-
21. Data: 2005-07-18 10:23:24
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Użytkownik "Jarek Hirny" napisał w wiadomości
adasiek wrote:
>
>> widze, ze odkryles cudowny wskaznik; odkryles ceche, na podstawie
>> ktorej mozna bardzo latwo wyselekcjonowac osoby o niskich
>> umiejetnosciach i wiadomosciach; tylko skoro na tej podstawie
>> minimalnym wysilkiem mozna z duzym prawopodobienstwem odrzucic
>> zlych kandydatow, to czemu dyktando nie jest typowym elementem
>> rozmowy kwalifikacyjnej??
>
> Podstawowy błąd logiczny. Ci, którzy popełniają masowo błędy
> ortograficzne,
> charakteryzują się niskimi umiejętnościami. Nie wszyscy, którzy
> charakteryzują się niskimi umiejętnościami, popełniają błędy
> ortograficzne.
>
> Jarek
Cały ten dialog jest o niczym ważnym i widać, że nie handlowcy tu
rozmawiają.
Kiedy przychodzi ktoś do mnie coś sprzedać, to patrzę na towar. Czy jest mi
potrzebny, czy jest dobrej jakości i jaka jest jego cena do zapłacenia.
Wybaczcie, ale gówno mnie obchodzi, czy on jest dobrym sprzedawcą, jeżeli ma
dobry towar w atrakcyjnej cenie. Tak samo nie obchodzi mnie, czy umie pisać
czy nie, jeśli ma towar, który mi nie odpowiada. Kropka. Koniec dyskusji
chłopcy, bo sie błaźnicie na łamach grupy i osmieszacie w oczch ludzi, dla
których 2x2jest 4...
A wy tu jakieś domorosłe życiowe filozofie wytaczacie, kogo po czym
poznać... :DDD
pozdrawiam serdecznie
michał
ps. ale jak czytam takie wynaturzenia, to czuje sie lepiej... ;-)))
michał
-
22. Data: 2005-07-18 18:47:02
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:42db8081$0$5144$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Kiedy przychodzi ktoś do mnie coś sprzedać, to patrzę na towar. Czy jest
> mi potrzebny, czy jest dobrej jakości i jaka jest jego cena do zapłacenia.
> Wybaczcie, ale gówno mnie obchodzi, czy on jest dobrym sprzedawcą, jeżeli
> ma dobry towar w atrakcyjnej cenie. Tak samo nie obchodzi mnie, czy umie
> pisać
Masz racje w odniesieniu do pewnych branz, zwlaszcza tam, gdzie zadna ze
stron nie jest koncowym konsumentem i ktos kupuje po to, zeby sprzedawac
konsumentowi koncowemu lub kolejnemu posrednikowi. Wtedy liczy sie tylko
towar i jego parametry oraz rzeczy takie jak wiarygodnosc czy sposoby
platnosci.
Ale im bardziej sie zblizasz do konsumenta, tym wieksze znaczenie zaczynaja
miec cechy osobiste handlowca - a takze, im bardziej towar jest podobny do
innych na rynku i jego przewaga konkurencyjna sa "te male rzeczy" - z
ktorych jedna moze byc "jakosc kontaktow z firma" widziana przez pryzmat
handlowca.
Wierze, ze fajne tapety komus, kto je sprzeda dalej klientowi w sklepie lub
sklepom moze sprzedac ktos bezortograficzny i nikomu to nie przeszkadza. Ale
sprzedajac uslugi duzym firmom lub luksusowe produkty finansowe bogatym
ludziom, zazwyczaj trzeba miec pewne cechy, w tym sprawnosc w mowie i
pismie, bo klient koncowy przy produktach prestizowych jakosc kontaktu z
handlowcem (wedlug kryteriow klienta!) wpisuje w rozwazanie plusow i minusow
samej oferty.
I.
