-
1. Data: 2005-03-03 18:07:01
Temat: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: "Krzysztof" <k...@p...onet.pl>
Pracuje na umowe-zlecenie z terminem zakonczenia lipiec 2005, tak sie u mnie w firmie
zatrudnia,
zlecenia roczne. Niestety etatu do tej pory sie nie dorobilem.
Mam kilka pytan do grupy. Niestety nic nie moglem znalesc na ten temat.
1. Czy przysluguje mi urlop (pracuje juz prawie rok i chyba nelezy mi sie te 26 dni
urlopu.
2. Jakie sa przywileje i wady zlecenia
3. Jak to jest z niagloscia pracy
4. Czy zlecenie wlicza sie do stazu pracy.
Patrze na ludzi w mojej firmie ktorzy maja etat: premie, trzynastki, nagrody, talony
na swieta, nagrody
z zysku, akcje pracownicze, prywatne leczenie, paczki dla dzieci na swieta itp.
A my zleceniowcy mozemy tylko popatrzec i poplakac. Jak kos mi powiedzial
pracownikowi na etat to
wszystko mozna dopisac do wynagrodzenia, a na zlecenie nie.
Jak to jest, moze ktos mi odpowie.
Czy mozna jakos walczyc z pracodawca, nie kazdy pracownik musi znac dokladnie prawo
pracy.
Chetnie bym im dokopal i odszedl z tej firmy bo juz mam dosyc.
A przeciez ja pracuje, od 10 czesto do 21 i tak samo sie staram jak etatowcy, a
pracodawca ma mnie w
dupie.
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-03-03 18:08:09
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: k...@p...onet.pl
I jeszcze jedno, jak bym chcial isc na chorobe to czy mi przysluguje i kto za nia
placi. ZUS czy
pracodawca, na zlecenie place jakies tam skladki.
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-03-03 18:25:41
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: "bart250" <b...@o...pl>
Użytkownik "Krzysztof" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3a15.0000058a.42275244@newsgate.onet.pl...
> Pracuje na umowe-zlecenie z terminem zakonczenia lipiec 2005, tak sie u
> mnie w firmie zatrudnia,
> zlecenia roczne. Niestety etatu do tej pory sie nie dorobilem.
> Mam kilka pytan do grupy. Niestety nic nie moglem znalesc na ten temat.
> 1. Czy przysluguje mi urlop (pracuje juz prawie rok i chyba nelezy mi sie
> te 26 dni urlopu.
> 2. Jakie sa przywileje i wady zlecenia
> 3. Jak to jest z niagloscia pracy
> 4. Czy zlecenie wlicza sie do stazu pracy.
>
> Patrze na ludzi w mojej firmie ktorzy maja etat: premie, trzynastki,
> nagrody, talony na swieta, nagrody
> z zysku, akcje pracownicze, prywatne leczenie, paczki dla dzieci na swieta
> itp.
>
> A my zleceniowcy mozemy tylko popatrzec i poplakac. Jak kos mi powiedzial
> pracownikowi na etat to
> wszystko mozna dopisac do wynagrodzenia, a na zlecenie nie.
>
> Jak to jest, moze ktos mi odpowie.
>
> Czy mozna jakos walczyc z pracodawca, nie kazdy pracownik musi znac
> dokladnie prawo pracy.
>
> Chetnie bym im dokopal i odszedl z tej firmy bo juz mam dosyc.
>
> A przeciez ja pracuje, od 10 czesto do 21 i tak samo sie staram jak
> etatowcy, a pracodawca ma mnie w
> dupie.
Jeśli masz zlecenie to niestety raczej nie masz praw jak pracownik na umowie
o pracę. Jednak o charakterze umowy decyduje jej treśc(istota?) a nie nazwa,
czyli jeśli pracujesz tak jak człowiek na umowie o pracę (stałe godziny
itd - dokładnie nie powiem nie jestem prawnikiem poguglaj to coś
znajdziesz), więc jeśli i tak masz dość tej firmy to zostaje wariant
biedronka- sąd pracy i ustalenie jaką naprawde masz umowę i jakie prawa Ci
przysługują.
pzdr
Bart
-
4. Data: 2005-03-03 18:37:45
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: Kira <c...@e...pl>
Re to: Krzysztof [3 Mar 2005 19:07:01 +0100]:
> Czy mozna jakos walczyc z pracodawca, nie kazdy pracownik
> musi znac dokladnie prawo pracy.
Nijak nie walczyc z pracodawca, bo Ty nie masz pracodawcy.
Ty masz zleceniodawce. W zwiazku z tym nie ma zastosowania
Prawo Pracy, a co najwyzej Kodeks Cywilny.
Nie przysluguja Ci zadne urlopy ani chorobowe, premie tylko
jesli zawarliscie je w umowie -- nie jestes pracownikiem, nic
Ci nie "przysluguje", Twoj zleceniodawca (nie pracodawca)
moze miec co najwyzej dobra wole i costam Ci odpalic...
