Czesc,

dostalem wlasnie zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna do Comarch.
Czy ktos moze napisac jaki jest stopien trudnosci testow
kwalifikacyjnych.
Mowa jest o tescie podstawowym z podstaw programowania oraz do wyboru
testy specjalistyczne.
Jesli ktos mial do czynienia z tymi testami w Comarch to z checia
poslucham.
Zastanawiam sie czy jesli od jakiegos czasu nie programuje w Javie to
czy powinienem przypominac sobie skladnie jezyka albo jakies kruczki.

Pozdrawiam
Darek

do góry

Ja pracowalem w ComArchu przez 18-scie miechow i z tego co pamietam,to testy
byly podzielona na kilka grup, np. Java, Delphi, C++, Bazy danych, ogolne
zagadnienia (np. SOAP, COM, itp.).
Pamietam,ze ja pisalem tylko z Javy, baz i ogolnej.
Trudne to one nie byly i wydaje mi sie, ze raczej nie mialy one wielkiego
znaczenia.
Najwazniejsza byly ogolna rozmowa w 4oczy.Ja bylem w dziale Pawla Lopaty,
chyba obecnie jest tam szefem Pawel Wnek (super ludzie i atmosfera). A Pawel
Lopata jest szefem jakiegos nowego dzialu.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.

--
Krzysztof Bednarski


"Dariusz Piotrkowski" <d...@o...pl> wrote in message
news:1168283777.932160.257400@s34g2000cwa.googlegrou
ps.com...
> Czesc,
>
> dostalem wlasnie zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna do Comarch.
> Czy ktos moze napisac jaki jest stopien trudnosci testow
> kwalifikacyjnych.
> Mowa jest o tescie podstawowym z podstaw programowania oraz do wyboru
> testy specjalistyczne.
> Jesli ktos mial do czynienia z tymi testami w Comarch to z checia
> poslucham.
> Zastanawiam sie czy jesli od jakiegos czasu nie programuje w Javie to
> czy powinienem przypominac sobie skladnie jezyka albo jakies kruczki.
>
> Pozdrawiam
> Darek
>

do góry

Krzysztof Bednarski napisał(a):
> Ja pracowalem w ComArchu przez 18-scie miechow i z tego co pamietam,to testy
> byly podzielona na kilka grup, np. Java, Delphi, C++, Bazy danych, ogolne
> zagadnienia (np. SOAP, COM, itp.).
> Pamietam,ze ja pisalem tylko z Javy, baz i ogolnej.
> Trudne to one nie byly i wydaje mi sie, ze raczej nie mialy one wielkiego
> znaczenia.
> Najwazniejsza byly ogolna rozmowa w 4oczy.Ja bylem w dziale Pawla Lopaty,
> chyba obecnie jest tam szefem Pawel Wnek (super ludzie i atmosfera). A Pawel
> Lopata jest szefem jakiegos nowego dzialu.

Łubudubu Łubudubu....

według mnie testy sa ukierunkowane na absolwentow : "podaj definicje" a
nie na praktykow

do góry

> Łubudubu Łubudubu....
>
> według mnie testy sa ukierunkowane na absolwentow : "podaj definicje" a
> nie na praktykow

Najlepszą metodą na rozwiązywanie testów jest przeczytanie książki przed
testem. Najlepsze jest to że wszyscy o tym wiedzą, ale wszyscy te testy
robią. Ciężko powiedzieć po co. No ale w różnych firmach różne głupoty się
wymyśla. Jak o tym wiesz to co za problem po porstu przeczytaj tą ksiażkę
przed testem i po sprawie :)

Prawda jest taka że testy jak testy niczego nie weryfikują, może jedynie to
jak kandydat się przygotował przed rozmową (czy przeczytał książkę) i czy ma
ogólnie pojęcie (ale to o wiele lepiej sprawdzić podczas rozmowy
kwalifikacyjnej). Wydaje mi się że w dużych firmach to test jest raczej po
to aby osoba która rekrutuje miała usprawiedliwienie jeśli przyjmie osobę,
która nie najlepiej się nadaje na dane stanowisko. Zawsze wtedy może
powiedzieć że na testach wypadł najlepiej więc go przyjął.

Mogę sobie wymyślić jeszcze jeden powód dla którego taki test warto zrobić
:) Można zrobić test, który jest możliwe najtrudniejszy i możliwie
najbardziej bezsensowny (tak aby prawie nikt go nie rozwiązał). Taki test
należało by dać do rozwiązania kandydatowi przed rozmową kwalifikacyjną.
Nawet gdyby był dobrym programistą to by taki test udupił. Pomyślał by
wtedy, a może nie jestem taki dobry jak mi się wydaje. I wtedy prowadzący
rozmowę miałby lepszą pozycję wyjściową do negocjacji wynagrodzenia :)

do góry

Dnia 08.01.2007 Dariusz Piotrkowski <d...@o...pl> napisał/a:
> Czesc,
>
> dostalem wlasnie zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna do Comarch.
> Czy ktos moze napisac jaki jest stopien trudnosci testow
> kwalifikacyjnych.
> Mowa jest o tescie podstawowym z podstaw programowania oraz do wyboru
> testy specjalistyczne.
> Jesli ktos mial do czynienia z tymi testami w Comarch to z checia
> poslucham.
> Zastanawiam sie czy jesli od jakiegos czasu nie programuje w Javie to
> czy powinienem przypominac sobie skladnie jezyka albo jakies kruczki.

Czesc
O ile pamietam te testy, to sprawdzaja one wiele aspektow zwiazanych z IT.
Bedziesz musial odpowiedziec na kilka pytan o java, sql, telecom. Niestety nie
precyzujesz na jakie stanowisko i w jakim dziale sie starasz, wiec trudno
okreslic, czy bedziesz mial ten sam test. Poza tym pojawiaja sie pytania ogolne
zwiazane z aktualnym statusem i checiami na przyszlosc. Jezeli do napisania
przykladowej petli FOR potrzebujes zaznajomic sie z jakas ksiazka, to lepiej to
zrob przed testem.

Trociu

do góry