-
23. Data: 2005-07-19 00:01:23
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Użytkownik "Immona" napisał w wiadomości:
> Wierze, ze fajne tapety komus, kto je sprzeda dalej klientowi w sklepie
lub
> sklepom moze sprzedac ktos bezortograficzny i nikomu to nie przeszkadza.
> Ale sprzedajac uslugi duzym firmom lub luksusowe produkty finansowe
> bogatym ludziom, zazwyczaj trzeba miec pewne cechy, w tym sprawnosc w
> mowie i pismie, bo klient koncowy przy produktach prestizowych jakosc
> kontaktu z handlowcem (wedlug kryteriow klienta!) wpisuje w rozwazanie
> plusow i minusow samej oferty.
Masz w zupelności racje, tylko mówimy o zupełnie innych punktach widzenia.
Ty odniosłaś sie do sytuacji przy zatrudnianiu sprzedawców (w niektórych
firmach dziś nazywa sie ich doradcami: na przykład przy sprzedaży usług
bankowych czy powierzchni reklamowej), a wtedy ważne są kryteria ztrudnienia
ustawiane stosownie do poziomu usługi.
W tym jednak wątku chodziło o co innego. Ktoś powiedział, że nie kupiłby nic
od kogoś, kto robi błędy ortograficzne i to mnie rozśmieszyło. Bo w ten
sposob to można minąć się z transkcją życia i potem to juz tylko strzelić
sobie w łeb! He he... :DD
pozdrawiam
michał
-
24. Data: 2005-07-19 16:29:49
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: "Sebastian" <p...@t...pl>
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:42dc402f$0$5123$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Immona" napisał w wiadomości:
>
> > Wierze, ze fajne tapety komus, kto je sprzeda dalej klientowi w sklepie
> lub
>> sklepom moze sprzedac ktos bezortograficzny i nikomu to nie przeszkadza.
>> Ale sprzedajac uslugi duzym firmom lub luksusowe produkty finansowe
>> bogatym ludziom, zazwyczaj trzeba miec pewne cechy, w tym sprawnosc w
>> mowie i pismie, bo klient koncowy przy produktach prestizowych jakosc
>> kontaktu z handlowcem (wedlug kryteriow klienta!) wpisuje w rozwazanie
>> plusow i minusow samej oferty.
>
> Masz w zupelności racje, tylko mówimy o zupełnie innych punktach widzenia.
> Ty odniosłaś sie do sytuacji przy zatrudnianiu sprzedawców (w niektórych
> firmach dziś nazywa sie ich doradcami: na przykład przy sprzedaży usług
> bankowych czy powierzchni reklamowej), a wtedy ważne są kryteria
> ztrudnienia ustawiane stosownie do poziomu usługi.
> W tym jednak wątku chodziło o co innego. Ktoś powiedział, że nie kupiłby
> nic od kogoś, kto robi błędy ortograficzne i to mnie rozśmieszyło. Bo w
> ten sposob to można minąć się z transkcją życia i potem to juz tylko
> strzelić sobie w łeb! He he... :DD
>
> pozdrawiam
> michał
Ja nie mam czasu pisać tak długich wywodów tylko dlatego że pracuję,
podejżewam że większośc was nie. Ostatnio dość mocno ludzie zaczynają cenić
ortografie w necie, banda matołów sie gada. Ale internet powstał włąsnie dla
matołów i każdy szanujacy się internauta ze starzem ma w dupie to czy ktos
pisze ortograficznie czy nie, ważne że z sensem. A ja żadnej sensownej
odpowiedzi pod tym wątkiem nie widzę, jak wiekszość tylko gadać i gadać a by
cos zrobić to już nie my. Więc widzę że handluować to potraficie tylko
głupotą.
-
25. Data: 2005-07-19 16:30:25
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: "Sebastian" <p...@t...pl>
Very funny. Bitch !!!
Użytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisał w wiadomości
news:dbe3lm$i06$1@inews.gazeta.pl...