Jezeli pracujesz dokladnie tak samo jak etatowcy, i powaznie
masz dosc tej firmy, mozesz postarac sie o ustalenie stosunku
pracy. Wtedy facet Cie co prawda wywali na zbity pysk, ale
pare rzeczy uda Ci sie odzyskac.
O premiach i paczkach zapomnij od reki.
Kira
-
5. Data: 2005-03-03 20:06:59
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: "To Pisał Romek" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
> 1. Czy przysluguje mi urlop (pracuje juz prawie rok i chyba nelezy mi sie
te 26 dni urlopu.
NIE. bo nie pracujesz, a wykonujesz zlecenie
> 2. Jakie sa przywileje i wady zlecenia
> 3. Jak to jest z niagloscia pracy
> 4. Czy zlecenie wlicza sie do stazu pracy.
NIE bo to nie praca a wykonywanie zlecenia.
>pracownikowi na etat to
> wszystko mozna dopisac do wynagrodzenia, a na zlecenie nie.
>
> Jak to jest, moze ktos mi odpowie.
Ciebe nie wlicza się do zakładowego funduszu swiadczeń socjalnych
o ile taki macie, bo nie jesteś pracownikiem.
-
6. Data: 2005-03-03 22:44:56
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>
Pewnego słonecznego/deszczowego dnia k...@p...onet.pl
<k...@p...onet.pl> wystukał[a]:
> I jeszcze jedno, jak bym chcial isc na chorobe to czy mi przysluguje
> i kto za nia placi. ZUS czy pracodawca, na zlecenie place jakies
> tam skladki.
To zależy czy od umów zlecenia były pobierane składki na ubezpiecznie
chorobowe, jeżeli nie - to nie należy ci się, a jeżeli tak to dopiero po
180 dniach od dnia objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym.
Pozdrawiam
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
7. Data: 2005-03-03 23:03:08
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Kira; <d07ljn$ll2$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Jezeli pracujesz dokladnie tak samo jak etatowcy, i powaznie
> masz dosc tej firmy, mozesz postarac sie o ustalenie stosunku
> pracy. Wtedy facet Cie co prawda wywali na zbity pysk, ale
> pare rzeczy uda Ci sie odzyskac.
Jeżeli pracował przez ostatnie trzy lata na zlecenie, to ma 3x26 dni
urlopu, czyli wynagrodzenie [ekwiwalent] za około 4 miesiące pracy - w
sam raz na ekstra trzynastkę. ;))) A jak pracował tylko rok to i tak ma
ekwiwalent za 26 dni.
Jakby co - do autora wątku - w celu ustalenia, czy faktycznie zaszedł
stosunek pracy zwracasz się do PIP lub Sądu Pracy - broń Boże nie do
pracodawcy.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
-
8. Data: 2005-03-04 12:32:51
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 3 Mar 2005 19:07:01 +0100, "Krzysztof"
<k...@p...onet.pl> zakodował:
>1. Czy przysluguje mi urlop (pracuje juz prawie rok i chyba nelezy mi sie te 26 dni
urlopu.
Nie
>2. Jakie sa przywileje i wady zlecenia
Żadnych przywilejów. Poczytaj KP i pożegnaj się z jego
dobrodziejstwami (urlopy, odprawy itd).
>3. Jak to jest z niagloscia pracy
A po polsku?
>4. Czy zlecenie wlicza sie do stazu pracy.
Zależy od czego.
>Jak to jest, moze ktos mi odpowie.
Bo tutaj jest jak jest. Możesz zapytać konkretnie?
>Czy mozna jakos walczyc z pracodawca, nie kazdy pracownik musi znac dokladnie prawo
pracy.
Przecież to nie jest dla Ciebie pracodawca, tylko zleceniodawca.
Walczyć - zależy co masz na myśli.
>Chetnie bym im dokopal i odszedl z tej firmy bo juz mam dosyc.
I co Cię powstrzymuje?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
9. Data: 2005-03-06 07:43:51
Temat: Re: UMOWA ZLECENIE a choroba
Od: "Aneta" <a...@w...pl>
Na moje oko spokojnie możesz, a przynajmniej spróbuj porozmawiać z
pracodawcą o tym, że pracujesz i wykonujesz pracę równie ciężką i
odpowiedzialna jak etatowi i że chciałbyś uzyskać odpowiedź czy masz szanse
na stałe zatrudnienie. Walcz o nie, bo warto: urlopy, zwolnienia lekarskie,
paczki, bony, talony, jak się etatowy uprze to i w instytucji, gdzie nie
płaci się za nadgodziny może taką wyplatę nalezności za nadgodziny wyciagnąć
od pracodawcy. Jesli pracujesz w duuuuużej firmie próbuj tym bardziej. No,
chyba że jesteś studentem przed 26 rokiem życia, wtedy nie masz szans na
stałą pracę, bo im się zwyczajniej nie opłaca:(.
Głowa do góry, umów sie na rozmowę z personalną i pamiętaj badź grzeczny i
opanowany w czasie rozmowy, w żaden sposób nie miej postawy roszczeniowej!