-
1. Data: 2005-08-24 10:58:57
Temat: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: t...@o...pl
Witam Szanownych Grupowiczow,
Dotychczas czytalem grupe pl.praca.dyskusje. Dzisiaj postanowilem jednak
zamiescic pierwszego posta.
Aktualnie poszukuje pracy w branzy IT, miejsce zamieszkania to Lodz.
Moje wyksztalcenie nie jest z tym zwiazane. Ukonczylem Uniwerek w Lodzi - Wydz.
Prawa i Administracji, kierunek administracja. Biegle posluguje sie jez.
angielskim (FCE, CAE). Jeszcze w czasie studiow rozpoczalem prace jako
informatyk. Zawsze mnie to interesowalo, ale bylo to raczej hobby. Poczatkowo
pracowalem przy tworzeniu stron www, krotko jako wdrozeniowiec (oprogramowanie
dla bankow i firm), a od 5 lat pracuje w pewnej miedzynarodowej instytucji
finansowej. Zajmuje sie administrowaniem siecia (4 serwery NT/2000, ok. 90
stacji roboczych, drukarki sieciowe i inne sprzety).
Pracy szukam z koniecznosci - niedlugo moje stanowisko zostanie zlikwidowane, a
obsluge IT przejmie duza, miedzynarodowa firma.
Przegladam ogloszenia oraz wysylam oferty (wyslalem juz z 50 - w odpowiedzi na
ogloszenia oraz z wlasnej inicjatywy). Jednak sytuacja troche mnie dziwi. Bylem
na kilku rozmowach - szukano informatykow do administrowania LAN oraz wszystkim
co z tym zwiazane. Proponowano wynagrodzenie 1100zl-1200zl netto. Dwa razy
uslyszalem wprost, ze mam za wysokie kwalifikacje do pracy jako informatyk (az
nie chce mi sie wierzyc, ze to prawda).
Czy to normalne? Czy rzeczywiscie sytuacja na rynku pracy w Lodzi jest az tak
kiepska?
Inna sprawa to oferty pracy "dla informatykow", z ktorych mozna wyczytac, ze
potrzebny jest ktos do administrowania siecia, programista oraz wdrozeniowiec...
Jakie sa Wasze spostrzezenia dot. rynku pracy w Lodzi? Czy mozna w chwili
obecnej znalezc prace za jakies rozsadne pieniadze, czy moze trzeba szukac w
Stolycy, albo za granica?
Pozdrawiam
Timex
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-08-24 12:11:08
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: "Piotr" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>
t...@o...pl napisał(a):
> Czy rzeczywiscie sytuacja na rynku pracy w Lodzi jest az tak kiepska?
W branży IT tak, większość znajomych informatyków przeniosła się do Warszawy
lub pracują zdalnie/na zlecenia dla warszawskich firm. Natomiast w innych
zawodach po ostatnich inwestycjach BSH, Merloniego, Gillette itp. trochę
zaczęło się poprawiać.
pozdrawiam
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-08-24 12:42:44
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Az tak zle nie jest. Czy w Twojej obecnej pracy zarabiasz wiecej niz te
1200zl netto ktore Ci proponuja? Jesli tak to sam widzisz :)
Moze aplikujesz to zlych firm? W sensie ilosci serwerow, stacji
roboczych, struktury. Jesli ktos ma firme oparta na jednym serwerze a w
sieci jest ksiegowa, magazyn i biuro, to normalne jest ze nie da Ci
duzej kasy, bo za 1000zl wezmie studenta ktory mu to zrobi. Wez tez pod
uwage to, ze teraz wiekszosc sieci komputerowych oparta jest o serwery
linux/unix, wiec jesli znasz sie tylko na Windowsach to troszke Ci
komplikuje sprawe.
