-
Data: 2010-08-15 06:01:17
Temat: Re: yyyyyyeeeeee yyyyyyy... nie da rady w innym terminie ;-)
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia 14-08-2010 o 13:45:53 Mordzia <m...@n...eu>
napisał(a):
>>>>> Bardzo ?mieszne.
>>>>> Masz jakiekolwiek poczucie etyki zawodowej, cwaniaczkowaty
>>>>> administratorze?
>>>> A co, krzywda sie komu? sta?a? To nie szpital, jak dwa dni serwer nie
>>>> bedzie dzia?a? to ?wiat sie nie zawali.
>>> Ale kase za te dwa dni przestoju bierzesz :/
>> Wie, co robi, choae mo?e troche zmy?la albo przepa?owa?.
>> Zrób wszystko tak, ?eby nie by?o ?adnych awarii, problemów itp., a
>> stracisz robote bo wyjdzie, ?e nie jeste? tak znowu bardzo potrzebny.
>
> Chyba nie bardzo zdajesz sobie sprawe czym jest utrzymanie ruchu, gdy
> p?aci
> sie pracownikowi b?d 1/4 firmie zewnetrznej w?a?nie za bezawaryjno?ae
> systemu,
> linii produkcyjnej czy w koncu sieci. Troche podobnie funkcjonowa? zawód
> lekarza w Chinach (mo?e nawet dalej tak to dzia?a).
>
>
Jasne, tylko jest jedno ALE. U mnie byla taka sytuacja, ze moj poprzednik
nie zwracal uwagi na przestoje. Za jego kadencji byly nawet
kilkunastogodzinne przestoje (dosyc spory zaklad produkcyjny 24/7), bo
musial sobie cos potestowac, wdrazac etc. Poszedl na studia i do lepszej
roboty. Objalem totalny bajzel, z pozoru uporzadkowany. Jak juz zrobilem
wszystko, by nie padalo, to pracodawca stwierdzil, ze ja za malo pracuje,
bo wszystko dziala i ja sie opierniczam ;-) Bo faktycznie w nocy jakby
mniej wezwan (nigdy do serwerow/sieci, tylko do sprzetu), w dzien tez nikt
sie nie opierniczal, bo naprawy byly w kilkanascie minut, a nie godzinami
;-) Nawet pracownicy nie musieli mnie wzywac do niektorych spraw, bo im
skroty i skrypty porobilem, gdzie juz sobie sami klikali i dzialalo ;-)
Najwiekszym moim zmartwieniem byl sprzet i streaming radia, ktorego
szefostwo sluchalo, a ktory byl realizowany na osobnej maszynie na XP i
czesto sie zwieszal ;-) Ale nawet i to zrobilem, bo posadzilem Win 2k8
ktore i tak bylo potrzebne do AD, bo poprzednicy nie zadali sobie trudu i
bazowali jedynie na otoczeniu sieciowym na wspomnianym XP, ktory sluzyl
jako serwer :-D (dwa failovery dla DHCP ale wazne dane firmowe trzymano na
zwyklym blaszaku na XP 0_o)
Dodam, ze bylem zatrudniony wlasnie po to, by tych przestojow nie bylo ;-D
I faktycznie - bywaly sporadycznie, ale to juz wina firmy ktora pisala
ERPa, ew. sprzet siadal.
W takim wypadku, jesli szefowi nie odpowiada, ze wszystko dziala jak
powinno, trzeba mu pokazac, ze jest sie do czegos przydatnym. Ja to
odkrylem niestety dopiero po fakcie, jak sie zwolnilem ;-)
A zwolnilem sie dlatego, bo pewnego pieknego dnia, wkurzylem sie, gdy
manager kazal mi szukac pudelka od GPS, bo przeciez to moja dzialka ;-)
Stracilem pol dnia na szukanie tego badziewia, a pudelko lezalo tuz obk
niego. Takich sytuacji bylo wiecej wczesniej - tylko dlatego, ze pozornie
nic przeciez nie robilem, to trzeba bylo mnie pogonic czasem po zakladzie
;-) Gdybym byl cwanszy, to zdalnie mozna bylo zrobic jakis maly restart,
badz zastopowac baze i inne drobne usterki, tak, by pokazac, ze po cos sie
tam siedzi i bierze pieniadze ;-) Przy okazji mozna byloby pospac w
serwerowni godzinke (aczkolwiek halas temu nie sprzyjal), a jak juz by sie
czlowiek wyspal, to wyjsc zadowolony i obwiescic wszem w zakladzie, jaka
to b. powazna awaria byla ;-)
Totez nie zawsze trzeba byc idealnie uczciwym, jesli tego _nie_ _wymagaja_
_i_ _nie_ _doceniaja_... Szefostwo nie zwraca uwagi na jakosc, tylko na
jakos, byle 8 godz miec go na widoku i wykorzystac we wszystkim, w czym
sie da i ile sie da ;-)
Następne wpisy z tego wątku
- 15.08.10 09:35 Adam Płaszczyca
- 15.08.10 16:30 jurajski Jaskiniowiec
- 15.08.10 16:53 Jotte
- 16.08.10 06:53 Tomasz Kaczanowski
- 16.08.10 08:26 Mordzia
- 16.08.10 08:37 Mordzia
- 16.08.10 11:19 Mich@l
- 16.08.10 12:47 Mordzia
- 16.08.10 13:52 Mich@l
- 16.08.10 15:08 Jotte
- 16.08.10 19:03 Adam Płaszczyca
- 16.08.10 19:03 Adam Płaszczyca
- 16.08.10 19:04 Adam Płaszczyca
- 16.08.10 22:40 jurajski Jaskiniowiec
- 17.08.10 06:26 Tomasz Kaczanowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-01-21 Warszawa => IT Business Analyst <=
- 2025-01-21 Warszawa => IT Assets Manager <=
- 2025-01-21 Warszawa => Presales / Inżynier Wsparcia Technicznego IT <=
- 2025-01-20 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2025-01-20 Białystok => User Experience Designer <=
- 2025-01-20 Katowice => UX Designer <=
- 2025-01-20 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-20 Białystok => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-01-20 Szczecin => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-20 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-20 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-20 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-20 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-20 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-20 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=