-
51. Data: 2005-01-03 23:04:13
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:crc9u5$24s$1@inews.gazeta.pl JackyX <j...@g...pl>
pisze:
> to teraz wiadomo dlaczego jesteś taki odważny - bo jesteś związkowcem,
> za Chiny Ludowe nie mogą wywalić Cię z pracy. Szkoda, że inni nie mają
> takie szczęścia pracować w firmie w której są związki zawodowe.
To nie było szczęście. Organizacji związkowej w moim miejscu pracy nie było.
Zresztą nie była za bardzo potrzebna. Potem zmieniły się układy i taka
potrzeba zaistniała. Toteż podjąłem odpowiednie działania i doprowadziłem do
powstania organizacji związkowej.
Nie zazdrość. Po prostu jeśli trzeba - zrób to samo.
Jest prawo, trzeba z niego korzystać.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
52. Data: 2005-01-03 23:19:54
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:crcas8$djf$1@atlantis.news.tpi.pl Paweł Sz.
<p...@i...pl> pisze:
> Co do decydowania się na
> dziecko dopiero po osiągnięciu pewnej sytuacji materialnej to też nie
> jest takie proste... niektórzy musieliby czekać z tym do emerytury...
Więc co? Bóg dał dzieci, da i na dzieci?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
53. Data: 2005-01-03 23:24:57
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: Mrówka <m...@b...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:crcjtq$lcv$1@news.dialog.net.pl...
> > Co do decydowania się na
> > dziecko dopiero po osiągnięciu pewnej sytuacji materialnej to też nie
> > jest takie proste... niektórzy musieliby czekać z tym do emerytury...
> Więc co? Bóg dał dzieci, da i na dzieci?
>
Bez przesady.Bywa tak ze decydujac sie na dziecko,stoimy dobrze materialnie
i myslimy ze to jest wlasnie ten czas aby dziecko sie urodzilo,a pozniej w
zyciu sie cos chrzani i nawet oszczednosci nie wystarcza.
Magda
-
54. Data: 2005-01-03 23:48:54
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:crck7g$cg$1@news.onet.pl Mrówka <m...@b...pl>
pisze:
>> Więc co? Bóg dał dzieci, da i na dzieci?
> Bez przesady.Bywa tak ze decydujac sie na dziecko,stoimy dobrze
> materialnie i myslimy ze to jest wlasnie ten czas aby dziecko sie
> urodzilo,a pozniej w zyciu sie cos chrzani i nawet oszczednosci nie
> wystarcza.
To pozwól, że się zacytuję:
<cit>
Oczywiście zdarzają się decyzje błędne, przypadki losowe (np. nagłą choroba,
wypadek itp.), ale to winny być wyjątki, a nie reguła.
</cit>
--
Pozdrawiam
Jotte
-
55. Data: 2005-01-04 10:04:52
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Tue, 4 Jan 2005 00:19:54 +0100, Jotte <t...@W...pl> napisał:
> W wiadomości news:crcas8$djf$1@atlantis.news.tpi.pl Paweł Sz.
> <p...@i...pl> pisze:
>
>> Co do decydowania się na
>> dziecko dopiero po osiągnięciu pewnej sytuacji materialnej to też nie
>> jest takie proste... niektórzy musieliby czekać z tym do emerytury...
> Więc co? Bóg dał dzieci, da i na dzieci?
>
No wiesz - ktos bedzie musial pracowac na Twoja emeryture ;)
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
56. Data: 2005-01-04 11:21:52
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:opsj2oye1q5g9cba@62.233.223.195-ip-bimap.salsa.
pl
Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> pisze:
>> Więc co? Bóg dał dzieci, da i na dzieci?
