MJ Skorupscy wrote:
>> Witam
>> mam pytanie zwiazane z wykorzystaniem urlopu wypoczynkowego w okresie
>> wypowiedzenia. W ostatni dzien grudnia moj maz dostal wypowiedzenie
>> z pracy (z zachowaniem 3-miesiecznego okresu wypowiedzenia) z
>> adnotacja "bez obowiazku swiadczenia pracy w okresie wypowiedzenia
>> po wykorzystaniu urlopu wypoczynkowego". Z poprzedniego roku zostalo
>> mu kilka dnia, od tego roku nalicza sie nowy urlop, a dodatkowo
>> jeszcze ma okolo 2 tygodni wolnego za niedziele, w ktore pracowal .
>> Czy pracodawca ma prawo do takiej adnotacji na rozwiazaniu umowy o
>> prace i do "zmuszenia" pracownika do wykorzystania urlopu i
>> nieswiadczenia pracy? Firma chce oczywiscie uniknac placenia za
>> niewykorzystany urlop, a maz wrecz odwrotnie;) Czy mozna sie jakos
>> od tego odwolywac?

uwaga - świadomy brak cięcia cytatów

-- HMMM wg moich doświadczeń to pracodawca i tak zrobi co zechce. Dwa
lata temu gdy dostałam wypowiedzenie z tymi różnymi "bez konieczności
świadczenia..." to powiedziano mi że muszę wykorzystać przysługujący mi
proporcjonalny urlop bo takie przepisy. Wypowiedzenie dostałam o godz.
13 i dostałm prikaz spakowania się i zabrania ze wszystkim jeszcze tego
samego dnia. Z prawem pojawienia się dopiero w ostatnim dniu miesiąca po
świadectwo. Było jeszcze parę innych chamskich zagrywek. Dodam, ze firma
z której odeszłam mieni się "liderem w dziedzinie wydawnictw
specjalizujących się w prawie, również pracy, baaa żeby było śmieszniej
to robią szkolenia z tego zakresu". Przyczyny obiektywne przyczyniły się
do tego że nie walczyłam. Więc jak macie taką możliwość to wyciągnijcie
wszystko co możliwe. Bo metody zwalniania w wielu firmach przedstawiaj
wiele do zyczenia. A prawo??? Prawo bokiem sobie chodzi.

Pozdrawiam Dorota