Dnia 23-01-2007 o 08:43:57 Kira <c...@e...wytnij.pl> napisał(a):

>
> Re to: czarny [Tue, 23 Jan 2007 07:38:35 +0100]:
>
>
>> Czy planujesz publicznie
>> podzielić się spostrzeżeniami?
>
> Jak zwykle. Za jakiś czas. Na razie upajam się efektami ;)
>
> Tu: http://szort.pl/paranoja - jest to, co skłoniło mnie
> do sprawdzenia, jak sprawa wygląda od strony zleceniodawców.
> A efekty sprawdzenia też gdzieś tam się niedługo znajdą...
>
>

Bezsęsu ten risercz, wystarczyło poczytać Any Usera ;)

A powazniej: jeśli jest ktoś, kto zgadza się wklepać 10 produktów do
sklepu za jeden grosz (nie, to pomyłka, o jedno zero, przy 1 produkcie za
grosz, byłby to absurd zbliżony do wiarygodności) - to własnie tyle nalezy
za to płacić i tu się z AU zgadzam. W interesie społecznym (tak!) jest
płacenie pracownikom jak najmniej.
W tym samym interesie społecznym jest płacenie sprzedawcom jak najmniej za
produkty.

Oba te dążenia prowadza do optymalizacji wykorzystania zasobów.


--
"Może i te wasze kontuzje są bolesne, ale tysiące krów będą cierpieć
znacznie bardziej, kiedy NBA przywróci skórzane piłki".
Jeden z prezesów PETA Dan Shannon w liście otwartym do koszykarzy NBA.

do góry

badzio wrote:

> Patrze, patrze a tu Herakles porozsypywal nastepujace haczki:
>> działa miałem wszystkie windowsy(i nie tylko ofisy,SQL sery VS ... etc.)
>> za darmo (academic aliance - program bezpłatnych licencji microsoftu),
>> ale i
> MSDNAA nie ma ofisa :P

Masz rację, ale jest prawie wszystko oprócz tego ofisa.

do góry

Patrze, patrze a tu Herakles porozsypywal nastepujace haczki:
>> MSDNAA nie ma ofisa :P
> Masz rację, ale jest prawie wszystko oprócz tego ofisa.
Zgadzam sie - msdnaa to jedna z niewielu sensownych inicjatyw M$ :)
--
badzio

do góry

Herakles napisał(a):
> miałem wszystkie windowsy(i nie tylko ofisy,SQL sery VS ... etc.) za
> darmo (academic aliance - program bezpłatnych licencji microsoftu), ale i
> bez tego bym se poradził.
>

czy przypadkiem licencja akademicka MS nie zabrania wykorzystywania tak
licencjonowanych produktow w celach komercyjnych?

--

Pozdrawiam,

glos

do góry

Patrze, patrze a tu glosnetu porozsypywal nastepujace haczki:
> czy przypadkiem licencja akademicka MS nie zabrania wykorzystywania tak
> licencjonowanych produktow w celach komercyjnych?
Pewnie zabrania. Niewykorzytywalem nigdy do takcih celow to nie wiem.
Ale co do meritum - sam program zostal nabyty w sposob legalny. To ze
uzywasz go niezgodnie z wola producenta - M$ moze zawsze wystapic na
drodze sadowej. Temat wielokrotnie poruszany na pl.soc.prawo, brak
jednoznacznych opinii w tym temacie.
--
badzio

do góry

badzio napisał(a):
> Patrze, patrze a tu glosnetu porozsypywal nastepujace haczki:
> > czy przypadkiem licencja akademicka MS nie zabrania wykorzystywania tak
> > licencjonowanych produktow w celach komercyjnych?

> Pewnie zabrania.

zabrania, podalem cytat z akademickiej licencji MS.

> Niewykorzytywalem nigdy do takcih celow to nie wiem.

wykorzystywales - do testowania komercyjnego projektu.

> Ale co do meritum - sam program zostal nabyty w sposob legalny. To ze
> uzywasz go niezgodnie z wola producenta - M$ moze zawsze wystapic na
> drodze sadowej. Temat wielokrotnie poruszany na pl.soc.prawo, brak
> jednoznacznych opinii w tym temacie.

nie sledzilem dyskusji na psp, tym niemniej sytuacja wyglada
nastepujaco - zawarles umowe z MS na wykorzystywanie produktu na
warunkach przez niego okreslonych, po czym zlamales ja.