> Sebastian:
>
>> Jak w temacie - ja tapetkami(B2B) - cieżki rynek
>
> Słownikami ortograficznymi (direct sale) - jeszcze cięższy.
>
>
> Ani nikt kupować nie chce, ani używać. Nawet za darmo nie chcą.
> Chyba się przerzucę na słowniki skrótów i wyrażeń slangowych.
>
> --
> Magda (P, ale NNMSP)
-
26. Data: 2005-07-19 16:32:54
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: "Sebastian" <p...@t...pl>
> Ja nie mam czasu pisać tak długich wywodów tylko dlatego że pracuję,
> podejżewam że większośc was nie. Ostatnio dość mocno ludzie zaczynają
> cenić ortografie w necie, banda matołów sie gada. Ale internet powstał
> włąsnie dla matołów i każdy szanujacy się internauta ze starzem ma w dupie
> to czy ktos pisze ortograficznie czy nie, ważne że z sensem. A ja żadnej
> sensownej odpowiedzi pod tym wątkiem nie widzę, jak wiekszość tylko gadać
> i gadać a by cos zrobić to już nie my. Więc widzę że handl"o"ować to
> potraficie tylko głupotą.
A literówki sie zdażają !!!
-
27. Data: 2005-07-19 19:42:49
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
>> gówno mnie obchodzi, czy on jest dobrym sprzedawcą, jeżeli
>> ma dobry towar w atrakcyjnej cenie. Tak samo nie obchodzi
>> mnie, czy umie pisać
> Masz racje w odniesieniu do pewnych branz, zwlaszcza tam, gdzie
> zadna ze stron nie jest koncowym konsumentem i ktos kupuje po
> to, zeby sprzedawac konsumentowi koncowemu lub kolejnemu
> posrednikowi. Wtedy liczy sie tylko towar i jego parametry
[...]
> Wierze, ze fajne tapety komus, kto je sprzeda dalej klientowi w
> sklepie lub sklepom moze sprzedac ktos bezortograficzny
A nie prawda. Może, jeżeli ma monopol. Ale jeśli jest pięciu
ofertodawców z podobnym towarem w podobnej cenie i warunkach.....
Niech "ta jedna" dostawca będzie np. sexy a reszta nijaka -
to już "walka" o klienta nie będzie równa :)
J.K.
--
1 września o 12.00 Warszawa, Meissnera 5 - otwarcie jubileuszowej
wystawy artysty Bronisława Tomeckiego: www.zapraszam.pl/exlibris/
-
28. Data: 2005-07-19 19:51:58
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
> internet powstał włąsnie dla matołów i każdy szanujacy się
> internauta ze starzem ma w dupie to [..]
O przepraszam. Jestem "internauta" i sam siebie szanuję
(niezależnie od tego, czy jeszcze ktoś się znajdzie, co
mnie uszanuje) i pewnie z ortografią też nie za bardzo się
lubimy, ale nie pamiętam, żebym kogoś upoważniał do wypowiedzi
w moim imieniu, że mam coś "w dupie". Cytowany zwrot "każdy
szanujacy się internauta" stanowi ewidentne nadużycie ;).
J.K.
--
1 września o 12.00 Warszawa, Meissnera 5 - otwarcie jubileuszowej
wystawy artysty Bronisława Tomeckiego: www.zapraszam.pl/exlibris/
-
29. Data: 2005-07-20 05:49:39
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Sebastian [Tue, 19 Jul 2005 18:30:25 +0200]:
> Very funny. Bitch !!!
A, widze ze co do tego pana sie nie mylilismy akurat,
ortografia to pikus, tu ogolnie kultura bucha pelna
morda... Nic tylko u Ciebie kupowac ;P
Kira
-
30. Data: 2005-07-20 13:51:08
Temat: Re: Spec. ds. sprzedarzy - czym handlujecie ?
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Dnia 2005-07-19 18:29:49 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Sebastian* skreślił te oto słowa:
> podejżewam
podejrzewam
> starzem
stażem
--
Lia, pomocna