-
81. Data: 2005-10-19 14:16:45
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: "Adrian" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Aleksander Galicki" <c...@p...fm> napisał w
wiadomości news:5af6.000014ee.435644c2@newsgate.onet.pl...
> >
> > OK. Czyli programista może ładnie zarobić, ale gdzie? W dużych firmach
typu
> > Comarch czy mniejszych?
>
> Jestes niezle opetany idea zarabiania. Gdzie cie tak uszkodzili?
>
Konieczność oszczędzania na wszystkim, chęć posiadania własnego samochodu,
bo się łatwo przeziębiam czekając na autobus, chciałbym mieć też własne
mieszkanie (nawet wynajęte) a nie mieszkać z mniej lub bardziej znanymi
ludźmi (ale nie rodzina w każdym razie) - to wystarczy? Jak się nie ma nic
to jest ciężko na starcie.
-
82. Data: 2005-10-19 16:13:09
Temat: Re: Sciezki rozwoju studenta IT
Od: "Jarod" <b...@N...gazeta.pl>
">> Skoro tego wymagaja to chyba ok ? A jesli Tobie sie tego nie chcialo
uczyc
>> to proboj gdzie indziej.
> Znasz wszystkie najważniejsze środowiska programistyczne i kompilatory?
>
Hm... a Ty chcesz w muzeum pracowac czy w firmie software-owej pracowac ?
Ale odpowiem na Twoje pytanie prawde mowiac, na codzien uzywam tylko jednego
srodowiska VS.Net.
Jarod
-
83. Data: 2005-10-19 16:17:39
Temat: Re: Sciezki rozwoju studenta IT
Od: "Bronek Kozicki" <b...@r...pl>
Adrian <a...@p...onet.pl> wrote:
> Mam u GUI takie samo zdanie, z tym że pracodawcy często piszą że np.
> szukają kogoś kto zna Visual C++ i MFC. Ja najchętniej bawiłbym się
> gcc pod Linuxem i cygwin. Nie wiesz jak to jest w praktyce, jak
> pracodawcy reagują na stwierdzenia typu: "jestem w stanie w krótkim
> czasie opanować środowisko XXX pracując w zespole" a jako atut
> podając właśnie biegłość w C++, umiejętność implementacji
> standartowych algorytmów, sieci neuronowych, umiejętność
> programowania systemowego i niskopoziomowego itp.?
odpowiem Ci tak: w Polsce moje umiejętności nie były imponujące (być
może ze względu na brak dyplomu, a może dlatego bo nie chciałem się
babrać w MFC lub BCB), w UK przebiłem się przez ponad setkę kandydatów i
dostałem dobrą pracę, z pensją za którą mogę odłożyć na emeryturę i
utrzymać rodzinę. Nie nastawiaj się na rynek pracy w Polsce, bo Polski
rynek pracy wcale nie jest zamknięty, tylko należy do większego
organizmu. I tak się składa, że roboty typu "tu kliknij i tam
przeciągnij" sa na tym dużym rynku mniej cenione od "opracuj algorytm
który pozwoli ..." albo "optymalnie wykorzystując właściwości platformy
zaimplementuj ..."
B.
-
84. Data: 2005-10-19 16:24:09
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: Kira <c...@W...pl>
Adrian wrote:
> Wybacz, ale jeśli ktoś naraża się na ciągły stres to jest
> to bardziej wyniszczające niż praca w kopalni.
Biedaku, nie zestresuj się na śmierć aby... Zamieść może też
taką notatkę w CV, tak żeby od razu było wiadomo że nie należy
Cię zatrudniać -- bo się jeszcze zestresujesz i nieszczęście
gotowe...
Kira (zniesmaczona)
-
85. Data: 2005-10-19 16:26:24
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: Paweł Goleń <p...@k...onet.pl>
badzio wrote:
> Pracowales kiedys fizycznie? Moj tata pracuje jako kierowca - nie
> pamietam zeby kiedys pracowal 8h/dobe - zawsze wiecej. Szwagier pracuje
> fizycznie - 10-11godz/dobe, przychodzi, przebierz sie, zje cos albo i
> nie i wypad - nie na panienki czy tv a budowac wlasny dom. Kolega
Jeśli jest popyt na ich usługi, są dobrze w tym co robią, to niech
zarabiają dużo. Chętnie zatrudnię fachowca do budowy domu, naprawy
cieknącej rury czy sprzątania mieszkania. Skoro mnie na to stać, to nie
widzę powodów, by nie dać zarobić innym, jeśli ich usług potrzebuję.
Górnicy sami na siebie jakoś nie specjalnie zarabiają, trzeba na nich w
ten, lub inny sposób płacić.
A co do opowieści o 5 latach wyjętych z życiorysu w przypadku
informatyki - no urzekła mnie ta historia. Ja swoich 5 lat studiów w ten
sposób nie postrzegam.
