eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezarobki,zarobki.. › Re: zarobki,zarobki..
  • Data: 2006-07-11 00:00:55
    Temat: Re: zarobki,zarobki..
    Od: "Marek" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > To kto do cholery kupuje te wszystkie samochody i mieszkania? Sam zarabiam
    > wielokrotnie więcej i się pężę jak cię mogę. A tacy z tysiącem pińćset to
    > powinni w kartonie po mleku mieszkać... a wcale tak nie jest. Ot,
    > zdziwienie.

    ja pracuje w budzetowce i mam 1000 net, bez 13-ki, bez jakichkolwiek
    dodatkow, premii, bonów. Razem 12000 rocznie. Fakt nie starcza prawie na
    nic. Inni maja po 800 net za 168h z magistrem. Kosztem tysiaca wyrzeczen
    mozna cos zaoszczedzic.

    Inna sprawa. Wiecie jak ci (i ja) beda narzekac jak dobiegnie okres ich
    pracy i przejda na emeryture/rente ? Zalozmy hipotetycznie, ze osoba zarabia
    cale zycie po 800 zł przy innych czynnikach niezmiennych (pkb, inflacja,
    ceny, etc, etc). Niby starcza jej na wszystko, bo babcia ma mieszkanie
    ,kupuje opał, rodzice dofinansuja zakup lodowki, czy czegokolwiek do domu.
    I teraz, jesli odchodzac na emeryture dostanie 60-80% to jest to odpowiednio
    kwota 540 i 640 zł do ręki a wowczas juz babcia czy rodzice nie pomoga bo
    ich nie bedzie.
    Wowczas bedzie dopiero tragedia !
    Emeryci pogrązą sie w biedzie, wszystko zacznie smierdziec.
    Bogaci zostana czesciej okradani, zamkna sie w fortecach, nastapi drastyczne
    zwiekszenie przepasci pomiedzy bogatymi i biednymi, choc tych bogatych
    bedzie sie juz nazywalo tych, co maja chociaz "prace". Stworzy sie panstwo
    policyjne i w dodatku polityczne.
    Jak ktos lubi filmy sci-fi to na pewno potrafi sobie taka sytuacje wyobrazic
    Fajny scenariusz, co ? Wcale nie jest nierealny, a ja sam rzadko sie myle.
    A co na to panstwo...? Hm...mozliwe ze powstanie nam do tego czasu
    Ministerstwo ds. Komisji, Ministerstwo ds. Uciekinierów, Ministerstwo ds.
    Terefekumkum, 8 Ministerstw ds. Kontroli 2 Ministerstw pampampam. W nazwach
    pelna swoboda, bo i tak nic nie mowia i nic nie robia. W dupie bedzie mialo
    obywateli na ktorych bedzie musialo klasc pieniazki. Pojdzie - w sumie juz
    teraz tak jest - po najmnjieszej linii oporu i przytnie jeszcze bardziej
    socjal, sluzbe zdrowia i in. W koncu tym sposobem mozna zrobic panstwo
    oszczedne...

    Dlatego tez, mimo iz mam mgr, przy pierwszej propozycji (ale pewnej)
    spierniczam stad. Tam (mozliwe), ze zarobie sobie na odlozenie na
    ubezpieczenia tyle ile w tym kraju dostawalem do reki. Po pewnym czasie jak
    sie nie uda...zawsze mozna wrocic do kraju i....sprobowac znalezc prace.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1