-
1. Data: 2004-11-23 16:14:34
Temat: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Witam
Mam taki problem. Pracuje w budzetowce. Umowa jest od konca tego roku(wiem,
ze mialabym ja przedluzona). Jednak w miedzy czasie dostalam lepsza
propozycje pracy. Prace w nowym miejscu mialabym podjac od 01.12. I teraz
nie wiem co zrobic, wypowiedziec umowe a jesli tak to ile dni powinno byc
zlozone przed dniem odejscia z pracy? Jak to wszystko zalatwic, zeby nie
bylo kaszany?
Poradzcie prosze.
Pozdrawiam
Tysia
-
2. Data: 2004-11-23 16:43:24
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 23 Nov 2004 17:14:34 +0100, "Tysia"
<t...@b...pl> zakodował:
>propozycje pracy. Prace w nowym miejscu mialabym podjac od 01.12. I teraz
>nie wiem co zrobic, wypowiedziec umowe a jesli tak to ile dni powinno byc
>zlozone przed dniem odejscia z pracy? Jak to wszystko zalatwic, zeby nie
>bylo kaszany?
Czy w umowie masz zapis o możliwości jej wypowiedzenia? Na jak długo
została zawarta?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
3. Data: 2004-11-23 16:55:17
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: "WojtekSz" <w...@g...pl>
> Mam taki problem. Pracuje w budzetowce. Umowa jest od konca tego
> roku(wiem,
> ze mialabym ja przedluzona). Jednak w miedzy czasie dostalam lepsza
> propozycje pracy. Prace w nowym miejscu mialabym podjac od 01.12. I teraz
> nie wiem co zrobic, wypowiedziec umowe a jesli tak to ile dni powinno byc
> zlozone przed dniem odejscia z pracy? Jak to wszystko zalatwic, zeby nie
> bylo kaszany?
Tak prawdę powiedziawszy to Ty nie masz problemu, tylko zmieniasz pracę, ale
wracając do tematu próbowałeś wynegocjować zmianę pracy za porozumieniem
stron - wtedy nic nie tracisz.
Pozdrawiam
WojtekSz
-
4. Data: 2004-11-23 17:17:33
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:g4q6q05siknoeamgonnkhtg4n8jf1cddc0@4ax.com...
> Czy w umowie masz zapis o możliwości jej wypowiedzenia? Na jak długo
> została zawarta?
Tam zadnego zapisu nie ma(zaraz jeszcze poszukam ta umowe ale ja nic o tym
nie wiem zeby tam jakies zapisy byly; to jest chyba najprostsza umowa o
prace). Umowa zawarta na czas okreslony od 01.09.2004 do 31.12.2004 i tyle.
Pozdrawiam
Tysia
-
5. Data: 2004-11-23 17:21:05
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Użytkownik "WojtekSz" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cnvq1l$fji$1@inews.gazeta.pl...
> Tak prawdę powiedziawszy to Ty nie masz problemu, tylko zmieniasz pracę,
ale
> wracając do tematu próbowałeś wynegocjować zmianę pracy za porozumieniem
> stron - wtedy nic nie tracisz.
Dziewczyna jestem:))))
Niby zmieniam ale bede pracowac w innym miescie, tzn. w tym w ktorym
mieszkam. co to znaczy: probowac negocjowac zmiane pracy za porozumieniem
stron? Wiem, ze za porozumieniem tzn., ze sie dogadam z obecnym pracodawca
ale negocjowanie? Wyjasnij mi.
Pozdrawiam
Tysia
-
6. Data: 2004-11-23 18:09:24
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 23 Nov 2004 18:17:33 +0100, "Tysia"
<t...@b...pl> zakodował:
>Tam zadnego zapisu nie ma(zaraz jeszcze poszukam ta umowe ale ja nic o tym
>nie wiem zeby tam jakies zapisy byly; to jest chyba najprostsza umowa o
>prace). Umowa zawarta na czas okreslony od 01.09.2004 do 31.12.2004 i tyle.
To nie możesz jej wypowiedzieć (nawet jeżeli jest taki zapis w umowie,
to jest nieważny).
Masz teraz następujące opcje:
1. Porozumienie stron (pracodawca musi się zgodzić na rozwiązanie
umowy).
2. Rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracodawcy (jeżeli w
ciągu ostatniego miesiąca dowiedziałeś się o naruszeniu przez niego
podstawowego obowiązku - np. nieterminowa wypłata).
3. Przestajesz przychodzić do pracy - daje to prawo (ale nie
obowiązek) pracodawcy rozwiązania umowy bez wypowiedzenia z winy
pracownika.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
7. Data: 2004-11-23 18:38:09
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:o2v6q0tuogic258jj4f4q3ujpvl1n10dsv@4ax.com...
> To nie możesz jej wypowiedzieć (nawet jeżeli jest taki zapis w umowie,
> to jest nieważny).
>
> Masz teraz następujące opcje:
> 1. Porozumienie stron (pracodawca musi się zgodzić na rozwiązanie
> umowy).
> 2. Rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracodawcy (jeżeli w
> ciągu ostatniego miesiąca dowiedziałeś się o naruszeniu przez niego
> podstawowego obowiązku - np. nieterminowa wypłata).
> 3. Przestajesz przychodzić do pracy - daje to prawo (ale nie
> obowiązek) pracodawcy rozwiązania umowy bez wypowiedzenia z winy
> pracownika.
To mnie wcale nie pocieszles:(((
Z tych punktow to tylko ten pierwszy bo reszta odpada.Wyplata na czas a ja
tez chodze do pracy ( no chyba, ze liczyc urlop, chorobowe, itp.).
Jedno jest tylko dobre, ze dyrektorke mam bardzo dobra i pewnie sie zgodzi
choc zachwycona nie bedzie.
Bardzo Ci dziekuje.
Pozdrawiam
Tysia
-
8. Data: 2004-11-23 20:31:41
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: Witiia <w...@p...onet.pl>
Użytkownik Tysia napisał:
> stron? Wiem, ze za porozumieniem tzn., ze sie dogadam z obecnym pracodawca
> ale negocjowanie? Wyjasnij mi.
a masz pewność, że się dogadasz?
--
Witiia
-
9. Data: 2004-11-24 00:31:34
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: CanoE <c...@n...lubie.spamu.org>
>Niby zmieniam ale bede pracowac w innym miescie, tzn. w tym w ktorym
>mieszkam.
no to masz dodatkowy atut :)
CanoE
_______________________________
www.ap.end.pl (mirror: http://www.aphoto.abc.pl)
-
10. Data: 2004-11-24 20:46:48
Temat: Re: Wypowiedzenie umowy przed jej rozwiazaniem
Od: "WojtekSz" <w...@g...pl>
> Dziewczyna jestem:))))
Przepraszam Panią ale nieco się rozpędziłem, więc wszystkich traktuję "per
pan"
> Niby zmieniam ale bede pracowac w innym miescie, tzn. w tym w ktorym
> mieszkam. co to znaczy: probowac negocjowac zmiane pracy za porozumieniem
> stron? Wiem, ze za porozumieniem tzn., ze sie dogadam z obecnym pracodawca
> ale negocjowanie? Wyjasnij mi.
Ma Pani kilka atutów i możliwości negocjowania (w najgorszym wypadku skończy
się to tym, że Panią zwolnią - a chyba o to chodzi - tylko proszę się
niestarać o dyscyplinarkę ;) ) - gdybym zerknął dokładniej w podpisaną przez
Panią umowę wtedy dokładniej mógłbym podpowiedzieć kierunki negocjacji, ale
najprostsza forma to najpierw spróbować się dogadać z pracodawcą, jeżeli to
nie pomoże proszę spróbować prośby o podwyżkę, a także ponieważ się Pani
przenosi do innego miasta również może Pani zarządać ekwiwalentu na dojazdy
lub przeniesienia do filii w mieście do którego Pani się przenosi (muszę
powiedzieć, że to najczęściej nie wychodzi dla pracodawcy i próbując pozbyć
się kłopotów idzie na układ tzn. porozumienie stron - chyba że
szefowi/szefowej naprawdę za wszelką cenę na Pani zależy - wtedy jest
trudniej ;))
Pozdrawiam:
WojtekSz