Użytkownik "Jarek aka Dzarko" <p...@n...polbox.com> napisał w
wiadomości news:VHT3d.299626$vG5.22841@news.chello.at...
> > W czym rzecz: na
> > dzien dobry zyczy sobie 2500 pensji, wlasnie wynikla w gronie znajomych
> > dyskusja czy to za duzo czy w sam raz. Warunkow warszawskich nie znam,
> > mozecie sie wypowiedziec?
>
> Brutto chyba a i to za duzo. Chyba, ze skorzysta ze swojej urody aby
> pracowac "z przyjemnoscia". Ksiegowy z 6 letnia praktyka zarabia 2100.
> Specjalista od kredytow z 8 letnia - 2500. Inzynier z roczna 1500. Jesli
> panna chce na dzien dobry 2500 netto, to niech lepiej wyjedzie za granice.
>


Wynagrodzenie w W-wie
> To nie czasy są przyczyną, ale system nowokapitalizmu - czyli spadek po
komunie,okrągły stół i rządy od 15 lat
gdzie obywatel niezależnie czy młody,czy starszy czy bez szkoły czy
wykształcony to jest niewolnikiem we własnym kraju
a Parlament, poszczególne związki oraz kolejne rządy to olewają. Przy
dzisiejszych cenach i podatkach minimum powinno
wynosić 1.500 zł. a pensja w takim przypadku ok 3.000 - 3.500 zł.


Stefan