eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewymagania stanowiska drukarzRe: wymagania stanowiska drukarz
  • Data: 2005-05-19 12:20:05
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:op.sq0s94ii66u498@blaster...
    > Dnia Thu, 19 May 2005 13:05:46 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    > napisał:
    >
    > >> A pomocą bym tego nie nazwał, bo kimże ja jestem? Pisze raczej z punktu
    > >> widzenia "drugiej strony" - chciałbym kiedyś zobaczyć takie ogłoszenie,
    > > No i o to chodzi. To właśnie ta "druga strona" zobaczy, oceni i być może
    > > odpowie. Tak na marginesie - tworzenie wizerunku optymalnego
    > > przedstawiciela
    > > "drugiej strony" czasami trwa tyle samo, co sama rekrutacja.
    >
    > Prawie nigdy nie pytacie (Wy, PT Autorzy) w ogłoszeniach, co kto umie,
    > tylko podajecie mało mówiącą (o konkretnym przypadku) nazwę stanowiska,
    > formalne wymagania (czesto księżycowe, a zdarza się, że w ogóle) i na tej
    > podstawie każecie się nam (PT Czytelnikom) domyślać, a dokładniej:
    > zgadywać, o jaką robotę chodzi i czy bylibyśmy w stanie robić to dobrze.
    Jasne. Ogłoszenie powinno być równie czytelne, co przepis kulinarny, żeby
    średnio zdolny człowiek rozszyfrował o co chodzi. Tyle, że każdy PT Autor
    jak i PT Czytelnik uczy się - jeden pisać ogłoszenia a drugi je czytać.
    Stąd pewne niezrozumienia, przekłamania, a w efekcie wściekłość kandydatów
    albo dodatkowe koszty, jakie ponoszą pracodawcy.

    >Jak tu napisać porządny LM?
    Mimo wszytko - powinieneś zalożyć, że autor ogłoszenia wie czego chce od
    kandydata i pisać w oparciu o kryteria przedstawione w ogłoszeniu.


    > Kandydat skończył średnią szkołę elektryczną, pracował w komórce systemów
    > zasilania pewnej dużej firmy przez 8 lat. Na stanowisku "technik
    > eksploatacji". Ma uprawnienia SEP.
    > Tak wyglądają fakty - formalnie. Czyli: wiedza szkolna, doświadczenie,
    > wszystko, czego wymaga się w typowych ogłoszeniach. Udokumentowane.

    > Ten sam człowiek kompletnie nie ma praktyki w robocie elektrycznej, bo
    > faktycznie zajmował się sprawami administracyjnyjno-księgowymi (czego nie
    > lubi) i wdrażaniem nowych systemów informatycznych (co lubi) oraz
    > supportowaniem mnóstwa lamerów (co umie).

    > Idzie o to, żeby jeśli szuka się biegłego elektryka-instalatora, nie
    > przyjąć ww. kandydata, a najlepiej, żeby się w ogóle nie zgłosił, prawda?

    Jeśli np. ten elektryk ma instalować sieć w budynkach mieszkalnych:

    Wymagania:
    1) udokumentowane doświadczenie X lat/miesięcy w pracy polegającej na
    montażu i instalacji sieci elektr. do 380V (czyli napięcie 220 i tzw. siła -
    powinno chyba starczyć)
    2) praktyczna znajomość systemów zabezpieczeń stosowanych w budownictwie
    mieszkaniowym
    3) odpowiednie uprawnienia,
    4) odpowiednie wykształcenie.

    Jeśli dobrze rozumiem, to bez wykształcenia nie otrzyma się uprawnień. Bez
    uprawnień nie będzie się miało doświadczenia (ewent. partyzanckie montaże za
    flaszkę). Bez doświadczenia nie będzie się miało praktycznej znajomości
    zagadnień, czyli że kluczowe kryterium to doświadczenie. Wszystkie ścieżki
    prowadzą do niego i od niego. Nie wiem, czy to dobry schemat w przypadku
    elektryka, ale jestem pewien, że rozumowanie jest dobre.

    pozdrawiam
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1