> No wiesz - ktos bedzie musial pracowac na Twoja emeryture ;)
I to będą ci starzy i nowi bezrobotni pospołu z rzeszą zatrudnionych czasowo
za minimalną krajową? ;)
No, ale system ubezpieczeń społecznych to osobny temat.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
57. Data: 2005-01-04 12:03:43
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Tue, 4 Jan 2005 12:21:52 +0100, Jotte <t...@W...pl> napisał:
> W wiadomości news:opsj2oye1q5g9cba@62.233.223.195-ip-bimap.salsa.
pl
> Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> pisze:
>
>>> Więc co? Bóg dał dzieci, da i na dzieci?
>> No wiesz - ktos bedzie musial pracowac na Twoja emeryture ;)
> I to będą ci starzy i nowi bezrobotni pospołu z rzeszą zatrudnionych
> czasowo
> za minimalną krajową? ;)
> No, ale system ubezpieczeń społecznych to osobny temat.
>
Bezrobocie to odpowiedz rzadu na problem niskiego przyrostu naturalnego w
kraju.
Wiadomo, ze najefektywniej sie rozmnazaja najubozsze pozbawione szans na
awans spoleczny warstwy.
Jeszcze zniesc przymus obowiazku szkolnego (posrednio pracuje sie nad tym
cenami ksiazek, zeszytow i innych wyprawek edukacyjnych) i "bomba
demograficzna" bedzie gotowa.
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
58. Data: 2005-01-04 16:04:40
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: "JackyX" <j...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:crcj0i$kmd$1@news.dialog.net.pl... W wiadomości
> To nie było szczęście. Organizacji związkowej w moim miejscu pracy
> nie było. Zresztą nie była za bardzo potrzebna. Potem zmieniły się
> układy i taka potrzeba zaistniała. Toteż podjąłem odpowiednie
> działania i doprowadziłem do powstania organizacji związkowej.
> Nie zazdrość. Po prostu jeśli trzeba - zrób to samo.
> Jest prawo, trzeba z niego korzystać.
o ile wiem to w firmie musi być zatrudnione więcej jak 20 osób by mogły
powstać związki : ( ,a zazdroszcze tym którzy pracują w takich
firmach.
Idea związków zawodowych jest wspaniała, ale jak to bywa u nas wszystko
da się wypaczyć. Mam nadzieję, że nie jesteś jednym z baronów
związkowych opisanych tutaj:
http://www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2004101212
--
Pozdrawiam
JackyX
-
59. Data: 2005-01-04 16:07:40
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "Mrówka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cr9uj6$t5d$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
> wiadomości news:cr6sj0$q9n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > W niektorych sytuacjach nie mozna, to znaczy mozna, narazajac sie
sankcje
> > karno-skarbowe.
>
> Hm,a o tym to nie wiedzialam,o co dokladnie chodzi?
>
O to ze podstawa do sporzadzenia bilansu sa m. im. wyniki spisu z natury,
ktory powinien byc wykonany na ostatni dzien roku obrachunkowego. Jezeli
wykonasz go w innym (pozniejszym) dniu to narazisz sie na nieprzyjemnosci:
a) male - jezeli do dnia spisu nie wykonasz operacji gospodarczej majacej
wplyw na stany podlegajace inwentaryzacji,
b) duze - jezeli czynnosc taka wykonasz (np. sprzedasz pudelko zapalek).
szomiz
-- --- -- --- -- ---
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
60. Data: 2005-01-04 17:47:15
Temat: Re: Sylwester w pracy
Od: Mrówka <m...@b...pl>
Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
wiadomości news:cref3t$rc8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> O to ze podstawa do sporzadzenia bilansu sa m. im. wyniki spisu z natury,
> ktory powinien byc wykonany na ostatni dzien roku obrachunkowego. Jezeli
> wykonasz go w innym (pozniejszym) dniu to narazisz sie na nieprzyjemnosci:
> a) male - jezeli do dnia spisu nie wykonasz operacji gospodarczej majacej
> wplyw na stany podlegajace inwentaryzacji,
> b) duze - jezeli czynnosc taka wykonasz (np. sprzedasz pudelko zapalek).
>
Dzieki:)
Magda