03:34:06
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: Jasek <j...@p...onet.pl>
m...@g...com wrote:
> Spotkaliscie sie z podobnymi sytaucjami?
To zalezy na jakie stanowisko aplikujesz:
Wariant 1: skonczyles SGH, masz 5 lat doswiadczenia z czego 2 ostatnie
dla miedzynarodowej firmy consultingowej w dziale audytu, ale szukasz
innej pracy bo uwazasz ze tamci za malo placa. Aplikujesz do firmy
Ziutek Szmatko i Syn, na stanowisko ksiegowego.
Wariant 1a: masz 15 lat doswiadczenia w kierowaniu ludzmi w dziale IT,
znasz zaawansowane technologie, jestes certyfikowany. Firma w ktorej
ostatnio pracowales zwinela manatki, ty zostales na lodzie. By nie
umrzec z glodu aplikujesz do firmy ktora szuka informatyka a pracuje w
niej 50 osob. Szef firmy zdaje sobie sprawe, ze chociaz przyparty jestes
do muru (smierc glodowa), starasz sie o to stowisko, ale traktujesz ja
jako trampoline, bo predzej rozum Ci odejmie niz zgodzisz sie pozostac w
firmie w ktorej najwiekszym wyzwaniem bedzie przeinstalowac Windowsa.
Wniosek: Marne szanse. Pracodawca bedzie w stanie znalesc czlowieka o co
prawada mniejszym doswiadczeniu i umiejetnosciach, ale dla ktorego praca
w firmie bedzie wyzwaniem a nie odskocznia.
Wariant 2:
Biuro ksiegowe szuka osoby do wklepywania faktur do systemu i podstawami
znajomosci. Aplikujesz ty, dyplomowany ksiegowy, 5 lat doswiadczen, etc.
Wniosek: Marne szanse. Znajedzie sie osoba tansza, mniej grymaszaca,
ktoej szybko sie to nie znudzi (bedzie sie uczyla).
Wariant 3:
Firma szuka osoby na stanowisko Kierownika Projektow do wspolpracy z
klientami zewnetrznymi. Wymagaja znajomosci metodologii PMI i jezyka
angielskiego. Ty nasz jezyk angielski i niemiecki, jestes PMP a na
dodatek znasz standardy Prince2 oraz masz 2x wiecej lat doswiadczenia
niz oczekiwane.
Wniosek: Jestes przekwalifikowany, ale stanowisz doskonaly material dla
pracodawcy.
Wiec jak napisalem w pierwszym zdaniu, wszystko zalezy :)
Jacek
-
3. Data: 2007-10-28 14:34:03
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: " " <l...@g...pl>
> jestem w trakcie rekrutacji na stanowisko x w firmie y. Po kilku
> etapach rekrutacji pracodawca jest jak najbardziej zainteresowany, ale
> mam wrazenie, ze troche boi sie, ze po jakims czasie odejde. Ja szukam
> stabilizacji i dlugiej wspolpracy. Czyzbym byl "za dobry" na to
> stanowisko? Czy to daje przewage przy negocjacjach warunkow, czy moze
> lepiej tego nie wykorzystywac (bo sie przestraszy i tym bardziej nie
> zatrudni)? Spotkaliscie sie z podobnymi sytaucjami?
Cześć
Jak najbardziej zdarzają się sytuacje kiedy pracodawca mówi Ci że masz zbyt
wysokie kwalifikacje i nie zatrudnia Cię. Znam to z autopsji.
Ale rozmowa kwalifikacyjna jest po to żeby z pracodawcą wszystko sobie
wyjaśnić. Zazwyczaj zapyta on wtedy czy nie czujesz się że jesteś za dobry do
tej pracy. Musisz wtedy go zapewnić że jesteś dobry, ale twoim zdaniem nie za
dobry do tej firmy i że interesuje Cię konkretnie ta firma - nie żadna inna,
i że liczysz na wieloletnią współpracę, gdyż warunki i forma pracy Ci
odpowiadają itd.
Pozdro.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2007-10-28 22:46:49
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: m...@g...com
On 28 Pa , 14:34, " " <l...@g...pl> wrote:
> Cze
> Jak najbardziej zdarzaj si sytuacje kiedy pracodawca mówi Ci e masz zbyt
> wysokie kwalifikacje i nie zatrudnia Ci . Znam to z autopsji.
