Witam

Mam pytanie, czy będąc studentem studiów doktoranckich nadal mogę korzystać
z tak preferencynych warunków zatrudnienia na umowe o dzieło jak to ma
miejsce w przypadku studentow studiów dziennych.
Chodzi mi o 50% kosztów uzyskania przychodu, brak potrzeby płacenia stawek
związanych z przyszłą emeryturą czy ubezpieczeniem.

Marcin

do góry

In news:f75o8a$gv5$1@news.onet.pl, *golab24* wrote:

> Mam pytanie, czy będąc studentem studiów doktoranckich nadal mogę
> korzystać z tak preferencynych warunków zatrudnienia na umowe o
> dzieło jak to ma miejsce w przypadku studentow studiów dziennych.
> Chodzi mi o 50% kosztów uzyskania przychodu, brak potrzeby płacenia
> stawek związanych z przyszłą emeryturą czy ubezpieczeniem.

Umowa o dzielo - tak (przy czym 50% koszty uzyskania zaleza od dziela a nie
od niczego innego)
Umowa zlecenie - nie. Jak skonczysz 26 lat i nie jestes nigdzie zatrudniony
na umowe o prace to juz normalnie sie ZUS placi.

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

do góry

On Thu, 12 Jul 2007 19:26:36 +0200, "golab24" <g...@p...onet.pl>
wrote:

>Mam pytanie, czy będąc studentem studiów doktoranckich nadal mogę korzystać
>z tak preferencynych warunków zatrudnienia na umowe o dzieło jak to ma
>miejsce w przypadku studentow studiów dziennych.
>Chodzi mi o 50% kosztów uzyskania przychodu, brak potrzeby płacenia stawek
>związanych z przyszłą emeryturą czy ubezpieczeniem.

Ba! Nawet w ogóle nie będąc studentem.

Nb. doktorant powinien już mieć jakie takie zdolności riserczerskie
i samemu to znaleźć.

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry

golab24 wrote:

> Mam pytanie, czy będąc studentem studiów doktoranckich nadal mogę korzystać
> z tak preferencynych warunków zatrudnienia na umowe o dzieło jak to ma
> miejsce w przypadku studentow studiów dziennych.

Nikt nie może być zatrudniony na umowę o dzieło. "Zatrudnienie" oraz
"umowa o dzieło" wzajemnie się wykluczają.

> Chodzi mi o 50% kosztów uzyskania przychodu,

Jeśli w grę wchodzą prawa autorskie - owszem. Jak każdy.

> brak potrzeby płacenia stawek
> związanych z przyszłą emeryturą czy ubezpieczeniem.

O ile nie jesteś zatrudniony u osoby/firmy, dla której wykonujesz
dzieło. Ponownie: jak każdy.

do góry

On 12 Lip, 22:48, Maciej Bojko <m...@g...com> wrote:
> On Thu, 12 Jul 2007 19:26:36 +0200, "golab24" <g...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >Mam pytanie, czy będąc studentem studiów doktoranckich nadal mogę korzystać
> >z tak preferencynych warunków zatrudnienia na umowe o dzieło jak to ma
> >miejsce w przypadku studentow studiów dziennych.
> >Chodzi mi o 50% kosztów uzyskania przychodu, brak potrzeby płacenia stawek
> >związanych z przyszłą emeryturą czy ubezpieczeniem.
>
> Ba! Nawet w ogóle nie będąc studentem.
>
> Nb. doktorant powinien już mieć jakie takie zdolności riserczerskie
> i samemu to znaleźć.
>

skojarzylo mi sie - "nie umiesz nic robic i nigdzie nie mozesz znalezc
pracy? idz na nauczyciela, bedziesz tego uczyc innych".

--

Pozdrawiam,

glos

do góry