--

Pozdrawiam,

glos

do góry

Patrze, patrze a tu glosnetu porozsypywal nastepujace haczki:
>> Niewykorzytywalem nigdy do takcih celow to nie wiem.
> wykorzystywales - do testowania komercyjnego projektu.
Tak? Wiesz cos o czym ja nie wiem? A... fakt - w sumie dzieki pracy
magisterskiej skonczylem studia, co wplynelo na moja pensje. Ale w takim
razie kazda dzialalnosc edukacyjna wiaze sie z komercja ;P
>> Ale co do meritum - sam program zostal nabyty w sposob legalny. To ze
>> uzywasz go niezgodnie z wola producenta - M$ moze zawsze wystapic na
>> drodze sadowej. Temat wielokrotnie poruszany na pl.soc.prawo, brak
>> jednoznacznych opinii w tym temacie.
> nie sledzilem dyskusji na psp, tym niemniej sytuacja wyglada
> nastepujaco - zawarles umowe z MS na wykorzystywanie produktu na
> warunkach przez niego okreslonych, po czym zlamales ja.
Mniej-wiecej tak by to wygladalo. Aha - pytanie jeszcze (wiem, czepiam
sie) czy polskiego uzytkownika obowiazuje licencja w jezyku angielskim.
I popraw prosze delimiter bo musze recznie Twoja sygnaturke wycinac:)
--
badzio

do góry

Re to: Herakles [Tue, 23 Jan 2007 14:08:57 +0100]:


> Kiedyś polowałem na instalację oscommerców, min brałem 600

No to porób to za 60, a potem pogadamy o rentowności ;-) Twoje
600 zł za tego typu zlecenie jestem w stanie zrozumieć bez
większego wysiłku. Zrobienia tego samego za 1/10 - już nie.
A właśnie te 1/10 ostatnio latają stadami.


Kira


--
/(o\ ~ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * WindowsWC * GoogleKaida * Apple w PL *
Kira F. ~ I am what I am - I do what I want ~

do góry

badzio napisał(a):

>> działa miałem wszystkie windowsy(i nie tylko ofisy,SQL sery VS ... etc.) za
>> darmo (academic aliance - program bezpłatnych licencji microsoftu), ale i
> MSDNAA nie ma ofisa :P

Ofisa Student Standard można za grosze. A do tego dołożyć sobie Accessa,
OneNote, Projecta i Visio z MSDNAA już można. A od tygodnia mamy Vistę. :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

badzio napisał(a):
> >> Niewykorzytywalem nigdy do takcih celow to nie wiem.
> > wykorzystywales - do testowania komercyjnego projektu.
> Tak? Wiesz cos o czym ja nie wiem? A... fakt - w sumie dzieki pracy
> magisterskiej skonczylem studia, co wplynelo na moja pensje. Ale w takim
> razie kazda dzialalnosc edukacyjna wiaze sie z komercja ;P

moja odpowiedz byla reakcja na post Heraklesa (ktory sam zadeklarowal,
ze uzywal softu akademickiego MS w celach komercyjnych) i jego
dotyczyla. Na moj post odpowiedziales Ty, stad nieporozumienie.

> >> Ale co do meritum - sam program zostal nabyty w sposob legalny. To ze
> >> uzywasz go niezgodnie z wola producenta - M$ moze zawsze wystapic na
> >> drodze sadowej. Temat wielokrotnie poruszany na pl.soc.prawo, brak
> >> jednoznacznych opinii w tym temacie.
> > nie sledzilem dyskusji na psp, tym niemniej sytuacja wyglada
> > nastepujaco - zawarles umowe z MS na wykorzystywanie produktu na
> > warunkach przez niego okreslonych, po czym zlamales ja.

to tez bylo do Heraklesa.

> Mniej-wiecej tak by to wygladalo. Aha - pytanie jeszcze (wiem, czepiam
> sie) czy polskiego uzytkownika obowiazuje licencja w jezyku angielskim.

a skadze ta informacja, ze licencja jest wylacznie w jezyku angielskim?
Widziales licencje softu na uczelni? Ja jedynie zacytowalem
angielskojezyczna wersje ze strony MS.

> I popraw prosze delimiter bo musze recznie Twoja sygnaturke wycinac:)

daje 'kreska-kreska-spacja'. Jesli jest inaczej, musi Google wycial :(


--

Pozdrawiam,

glos

do góry