> Ale rozmowa kwalifikacyjna jest po to eby z pracodawc wszystko sobie
> wyja ni . Zazwyczaj zapyta on wtedy czy nie czujesz si e jeste za dobry do
> tej pracy. Musisz wtedy go zapewni e jeste dobry, ale twoim zdaniem nie za
> dobry do tej firmy i e interesuje Ci konkretnie ta firma - nie adna inna,
> i e liczysz na wieloletni wspó prac , gdy warunki i forma pracy Ci
> odpowiadaj itd.
> Pozdro.
>
> --
> Wys ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
Czyli raczej to nie jest dobra sytuacja na to zeby cos wiecej
wynegocjowac, a raczej trzeba ich prosic zeby sie zgodzili?
Dzieki za odpowiedzi.
Pozdr - morda.
-
5. Data: 2007-10-29 09:56:24
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: " " <l...@g...pl>
> Czyli raczej to nie jest dobra sytuacja na to zeby cos wiecej
> wynegocjowac, a raczej trzeba ich prosic zeby sie zgodzili?
> Dzieki za odpowiedzi.
To już w każdym przypadku należy rozpatrywać indywidualnie. Ile firm tylu
rekruterów i tyle różnych podejść. Podstawowe pytanie to:
1) Czy pracodawca się boi że będziesz za dobry i odejdziesz bo nie będziesz
się rozwijał
2) Czy też boi się że jesteś za dobry i w związku z tym będziesz chciał za
dużo kasy.
W przypadku 1 zastanów się nad odpuszczeniem negocjacji na rozmowie
kwalifikacyjnej. Jeżeli wiesz ile mniej więcej wyciągają w tej firmie inni i
taka kwota ci odpowiada, to udowodnij przez 3 miesiące że jesteś dobry i
potem renegocjuj warunki (w dalszym ciągu zapewniając że ta praca ci
odpowiada i że nie odejdziesz).
To tylko takie moje dywagacje... Ja bym tak zrobił i zresztą tak zrobiłem.
Ale wcale nie mówię że tak ci radzę :-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2007-10-29 17:09:37
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: "forest; " <g...@w...pl>
"Biuro ksiegowe szuka osoby do wklepywania faktur do systemu i podstawami
znajomosci. Aplikujesz ty, dyplomowany ksiegowy, 5 lat doswiadczen, etc.
Wniosek: Marne szanse. Znajedzie sie osoba tansza, mniej grymaszaca,
ktoej szybko sie to nie znudzi (bedzie sie uczyla)"
tak na logikę, na tzw. chłopski rozum to masz rację, niestety rynek pracy w
Polsce "normalny" jeszcze nie jest, ale w porównaniu z tym co było dwa lata
temu, chyba powoli idzie ku lepszemu;
ostatnio w internecie znalazłem ogłoszenie, firma poszukiwała osoby do
wklepywania najprostszych dokumentów do Płatnika; wyszczególniona została
długa lista wymagań odnośnie kandydata : od biegłej znajomości ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych i Płatnika, do umiejętności pracy w grupie i
w stresie;
tego typu ogłoszenia od czasu do czasu jeszcze się pojawiają, dwa lata temu
tego typu ogłoszeń było zdecydowanie więcej;
pozdrawiam;
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-10-29 18:16:14
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: m...@g...com
On 29 Pa , 09:56, " " <l...@g...pl> wrote:
> > Czyli raczej to nie jest dobra sytuacja na to zeby cos wiecej
> > wynegocjowac, a raczej trzeba ich prosic zeby sie zgodzili?
> > Dzieki za odpowiedzi.
>
> To ju w ka dym przypadku nale y rozpatrywa indywidualnie. Ile firm tylu
> rekruterów i tyle ró nych podej . Podstawowe pytanie to:
> 1) Czy pracodawca si boi e b dziesz za dobry i odejdziesz bo nie b dziesz
> si rozwija
> 2) Czy te boi si e jeste za dobry i w zwi zku z tym b dziesz chcia za
> du o kasy.
>
> W przypadku 1 zastanów si nad odpuszczeniem negocjacji na rozmowie
> kwalifikacyjnej. Je eli wiesz ile mniej wi cej wyci gaj w tej firmie inni i
> taka kwota ci odpowiada, to udowodnij przez 3 miesi ce e jeste dobry i
> potem renegocjuj warunki (w dalszym ci gu zapewniaj c e ta praca ci
> odpowiada i e nie odejdziesz).
>
> To tylko takie moje dywagacje... Ja bym tak zrobi i zreszt tak zrobi em.
> Ale wcale nie mówi e tak ci radz :-)
>
> --
> Wys ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
Mysle ze to jest opcja 1. I ja tez mialem plan zrobic tak jak ty, ale
bylem ciekawy co inni na to.
Pozdr - morda.
-
8. Data: 2007-10-29 20:03:12
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: "Maciej Laskowski" <m...@o...pl>
> > Czyli raczej to nie jest dobra sytuacja na to zeby cos wiecej
> > wynegocjowac, a raczej trzeba ich prosic zeby sie zgodzili?
> > Dzieki za odpowiedzi.
>
> To ju w ka dym przypadku nale y rozpatrywa indywidualnie. Ile firm tylu
> rekruterów i tyle ró nych podej . Podstawowe pytanie to:
> 1) Czy pracodawca si boi e b dziesz za dobry i odejdziesz bo nie b
> dziesz
> si rozwija
> 2) Czy te boi si e jeste za dobry i w zwi zku z tym b dziesz chcia za
> du o kasy.
>
> W przypadku 1 zastanów si nad odpuszczeniem negocjacji na rozmowie
> kwalifikacyjnej. Je eli wiesz ile mniej wi cej wyci gaj w tej firmie inni
> i
> taka kwota ci odpowiada, to udowodnij przez 3 miesi ce e jeste dobry i
> potem renegocjuj warunki (w dalszym ci gu zapewniaj c e ta praca ci
> odpowiada i e nie odejdziesz).
>
> To tylko takie moje dywagacje... Ja bym tak zrobi i zreszt tak zrobi em.
> Ale wcale nie mówi e tak ci radz :-)
>
> --
> Wys ano z serwisu Usenet w portalu
> Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
>Mysle ze to jest opcja 1. I ja tez mialem plan zrobic tak jak ty, ale
>bylem ciekawy co inni na to.
No nie wiem. Skoru juz tera pracodawca uwaza ze jestes za dobry, to godzenie
sie
na nizsza pensje i udowadnianie ze jestes jeszcze lepszy moze byc
rozczarowujace.
Tzn oczywiscie nie zwolni Cie :-), ale powie ze u nich tyle sie zarabia i
nie moze
dac wiecej.
--
Pozdrawiam
Maciek
-----------
http://wybierzsukces.com.pl
-
9. Data: 2007-10-31 07:47:35
Temat: Re: Za dobry kandydat?
Od: futszaK <f...@g...com>
On Sat, 27 Oct 2007 23:34:06 -0400, Jasek wrote:
> Wariant 2:
> Biuro ksiegowe szuka osoby do wklepywania faktur do systemu i podstawami
> znajomosci. Aplikujesz ty, dyplomowany ksiegowy, 5 lat doswiadczen, etc.
> Wniosek: Marne szanse. Znajedzie sie osoba tansza, mniej grymaszaca,
> ktoej szybko sie to nie znudzi (bedzie sie uczyla).
Ciekawostka:
Pewien znany operator telekomunikacyjny robił testy psychologiczne do
pracy na ich infolinii. Poszedł kumpel i nie zakwalifikował się, ale z
racji tej że koniec końców poszedł do pracy w w/w firmie (na stanowisku
technicznym) to dowiedział się dlaczego się nie zakwalifikował. Otórz z
testów wynikło że jest zbyt inteligentny i osoby jego pokroju po pewnym
czasie ogarnia irytacja i znając swoje możliwości zaczynają szukac
lepszego stanowiska pracy.
--
futszaK
0601061867
Busiki musza nadrabiac poza obszarem zabudowanym to co stracily
w Garwolinie,bo inaczej dostana kare od ITD za spoznienie. PKP
za spoznienie nie dostaje kar, a szkoda. (c)aron