I jeszcze jedno moje spostrzezenie - tez jestem z branzy IT, tylko ze
programista. Jakis czas temu przeprowadzalismy rekrutacje. Wymagania
ofkoz standardowe jak dla programisty, wymaganie nie bylo konieczne, bo
bylismy przygotowani takze na studentow. Z tych zgloszen ktore przyszly,
w wiekszosci od studentow, mozna wysnuc wniosek ze ludzie nie mysla. Jak
ja wysylam cv to podajac swoje umiejetnosci zaczynam od tych ktore sa
najbardziej istotne z punktu widzenia pracy jaka mialbym wykonywac. A
tutaj mielismy wiekszosc CV, gdzie ludzie zaczynali od prawa jazdy,
obslugi pakietu Office, programu Norton Commander, znajomosci systemu
Windows XP, informacje o programowaniu pojawialy sie pod koniec tej
wyliczanki. IHMO to jest tak, jakby ksiegowa pisala ze potrafi korzystac
z kalkulatora. I te CV w wiekszosci wysylali ludzie studiujacy
informatyke. Juz nie wspomne ze jak juz ktos napisal na tym 5. czy 10.
miejscu ze potrafi programowac (a zdarzyli sie i tacy, co zapomnieli o
programowaniu wspomniec) i wymienil jezyki programowania ktore zna, to
juz nie pokusil sie zeby jeszcze podac narzedzia (bo jednak stwierdzenie
"znajomosc C++" a stwierdzenie "znajomosc C++, narzedzia: Visual Studio,
Borland C++" to sa dwie rozne informacje). Ze nie wspomne o informacjach
jakie technologie znaja i na jakie platformy. Czy tylko ja mialem
przedmiot gdzie uczyli jak pisac cv i robili to z glowa?
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
4. Data: 2005-08-24 12:45:29
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Piotr napisał(a):
> W branży IT tak, większość znajomych informatyków przeniosła się do Warszawy
> lub pracują zdalnie/na zlecenia dla warszawskich firm. Natomiast w innych
zawodach po ostatnich inwestycjach BSH, Merloniego, Gillette itp. trochę
zaczęło się poprawiać.
Ja mam inne spostrzezenia. Ericcson, Teleca, ABB, Accenture (jesli
dobrze nazwe pamietam) - to nowe firmy w Lodzi, w ciagu ostatnich paru
lat. Tyle jesli chodzi o programistow. A i te firmy co wymieniles, tez
potrzebuja informatykow, helpdesk, wdrozeniowcow itp
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
5. Data: 2005-08-24 22:11:34
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: Bronek Kozicki <b...@r...pl>
t...@o...pl wrote:
> Moje wyksztalcenie nie jest z tym zwiazane. Ukonczylem Uniwerek w Lodzi - Wydz.
> Prawa i Administracji, kierunek administracja. Biegle posluguje sie jez.
> angielskim (FCE, CAE). Jeszcze w czasie studiow rozpoczalem prace jako
> informatyk. Zawsze mnie to interesowalo, ale bylo to raczej hobby. Poczatkowo
informatyk czy administrator? Bo zawód "informatyk" to raczej to samo co
technik ("IT specialist" - wymieni toner, założy konto pod Windowsem,
zmieni uszkodzony dysk, zrobi bazę w Akcesie), a nie administrator czy
programista. Jeżeli masz kwalifikacje, to co szkodzi Ci szukać pracy
gdzie indziej? Acha, jeszcze jedno - kwalifikacji w zakresie IT nie
mierzy się certyfikatami znajomości angielskiego ;) Liczy się raczej
praktyka, znajomość standardów i konkretnych technologii.
B.
-
6. Data: 2005-08-25 00:14:35
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: Piotr Kuć <S...@n...invalid>
badzio <b...@n...epf.pl> wrote in
news:dehq0h$2rl$1@kujawiak.man.lodz.pl:
> I jeszcze jedno moje spostrzezenie - tez jestem z branzy IT, tylko ze
> programista. Jakis czas temu przeprowadzalismy rekrutacje. Wymagania
> ofkoz standardowe jak dla programisty, wymaganie nie bylo konieczne, bo
> bylismy przygotowani takze na studentow. Z tych zgloszen ktore przyszly,
> w wiekszosci od studentow, mozna wysnuc wniosek ze ludzie nie mysla. Jak
> ja wysylam cv to podajac swoje umiejetnosci zaczynam od tych ktore sa
> najbardziej istotne z punktu widzenia pracy jaka mialbym wykonywac. A
> tutaj mielismy wiekszosc CV, gdzie ludzie zaczynali od prawa jazdy,
> obslugi pakietu Office, programu Norton Commander, znajomosci systemu
> Windows XP, informacje o programowaniu pojawialy sie pod koniec tej
> wyliczanki. IHMO to jest tak, jakby ksiegowa pisala ze potrafi korzystac
> z kalkulatora. I te CV w wiekszosci wysylali ludzie studiujacy
> informatyke.
