-
11. Data: 2009-03-08 11:38:26
Temat: Re: Szef przebkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "gadacz102" <g...@p...onet.pl>
> Pracuje w Orlenie. Ma wykasztacenie wyzsze techniczne mgr in. Pracuje na
> stanowisku niekierowniczym. Mam wiecej niz 40 lat a mniej niz 45. Moja
> pensja cakowita brutto jest wieksza od 4000 tys a mniejsza od 4500. Zbliza
> sie termin kiedy beda wszyskim pracownikom przedstawiac nowe umowy w zwiazku
> z nowym Zakadowym Ukadem Zbiorowym a pewnie kryzys ktry w miedzyczasie
> spad jak kamien z nieba tez rzuci na to swj cie. Szef przebkuje o obizce
> wynagrodzenia a ja myslalem prosic o podwyzke tak by zlizyc si do 5000 z
> brutto. bo taka ponoc jest przecietna paca inzynierw. Zreszt sami
> sparwdzcie na ...
Reklamujesz te płatne serwisy ?
-
12. Data: 2009-03-08 12:03:09
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "andreas" <a...@y...com>
>> bo taka ponoc jest przecietna płaca inzynierów.
>
>> Mam wrazenie ze szef mysli ze trafił na naiwnego/słabeusza który da się
>> wykorzystać/oszukać. Strasznie mnie to wkurza. Z drugiej strony może przewraca
>> mi się we łbie. Co o tym myślicie?
>
> Wygląda na to, że Twój szef rzeczywiście trafił na naiwnego, bo tylko taka osoba
> może sądzić, że wystarczającym warunkiem dostania podwyżki może być pokazanie
> wysokości średniego wynagrodzenia na danym stanowisku.
To dość kluczowe ile zarabiają inni, szczególnie w tej samej firmie.
> Czy Ty płacisz w sklepie na podstawie okazania średniej krajowej ceny za dany
> produkt?
Jak znasz dobrą cenę to po złej nie kupujesz albo właśnie negocjujesz ją
> Poza tym od osoby chwalącej się wyższym wykształceniem oczekuje się też, że zna
> znaczenie słowa "oszukać".
Myślisz, że w bezpośredniej rozmowie pracodawca uczciwie uzasadni zmniejszenie
wynagrodzenia ?
-
13. Data: 2009-03-08 12:05:45
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel>
invalid ma być na końcu, o tym mówi konkretna specyfikacja oznaczania takich
niedoręczalnych adresów
>> Pracuje w Orlenie. Ma wykaształcenie wyzsze techniczne mgr inż. Pracuje na
>> stanowisku niekierowniczym. Mam wiecej niz 40 lat a mniej niz 45. Moja
>> pensja całkowita brutto jest wieksza od 4000 tys a mniejsza od 4500. Zbliza
>> sie termin kiedy beda wszyskim pracownikom przedstawiac nowe umowy w zwiazku
>> z nowym Zakładowym Układem Zbiorowym a pewnie kryzys który w miedzyczasie
>> spadł jak kamien z nieba tez rzuci na to swój cień. Szef przebąkuje o obizce
>> wynagrodzenia a ja myslalem prosic o podwyzke tak by zlizyc się do 5000 zł
>> brutto. bo taka ponoc jest przecietna płaca inzynierów. Zresztą sami
>> sparwdzcie na www.wynagrodzenia.pl albo www.bdi.com.pl No i chodzi o Orlen
>> gdzie zarobki sa wyzsze niz przecietna krajowa - porownywalne z zarokami w
>> Warszawie.
>> Nie wiem jak sie zachowac. Mam wrazenie ze szef mysli ze trafił na
>> naiwnego/słabeusza który da się wykorzystać/oszukać. Strasznie mnie to
>> wkurza. Z drugiej strony może przewraca mi się we łbie. Co o tym myślicie?
>
> Uprzejmie wyjaśniam. Otóż jeśli nie wiesz, jak się w tej sytuacji
> zachować, oznacza to, że na podwyżkę nie zasługujesz. Podwyżki bowiem
> dostają tacy, którzy umieją je dostawać.
Bredzisz
>
> Średnie wynagrodzenia w jakimkolwiek przekroju nic natomiast nie znaczą.
To by ich nie liczono
-
14. Data: 2009-03-08 14:35:22
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Daniel" <w...@w...pl>
> Chociaż z drugiej strony praca w Orlenie może to wszystko tłumaczyć.
Oczywiście. Pracując w państwowej firmie można mieć oczekiwania wzrostu
zarobków w czasie kryzysu o 10-15% :-)
D.
-
15. Data: 2009-03-08 16:13:12
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "gadacz102" <g...@p...onet.pl>
> Oczywiście. Pracując w państwowej firmie można mieć oczekiwania wzrostu
> zarobków w czasie kryzysu o 10-15% :-)
> D.
Prezesi sobie podwyższą o 20 %. ALe mnie to nic nie obchodzi.
-
16. Data: 2009-03-08 21:04:20
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Daniel" <w...@w...pl>
> Prezesi sobie podwyższą o 20 %. ALe mnie to nic nie obchodzi.
To dlaczego nie zostaniesz prezesem?
D.
-
17. Data: 2009-03-08 21:05:09
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"gadacz102" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Czy firma miesci się w Warszawie, dużym miescie czy gdzie indziej?
Firma jest niewielka (20 osób). Znajduje się w mieście ok. 300 tys.
mieszkańców.
> Jak oni konstruują nie siedząc za biurkiem? Według mnie trudno jest np
> wskazać myszą punkt przecięcia prostych w Acadzie nie siedzac za
> biurkiem.
Mało kiedy to nie znaczy nigdy :) Chodziło mi o to, że mają łączone
obowiązki - część pracy to praca u klienta, gdzie np. buduje się nową linię
technologiczną. Konstruktor też musi się tam zjawiać.
-
18. Data: 2009-03-08 21:09:49
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "gadacz102" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gp0rb1$bii$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Oczywiście. Pracując w państwowej firmie można mieć oczekiwania wzrostu
>> zarobków w czasie kryzysu o 10-15% :-)
>> D.
>
> Prezesi sobie podwyższą o 20 %.
Powiedzieli Ci to?
-
19. Data: 2009-03-08 21:20:33
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "gadacz102" <g...@p...onet.pl>
> To dlaczego nie zostaniesz prezesem?
> D.
Ok jak mi przestawią chujowe warunki w nowej umowie to pokazę gest
Kozakiewicza i wystartuje na prezesa. :)
-
20. Data: 2009-03-08 21:23:26
Temat: Re: Szef przebąkuje o obnizce pensji a ja chce prosic o podwyzk
Od: "gadacz102" <g...@p...onet.pl>
>> Prezesi sobie podwyższą o 20 %.
>
> Powiedzieli Ci to?
Czy sobie podwyższą o 20% czy obniżą o 20 % to i tak nie ma znaczenia bo to
w żaden sposób nie wpłynie na jakość ich życia Ich dochody wielokrotnie
przekraczają ich potrzeby.