--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==
-
86. Data: 2005-10-19 16:39:18
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: Matrix <m...@x...com>
Adrian napisał(a):
> A wiem że ludzie zaraz po studiach, bez doświadczenia i szczególnych
> kwalifikacji dostają od razu ponad 2000 na rękę np. w konsultingu
a skad ty masz takie informacje :> ??
pierwsze slysze, skad ci sie to wzielo to nie wiem
wydaje mi sie ze jak na dopiero 2-gi rok studiow to malo wiesz o rynku
pracy...
-
87. Data: 2005-10-19 16:48:09
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Adrian napisał(a):
>> Myslę jednak, że na pewno zadufanemu studentowi taka wycieczka by dobrze
>> zrobiła. Ekspert, k... m...
> A co ci ludzie robili jak inni niedosypiali po nocach? NIC! Nie chciało im
> się uczyć, takie są konsekwencje. A źle znowu nie mają bo zarabiają dużo.
> Wybacz, ale jeśli ktoś naraża się na ciągły stres to jest to bardziej
> wyniszczające niż praca w kopalni.
Wiesz... ja studiuję informatykę (obecnie) na 4 roku, bankowość na 2 roku
(zaocznie) i absolutnie ani jednych, ani drugich studiów nie uważam za
jakiekolwiek nadmiernie stresujące. Wręcz uważam je za przyjemną sprawę.
W głowie by mi się nie pomieściło, by taki okres nazwać 'latami straconymi',
czy też jakoś szczególnie stresującymi z powodu niedospanych nocy. Nocami
niedosypiasz, bo sobie nie umiesz czasu zorganizować, a nie dlatego że
zakres i obciążenia materiału są takie ogromne, że nie wyrabiasz.
Jak na razie zauważam, że przydałoby Ci się trochę więcej pokory i szacunku
do innych zawodów, bo to co prezentujesz bardzo źle o Tobie świadczy...
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
88. Data: 2005-10-19 17:14:42
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: "Adrian" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Matrix" <m...@x...com> napisał w wiadomości
news:dj5sp6$qsu$1@dami.com.pl...
>a skad ty masz takie informacje :> ??
>pierwsze slysze, skad ci sie to wzielo to nie wiem
>wydaje mi sie ze jak na dopiero 2-gi rok studiow to malo wiesz o rynku
>pracy...
A z pierwszej ręki
Ta osoba wprost powiedziała że egzaminy były banalne i było łatwo się dostać
-
89. Data: 2005-10-19 17:15:16
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: Kira <c...@W...pl>
Adrian wrote:
> Mam taki zamiar. Właśnie o to się pytałem.
Nie, pytałeś o poradę z gatunku wróżb, a o takie to jednak
jest dość ciężko.
Ale mogę się pobawić i powróżyć...:
Skoro w ogóle zadajesz pytanie co powinieneś studiować, to
znaczy że sam nie masz bladego pojęcia co Cię interesuje.
A co za tym idzie, nie jesteś choćby w miarę dobry w niczym.
Ci, którzy nie są w niczym dobrzy, czyli przeciętniacy, mają
też zupełnie przeciętne prace za przeciętne pieniądze.
Dodatkowo użalasz się, że straszliwie się męczysz i stresujesz
na tych studiach -- co z kolei oznacza, że ta dziedzina nie jest
"Twoja" tylko wybrana "bo tam płacą". Więc będziesz się przez
resztę życia przemęczał w pracy.
I na koniec, nie piszesz ani słowa o tym, co w tej informie
robisz, czym się zajmujesz, co już poznałeś z doświadczenia.
Nasuwa się wniosek, że nic.
W związku z powyższymi, Wróżka Kira stawia Ci taką oto szybką
przepowiednię:
Skończysz uczelnię której nie lubisz, pójdziesz do pracy która
Cię drażni, będziesz zarabiał grosze, a za kilka lat wylądujesz
zniechecony i z nerwica.
Kira ( ;-) )
-
90. Data: 2005-10-19 18:00:10
Temat: Re: Ścieżki rozwoju studenta IT
Od: "Adrian" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kira" <c...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dj5v3i$r0c$1@inews.gazeta.pl...
> Adrian wrote:
>
>
> > Mam taki zamiar. Właśnie o to się pytałem.
>
> Nie, pytałeś o poradę z gatunku wróżb, a o takie to jednak
> jest dość ciężko.
>
> Ale mogę się pobawić i powróżyć...:
>
> Skoro w ogóle zadajesz pytanie co powinieneś studiować, to
> znaczy że sam nie masz bladego pojęcia co Cię interesuje.
> A co za tym idzie, nie jesteś choćby w miarę dobry w niczym.
Wiem co powinienem studiować, pytałem się, w czym najlepiej się
specjalizować. Nie da się we wszystkim.
> Dodatkowo użalasz się, że straszliwie się męczysz i stresujesz
> na tych studiach -- co z kolei oznacza, że ta dziedzina nie jest
> "Twoja" tylko wybrana "bo tam płacą". Więc będziesz się przez
> resztę życia przemęczał w pracy.
>
To nie tylko mój problem. To opinia większości moich kolegów. Taki urok.