Jesteś tego pewien, bo ludzie teraz potrafią wysyłać oferty gdzie popadnie
i zdrowo podkolorowywać swoje CV. Przykładowo kolega mojego brata (PW
WEiTI, tylko że elektronika obaj) w części umiejętności umieścił takie 2
pierwsze punkty:
- programowanie w języku C, C++, Visual C++, Visual Basic, HTML, SQL,
Assembler
- programowanie i obsługa systemów operacyjnych Windows, Linux, Unix,
Solaris
A ja dobrze wiem że on nie ma pojęcia o pracy programisty.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć
mailto:k...@k...prv.pl.TYLKO-ZAMIEN-OBA-kociak-
NA-kuciak.INVALID
-
7. Data: 2005-08-25 07:22:25
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: "Piotr" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>
badzio <b...@n...epf.pl> napisał(a):
> Tyle jesli chodzi o programistow. A i te firmy co wymieniles, tez
> potrzebuja informatykow, helpdesk, wdrozeniowcow itp
W tych co wymieniłem działy IT są naprawdę niewielkie więc na łódzki rynek
pracy wpływu zauważalnego nie mają.
pozdrawiam
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2005-08-25 09:26:15
Temat: Re: Rynek pracy w Lodzi - Wasze spostrzezenia?
Od: <a...@n...pl>
Nie jest z tą Łodzią chyba aż tak źle jak piszesz. Wprawdzie nie wiem jak
jest ze stanowiskami dla informatyków ale w sprzedaży trochę się dzieje.
Osttnio powstało sporo nowych, dużych firm i magazynów logistycznych w
regionie łódzkim..
Może powinieneś tam powysyłać swoje aplikacje.
Jeśli chcesz to w wolnej chwili podrzucę Ci te nazwy firm.
Daj znać czy Cię to interesuje.
Asia
Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:254b.000000f7.430c52f0@newsgate.onet.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczow,
>
> Dotychczas czytalem grupe pl.praca.dyskusje. Dzisiaj postanowilem jednak
> zamiescic pierwszego posta.
>
> Aktualnie poszukuje pracy w branzy IT, miejsce zamieszkania to Lodz.
>
> Moje wyksztalcenie nie jest z tym zwiazane. Ukonczylem Uniwerek w Lodzi -
Wydz.
> Prawa i Administracji, kierunek administracja. Biegle posluguje sie jez.
> angielskim (FCE, CAE). Jeszcze w czasie studiow rozpoczalem prace jako
> informatyk. Zawsze mnie to interesowalo, ale bylo to raczej hobby.
Poczatkowo
> pracowalem przy tworzeniu stron www, krotko jako wdrozeniowiec
(oprogramowanie
> dla bankow i firm), a od 5 lat pracuje w pewnej miedzynarodowej instytucji
> finansowej. Zajmuje sie administrowaniem siecia (4 serwery NT/2000, ok. 90
> stacji roboczych, drukarki sieciowe i inne sprzety).
> Pracy szukam z koniecznosci - niedlugo moje stanowisko zostanie
zlikwidowane, a
> obsluge IT przejmie duza, miedzynarodowa firma.
>
> Przegladam ogloszenia oraz wysylam oferty (wyslalem juz z 50 - w
odpowiedzi na
> ogloszenia oraz z wlasnej inicjatywy). Jednak sytuacja troche mnie dziwi.
Bylem
> na kilku rozmowach - szukano informatykow do administrowania LAN oraz
wszystkim
> co z tym zwiazane. Proponowano wynagrodzenie 1100zl-1200zl netto. Dwa razy
> uslyszalem wprost, ze mam za wysokie kwalifikacje do pracy jako informatyk
(az
> nie chce mi sie wierzyc, ze to prawda).
>
> Czy to normalne? Czy rzeczywiscie sytuacja na rynku pracy w Lodzi jest az
tak
> kiepska?
>
> Inna sprawa to oferty pracy "dla informatykow", z ktorych mozna wyczytac,
ze
> potrzebny jest ktos do administrowania siecia, programista oraz
wdrozeniowiec...
>
> Jakie sa Wasze spostrzezenia dot. rynku pracy w Lodzi? Czy mozna w chwili
> obecnej znalezc prace za jakies rozsadne pieniadze, czy moze trzeba szukac
w
> Stolycy, albo za granica?
>
>
> Pozdrawiam
>
> Timex
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl