On 2009-06-19, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

[...]

>> moi pracownicy zarabiają powyżej średniej krajowej.
> A jakiego kraju?

Polski.

> I jak to sprawdzić?

A dlaczego miałbym kłamać? Takie są stawki na rynku programistów
i żadnego bym nie skusił "minimalną krajową". Tak po prostu.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 2009-06-19, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

[...]

>> Heheh, tyle że składki są na różnych poziomach i de faccto ja przy
>> faktycznym płaceniu 200zł potem jeszcze i tak dopłacam do tego rolnika co
>> płaci po 30zł.
> No tak. A w OC bezszkodowcy mają zniżki.
> Zostań rolnikiem, to też będziesz w NFZ miał.

Niech zostanie inwalidą (dowolny stopień).
Państwo mu będzie zwracać składki emerytalną i rentową.

[...]

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W wiadomości news:slrnh3n1kn.t5v.proteus@pl-test.org Wojciech Bancer
<p...@p...pl> pisze:

>>> moi pracownicy zarabiają powyżej średniej krajowej.
>> A jakiego kraju?
> Polski.
>> I jak to sprawdzić?
> A dlaczego miałbym kłamać?
Ja ci kłamstwa nie zarzucam.
Pytam tylko jak sprawdzić podane informacje.

--
Jotte

do góry

On 2009-06-19, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

[...]

>>> I jak to sprawdzić?
>> A dlaczego miałbym kłamać?
> Ja ci kłamstwa nie zarzucam.
> Pytam tylko jak sprawdzić podane informacje.

Sprawdzić rynkowe zarobki programistów w Wielkopolsce
w jakimś zestawieniu? Na pl.praca.oferowana masz akurat
przykład znajomej firmy. Moje widełki płacowe są podobne,
tylko mam programistów PHP (dwóch).

Jak znasz inny sposób w którym mogę ujawnić wysokość pensji,
bez ujawniania danych osobowych, to je zaprezentuję.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Órzytkownik "Herald" napisał:
> Tak, tyle że ja z tej kieszeni do tej pory płaciłem np. po 200zł, a rolnik
> płacił tylko 30zł.

czyli płacisz jakeiś 7 razy wiecej, a rolnik7 razy mniej, z tego by wynikało
że jesli ty i rolnik zachorujecie to ty powinieneś dostać dajmy 12/h a
rolnik 1,7zł/h, czy nie tak?
a fakty są takei ze ty dostajesz te 12 zł/h a rolnik dostaje niecałe
0,5zł/h, na dodatek ty się wtedy wozisz po medykach i leżysz w łużeczku, a
rolnik w tym czasie zapeirdala jak by wcale na zwolnieniu nie był,

i teraz pomyśl kto tu komu dopłaca?:O)

do góry

> I drugie tyle na OC. (brak zniżek, warszawski meldunek)
>

powiem to tak - dopóki nie bedziesz miec jakiś blach (motoru,
samochodu), to w zaden sposób tych zniżek ci nie przybędzie. pomyśl co
zrobic żeby ci zniżki przysługiwały. mozesz na przykład dopisac się do
ubezpieczenia rodzica i majac jego znizki pracowac na swoje (i na
przykład po 3 latach przejść całkowicie na swoje ubezpieczenie).

zrewiduj co masz - chęci, potrzeby, mozliwości i potem realizuj plan
gdzie chcesz dojść. Niektórzy wygrywaja w totka i od razu mają dwa
wielkie domy na własność, inni sciubią przez X lat jakies raty żeby mieć
kawalerkę.
może dobrym pomyslem jest pizzeria czy mcdonald? a może lepiej byłoby ci
wyjechać za granicę i zyjąc tam bardzo oszczędnie np. odłozyć jakas
kase przez rok? nikt za ciebie nie napisze twojego scenariusza, to twój
wybór co i kiedy będziesz robić

do góry

On Jun 19, 2:22 pm, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:


> Zostań rolnikiem, to też będziesz w NFZ miał.


> Ale bardziej się burzę na pomysły chamów zrobienia podatku liniowego.
> Najbogatsi dostali by kolosalne ulgi (czyt. kasę), najbiedniejsi (czyli ci,
> co najwięcej łącznie wpłacają do budżetu, do wspólnej kasy) obraźliwy 1%.

Niech więc ci najbiedniejsi zostaną bogatymi, to będą mieli "ulgi".

--
mihau

do góry

On Jun 19, 3:19 pm, "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl> wrote:

> zrewiduj co masz - chęci, potrzeby, mozliwości i potem realizuj plan
> gdzie chcesz dojść.

Przecież już napisał: zostać bezrobotnym i żyć na utrzymaniu rodziny.

--
mihau

do góry

Jotte pisze:
> No i co ja poradzę? Nie jestem rolnikiem, też się mogę burzyć.
> Ale bardziej się burzę na pomysły chamów zrobienia podatku liniowego.
> Najbogatsi dostali by kolosalne ulgi (czyt. kasę),

Możesz wytłumaczyć w jaki sposób płacąc podatki dostawali by kasę?
Ulga powoduje, że płacisz *mniej*, a nie że coś dostajesz.

Problemem jest to, że aby skorzystać z ulgi to trzeba mieć z czego ją
odliczyć.
Wniosek: zlikwidować ulgi i wprowadzić niski podatek "liniowy".
Dodatkowa zaleta: łatwość rozliczenia (i kontrolowania) i niższe koszty
utrzymania biurokracji skarbowej.

> najbiedniejsi (czyli
> ci, co najwięcej łącznie wpłacają do budżetu, do wspólnej kasy)
> obraźliwy 1%.
> To byłoby dopiero prawdziwe h***two.

W którym momencie?

(bogaty) 10000 x10% = 1000,00 podatku
(biedny) 100 x 10% = 10,00 podatku

Czyli bogaty wpłacił więcej. Gdzie tu jest h***two?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W wiadomości news:h1g53g$mdq$1@nemesis.news.neostrada.pl Kviat
<kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> pisze:

>> Ale bardziej się burzę na pomysły chamów zrobienia podatku liniowego.
>> Najbogatsi dostali by kolosalne ulgi (czyt. kasę),
> Możesz wytłumaczyć w jaki sposób płacąc podatki dostawali by kasę?
> Ulga powoduje, że płacisz *mniej*, a nie że coś dostajesz.
Nie udawaj, że nie rozumiesz.
Dostawaliby kasę płacąc niższa stawke podatkową.
Myślałeś, że fiskus przelew przyśle?

> Problemem jest to, że aby skorzystać z ulgi to trzeba mieć z czego ją
> odliczyć.
To nie jest problem. Po prostu niezarabiajacych to nie dotyczy.

> Wniosek: zlikwidować ulgi i wprowadzić niski podatek "liniowy".
> Dodatkowa zaleta: łatwość rozliczenia (i kontrolowania) i niższe koszty
> utrzymania biurokracji skarbowej.
Wniosek, jak wniosek.
Niekoniecznie słuszny, niekoniecznie logiczny.

>> najbiedniejsi (czyli ci, co najwięcej łącznie wpłacają do budżetu, do
>> wspólnej kasy) obraźliwy 1%.
>> To byłoby dopiero prawdziwe h***two.
> W którym momencie?
> (bogaty) 10000 x10% = 1000,00 podatku
> (biedny) 100 x 10% = 10,00 podatku
> Czyli bogaty wpłacił więcej. Gdzie tu jest h***two?
Wcześniej.

--
Jotte

do góry