Witam
Proszę o poradę. Dostałam "cynk" że pracodawca cce mnie zwolnić:(
Obowiązuje mnie 1-miesięczny okres wypowiedzenia.
Czy pracodawcę obowiązuja takie terminy jak pracownika, tzn. czy musi mi
złożyc wypowiedzenie do końca marca aby stosunek pracy ustał 30 kwietnia?
Co się stanie jeżeli wreczy mi wypowiedzenie np. 1 czy 2 kwietnia?
A może pójść na zwolnienie chorobowe na siebie lub dziecko, czy wtedy coś
przeciągnę i skorzystam na tym?

Dziękuje za informacje
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Madzia wrote:
> Co się stanie jeżeli wreczy mi wypowiedzenie np. 1 czy 2 kwietnia?
> A może pójść na zwolnienie chorobowe na siebie lub dziecko, czy wtedy coś
> przeciągnę i skorzystam na tym?

Jeśli spodziewasz się wypowiedzenia w obecnej firmie to może byś kupiła
gazetę z ogłoszeniami albo zajrzała do internetu i powoli zaczęła szukać
nowej pracy? Bardzo możliwe, że znajdziesz nową pracę od początku maja i
będziesz miała ciągłość zatrudnienia - masz cały miesiąc na szukanie.

Czemu pierwszą Twoją myślą jest okradanie pracodawcy i podatników przez
lewe zwolnienia?

Może spróbuj najpierw legalnych sposobów?

Może spróbuj porozmawiać z pracodawcą. Skąd wiesz, że ten "cynk" jest
prawdziwy. Może pracodawca ma zastrzeżenia do Twojej pracy ale przy
odrobinie dobrej woli po *obu* stronach da się załatwić sprawę bez
zwalniania?

Nawet jeśli zabraknie tej dobrej woli albo powody zwolnienia są
niezależne od Ciebie i pracodawcy to w tym momencie jest dużo innych
firm, które mogą w maju być Twoim nowym pracodawcą.

Pozdrawiam,
Wojciech Malinowski

do góry

Dziękuję za rozwiązanie problemu.

Szkoda tylko, że nie odpowiedziałeś mi na moje pytania.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Madzia wrote:
> Dziękuję za rozwiązanie problemu.
>
> Szkoda tylko, że nie odpowiedziałeś mi na moje pytania.
>
Ależ właśnie odpowidział na Twoje pytanie. Może ja dopowiem:
Pracodawcę obowiązują takie same przepisy jak Ciebie, więc wszystko co
napisałaś jest prawdą. Prawdą jest też to, co napisał Wojciech
Malinowski. Przykre jest to, że pierwszą Twoją myślą jest okradanie
innego człowieka. Usprawiedliwiasz to pewnie tym, że "przecież on mnie
bardziej okradł".

do góry

Pieknego dnia Thu, 27 Mar 2008 07:39:33 +0000 (UTC), "Madzia"
<p...@g...pl> zakodowal:


>Czy pracodawcę obowiązuja takie terminy jak pracownika, tzn. czy musi mi
>złożyc wypowiedzenie do końca marca aby stosunek pracy ustał 30 kwietnia?

Tak

>Co się stanie jeżeli wreczy mi wypowiedzenie np. 1 czy 2 kwietnia?

Pracujesz do końca maja.

>A może pójść na zwolnienie chorobowe na siebie lub dziecko, czy wtedy coś
>przeciągnę i skorzystam na tym?

To nielegalne - i Ty i lekarz możecie mieć problemy.

Pozostaje urlop na żądanie.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

W wiadomości news:fsfivl$ern$1@inews.gazeta.pl Madzia
<p...@g...pl> pisze:

> Proszę o poradę. Dostałam "cynk" że pracodawca cce mnie zwolnić:(
> Obowiązuje mnie 1-miesięczny okres wypowiedzenia.
> Czy pracodawcę obowiązuja takie terminy jak pracownika, tzn. czy musi mi
> złożyc wypowiedzenie do końca marca aby stosunek pracy ustał 30 kwietnia?
Terminy - tak.
Niektóre inne zasady - nie.

> Co się stanie jeżeli wreczy mi wypowiedzenie np. 1 czy 2 kwietnia?
Jego bieg rozpocznie się 1 maja.

> A może pójść na zwolnienie chorobowe na siebie lub dziecko, czy wtedy
> coś przeciągnę
Owszem, przeciągniesz.
Pracodawca nie może dokonać wypowiedzenia umowy o pracę pracownikowi w
okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy (np. zwolnienie, urlop), art.
41 KP.
Odwrotnie się da.
Umiejętnie postępując możesz się na tym dość długo bujać.

> i skorzystam na tym?
To zależy, na czym ci zależy. ;)

--
Jotte

do góry